Hej dziewczyny. Gratulacje wszystkim pieknych wiesci i kciukasy i przytulasy wszystkim, ktorym potrzeba
Mam juz wyniki badan zleconych przez P. Kariotypy wyszly ok, celiakii tez nie mam, ale za to niestety hamowanie tylko na wysokosci 14% i do tego Zespol Antyfosfolipidowy i mutacja MTHFR hetero. Wszystko inne poki co ok.
Nie bylam jszcze u P, wiec nie wiem co o tym wszystkim sadzic. W poniedzialek bede miala rozmowe z genetykiem. Jezeli chodzi o hamowanie, tutaj nie bardzo wiem czy to zle, dobrze, czy katastroficznie. Otoz na necie wyczytalam, iz sa 3 grupy kobiet - jedna z nich to kobitki, ktore moga nie miec problemu z zajsciem i utrzymaniem mimo 0% hamowania. Moj gin prowadzacy powiedzial, ze mam sie tym nie kierowac...Nie wiem co o tym myslec. Co wy na to?
Dostalam od niego poki co zalecenia na inny kwas foliowy no n heparyne dolaczymy. Tutaj powiem szczerze, ze jestem przerazona Zespolem Antyfosfolipidowym. Nie bardzo wiem jak do tego podejsc, co to wlasciwie dla mnie oznacza procz tego, ze mam podwyzszone ryzyko zatoru plucnego. Nie wiem jak to powiazac z ciaza lub moimi poronieniami. Moze ktoras z was wie i moglaby odpowiedziec mi w pigulce. Gin co prawda stwierdzil, ze podadzimy sobie z tym, ale widzialam, ze troche westchnal.
Ogolnie po tych wynikach jestem zalamana. Nie wiem, czy w ogole mam mozliwosc utrzymac ciaze
Mam juz wyniki badan zleconych przez P. Kariotypy wyszly ok, celiakii tez nie mam, ale za to niestety hamowanie tylko na wysokosci 14% i do tego Zespol Antyfosfolipidowy i mutacja MTHFR hetero. Wszystko inne poki co ok.
Nie bylam jszcze u P, wiec nie wiem co o tym wszystkim sadzic. W poniedzialek bede miala rozmowe z genetykiem. Jezeli chodzi o hamowanie, tutaj nie bardzo wiem czy to zle, dobrze, czy katastroficznie. Otoz na necie wyczytalam, iz sa 3 grupy kobiet - jedna z nich to kobitki, ktore moga nie miec problemu z zajsciem i utrzymaniem mimo 0% hamowania. Moj gin prowadzacy powiedzial, ze mam sie tym nie kierowac...Nie wiem co o tym myslec. Co wy na to?
Dostalam od niego poki co zalecenia na inny kwas foliowy no n heparyne dolaczymy. Tutaj powiem szczerze, ze jestem przerazona Zespolem Antyfosfolipidowym. Nie bardzo wiem jak do tego podejsc, co to wlasciwie dla mnie oznacza procz tego, ze mam podwyzszone ryzyko zatoru plucnego. Nie wiem jak to powiazac z ciaza lub moimi poronieniami. Moze ktoras z was wie i moglaby odpowiedziec mi w pigulce. Gin co prawda stwierdzil, ze podadzimy sobie z tym, ale widzialam, ze troche westchnal.
Ogolnie po tych wynikach jestem zalamana. Nie wiem, czy w ogole mam mozliwosc utrzymac ciaze