reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie wiem Kurciu, ja zwaliłam na nasienie... przez to moga być kiepskie genetycznie, prawdopodobnie dlatego jeden bliźniaki mi odpadł... Mnie też dołują moje statystyki: 8 zarodków i jedna zdrowa ciąża...

Ja zawsze kupowałam w N.ovum bo jak nie kupiłam raz zwykłego lutinusa to potem w miescie moim żadna apteka nie chciała mi nawet zamówić... miasto wojewódzkie... ale dziewczyny rzeczywiście pisały o tej Namysłowskiej. Tylko ja w trakcie stymulacji jjeszcze nie znałam forum :)

Ja jeszcze tak w moich rozmyslaniach o blastkach vs 3 dniowych zarodkach przed ostatnim transferem pomyslalam, ze wezme blastke bo jesli faktycznie moj organizm odrzucalby zarodki to moze te blastki, z uwagi, ze sa wieksze/silniejsze to maja wieksza szanse na poprawna implantacje jesli nasz organizm jakos przeciwdziala. To zupelnie byly moje rozwazania bez zadneho wkladu ze strony lekarza bo przed transferem czlowiek wszystkie scenariusze w glowie magluje. Mnie w klinice jedynie na wizycie jakies statystyki dr G pokazywal, ze szansa blastki na implantacje jest duzo wyzsza niz 3 dniowki, chyba 50% blastki, ale juz nie pmietam dokladnie tych statystyk, ktore mi na telefonie pokazywal wtedy.
 
reklama
Malutka, a jak w ogole Ci idzie stymulacja? Ile jajek rosnie? :)
No właśnie jak to lekarz określił " średnio" jutro mam.kolejne podglądanie, i badania i decyzja kiedy punkcja. W piątek było 6 większych ale nie równo rosnących, i kilka małych ( nie znam się nie wiem czy wystarczająco czy za mało, moje AMH 1,63). Jutro napewno będę wiedzieć którego dnia pobranie,,może środa - czwartek. Czuję podbrzusze i te nudności.
 
Dziewczyny z Warszawy , albo leczące się w Novum. Gdzie kupujecie leki do stymulacji i te do transferu? W aptece Novum? Możecie mi podpowiedzieć gdzie najtaniej?? Powoli już myślę, bo jakby czasem stał się cud i za tydzień podczas wizyty okaże się że TSH ok, cytologia ok i nie zrobił się żaden torbiel ( chociaż się nie nastawiam..;) )..to zaczynamy , a że mam ponad 200 km do Wa-wy, to już będę musiała od razu kupić leki.
Polecam aptekę na Namysłowskiej, tam jest taniej niż w aptece Novum
 
Czysto teoretycznie lekarz ustala punkcję jak co najmniej 3 pęcherzyki mają powyżej 16mm.
W praktyce to zależy ile tych pęcherzyków rożnie, jak rosną - czy równo itp.
Mi nie było niedobrze. Wręcz czułam się lepiej niż normalnie, ale to chyba przez gonapeptyl, bo mi wyciszył moją popieprzoną przysadkę i dopiero działałam normalnie ;P

Jeśli nie masz bóli to chyba bym nie brała, ewentualnie zmniejsz dawkę o połowę. To jest lek z kategorii C więc tak czysto prewencyjnie bym nie brała. Ewentualnie skontaktuj się z lekarzem.
Ja biorę tylko wtedy jak czuję, że coś zaczyna boleć tak bardziej. Jak to są delikatne pojedyńcze "miesiączkowe" skurcze to nie.
Podobnie podchodzę do tego tematu. Brać aby brać w naszym stanie to chyba bez sensu. Tym bardziej że jestem jeszcze na nospie. Ból, krwawienie - plamienie na chwilę obecną ustało, a robienie samej sobie zastrzyku w pośladki nie jest komfortowe. Póki co zostawiam te zastrzyki w spokoju.
 
reklama
Do góry