Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
[emoji8][emoji8][emoji8] dziękuję [emoji8][emoji8][emoji8] kochana jesteś.Super, że przyszła wreszcie @. Ja to się teraz czasem śmieję, że nigdy nie czekałam na @tak jak teraz. Bo ona zawsze oznacza nowy start[emoji6]
Nowy rok, nowy lekarz, zobaczysz, słoneczne dni nadejdą. Oby już szybciutko.
U nas bardzo niewiele osób ze znajomych wie o naszym in vitro. A jeszcze mniej osób wie o tym, że marzymy o drugim dziecku.
Jest w gronie naszych znajomych taka para która w 2019 zaczęła starania, oboje młodzi (ona ma 24 lata, jej chłopak trochę starszy). Oni akurat wiedzą, że my też się staramy (tylko nie wiedzą jak[emoji4]). Myślałam że na sylwestra ona już będzie w ciąży.
A jednak okazało się że nadal nie. No i ja też nie. Jak wybiła północ i skladalismy sobie życzenia to tylko się mocno przytuliłysmy, bo nie trzeba było mówić jakich marzeń spełnienia sobie nawzajem życzymy. To było takie wzruszające.
@ilmenau ma rację, macierzyństwo po takich staraniach jest inne, takie szczęśliwe i bardziej świadome. Uczysz się doceniać wszystko, i to co dobre (to akurat łatwe), ale i w tym co trudne dostrzegasz dobre strony.
Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno żeby już w tym roku coś dobrego się zadziało u Ciebie. I żebyś na następnego sylwestra już nie mogła się tak bawić jak wczoraj[emoji8]
Tak pięknie piszecie z imenau o macierzyństwie.. A ja czasem się zastanawiam czy jak by się udało to dałabym radę.. czy ja bym ogarnęłą tą małą istotkę i umiała dobrze wychować. Tak z głową. To mi się wydaję takie trudne, patrząc na dzieci mojego rodzeństwa. Jak trudno jest znaleźć złoty środek!