reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

O Pani, czego ja nie miałam teraz.
Szczepienia limfocytami męża, potem doszczepianie od dawcy, łącznie 6x
Intralipid w 5dc, w przeddzień transferu, 2 tyg po i 4tyg po
Accofil 5 dni przed transferem domacicznie, od 2dpt co 3 dni podskórnie - do końca 6tc
Neoparin najpierw 0,4, potem 0,6, później 0,8 i teraz do końca ciąży 0,6
Cykl sztuczny na estrofemie 3x1
do transferu crinone 2x1 + duphaston 3x1
po pozytywnej becie prog był nisko więc dodatkowo dupek + prolutex 1x, później prolutex zwiększony na 2x1, po krwotoku zmiana crinona na luteinę podjęzykową. W dniu krwotoku kroplówka z atosibanuPrzed transferem naćpałam się relanium, spasmoliną, mefacitem i nospą.
Potem do bety prawie cały czas spasmolina 3x1 i mefacit 3x1, później doraźnie.
Jak mi się coś jeszcze przypomni to dam znać [emoji14]

A czego tu się bać, pęcherzyk taki tyci, a Ty taka duża :laugh2: :laugh2:

Dziekuje, bede sciagac[emoji3]
Rozumiem ze masz podwyzszone komorki nk? Cos jeszcze Ci wyszlo „nie tak”?
Rosnij duza mamuska[emoji3] niech krolewny rosna zdrowo!
 
reklama
No to będzie ciekawie, bo kobitki mi tego nie powiedziały... a na jutro rano muszę mieć. [emoji3525]
Najciekawsze, że glukoza i mocz już są... ehh
A to pewnie jeszcze będą, mi kiedyś dodali o 21.40. mi też nie powiedziały, dowiedziałam się dopiero prawie już oddając krew, bo zapytałam czy kurier już był (chodzę do punktu pobrań, bo w zamian za wyniki godzinę później, nie stoję wcale w kolejce) i Pani, że teraz zasady się zmieniły i będą dopiero jutro, no to wiecie ja wpadłam w panikę i czy mogę jeszcze zrezygnować i wtedy powiedziały o opcji na cito i anulowały zlecenie i kupiłam nowe z opcją na cito, nie wiem czy to coś dało, ale wyniki bety i progesteronu były na 12 z czymś, a oddałam krew o 8.09 (ale jeszcze przed kurierem na szczęście)
 
U nas moga byc cala dobe wprowadzone. Zdarzalo sie tez ze wyniki byly tylko pdf do systemu nie wprowadzili. Musialam dzwonic.
Dziewczyny, czy któraś się orientuje do której mogą być wyniki w diagnostyce estradiolu i progesteronu? Do tej pory ich nie mam. [emoji849]
 
Niech spadaja na drzwo ja z Duma wszystkim mowie jestem w ciazy a dziecko jest z in vitro I tyle jak sie nie podoba to spadowka
Ja tez nie ukrywam, gdyby sie czesciej o tym mowilo to przestaloby to byc wreszcie tematem tabu, polowa ludzi nie wie co to znaczy in vitro i od razu sa prawie oburzeni

(szwagierka opowiadała, ze gdy powiedziala tesciowej z ktora mieszka, ze ich sąsiadka jest w ciazy po in vitro, to tesciowa zareagowala slowami 'matko, święta! Bój się Boga, a oni sie tacy normalni wydawali' [emoji85][emoji41])

gdybym zaczynając starania wiedziala juz o tym jak ogromna liczba kobiet ma problemy i jak daleka droga jest czasami do pozytywnego testu, to nie plakalabym w 2 cyklu staran [emoji849] a tak sie o tym nie mowi na glos i kobiety przezywaja szok ze nie zachodzą od razu...
 
Kurde wchodzę dzisiaj do laboratorium żeby zrobić badanie hcg przed jutrzejszą wizyta, a tam mi babka mówi że sprzęt wymieniają i zawsze wyniki były po 2 godz a teraz wysyłają wszystko do Bydgoszczy i wyniki będą jutro ok 15...z tego wszystkiego odwołałam jutrzejszą wizytę w klinice, bo miałam ją mieć na 9:30 i na bank doktorek kręcił by nosem że nie zrobiłam dzisiaj bety i nie ma jak przyrostu sprawdzić, normalnie w du...ie jestem :frown:potem tak sobie pomyślałam że chociaż pójdę na miejscu do mojego gina na samo USG, ale nie odbiera póki co, ech zawsze pod górkę, a jutro miałabym przynajmniej jasna sytuację, tak przynajmniej myślę...
 
reklama
Do góry