reklama
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
Kaś to jest?Pozdrowienia z pięknych gór!!![emoji7]
Zobacz załącznik 886529
Lotta84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2018
- Postów
- 150
Kochane dziękuję za tak liczne odpowiedzi, Jesteście wielkie
Póki co w poniedziałek idę na histeroskopię i spróbuje jeszcze ustalić w Novum, kto by nas prowadził gdybyśmy zdecydowali się u nich robić 3 podejście.
Muszę sobie wszystko w głowie poukładać, cieżko wybrać co byłoby najlepszym rozwiązaniem....
Jeszcze raz baaardzo dziękuję
Póki co w poniedziałek idę na histeroskopię i spróbuje jeszcze ustalić w Novum, kto by nas prowadził gdybyśmy zdecydowali się u nich robić 3 podejście.
Muszę sobie wszystko w głowie poukładać, cieżko wybrać co byłoby najlepszym rozwiązaniem....
Jeszcze raz baaardzo dziękuję
KaIno
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 531
U nas w szpitalu jak masz pojedyncza sale to mąż może spać bez żadnego problemu . No ale kasę trzeba zapłacićMy że względu na pojedynczą salę kilka razy zlamalismy regulamin haha i mąż został że mną na noc [emoji16] oczywiście personelowi było to na rękę bo nie wolałam ich do pomocy
Od początku wiedzieliśmy że innego wyjścia na dziecko nie mamy jak in vitro to stwierdziliśmy że nie ma na co czekać bo w niepokalane poczecie to ja nie wierzę...Tzn jak trzeba to wiadomo ze zrobia. Ale juz od kilku lekarzy slyszalam ze na zyczenie CC to niezbyt, bo endomenda potem wrasta w blizne, potrzebne kolejne laparo zeby to usuwac itp...
Rzeczywiscie mlodo ale to super!
Jak by miało być to już bym dawno w ciąży była... A tak zakasalismy rękawy i wzięliśmy się do roboty...
Ale uwierz mi że czasem mam wrażenie że gówniarz jestem bo nie daje rady z emicjami...
Ale z drugiej strony przecież nikt nas nie uczył jak mamy na to reagować...
Ale na szczęście mam najwspanialszego męża który zawsze bez względu na wszystko zawsze mnie wspiera
I tylko i wyłącznie dla niego mam ochotę po każdej porażce wstać i walczyć dalej
Nie oceniaj tak wszystkich.Nie rob sobie nawet nadzieji na to ze ktokolwiek kto nie mial z in vitro do czynienia zrozumie sytuacje, trzeba wejsc w nasze buty i z pare km przejsc...smutne ale prawdziwe.
Ja Wam wszystkim bardzo kibicuję. Trzymam kciuki, cieszę się z każdej dobrej wieści i smucę, kiedy docierają te złe.
Czytam wasz wątek z przerwami, ale od naprawdę dawna.
A jestem osobą, która jak dotąd (odpukać) nie miała problemów z płodnością.
Można sobie tylko wyobrażać jak wiele (psychicznie i fizycznie) przychodzicie. Jak wiele musicie cierpień przeżyć zanim zostaniecie mamami.
I od zawsze bardzo ale to bardzo utozsamialam się z osobami zmagającymi się z niepłodnością. W końcu instynkt macierzyński to jeden z podstawowych instynktów człowieka.
W końcu los się uśmiechnie i wszystkie będziemy mamami
Dziewczyny potrzebuję Waszego zdania. Czy warto stymulować mnie i przygotowywać się do in vitro jeśli nie ma żadnej gwarancji że podczas biopsji m-tese u mojego męża znajdą się plemniki. Myślę o tym, żeby zrobić in vitro ze świeżych plemników (jesli się znajdą oczywiście)
NataliaNNN
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2018
- Postów
- 413
Hej,Dziewczynki a jak to jest z klasami zarodków ? Czy którejś z Was udało się z zarodkiem klasy C?
Nam nawet lekarz nie powiedział jakiej klasu mamy zarodki, tylko wiemy że są 2x blaseocysta. A u Ciebie?
reklama
Mam dwa ale zamrażane w 2dobie. Jeden klasy b a drugi wlasnie c.Hej,
Nam nawet lekarz nie powiedział jakiej klasu mamy zarodki, tylko wiemy że są 2x blaseocysta. A u Ciebie?
Mi też dr nie powiedziała jakiej są klasy dopiero jak zaczęłam dopytywać to zajrzała do karty i pokazała jak wyglądają i jakiej są klasy. Planuje zabrać je oba z zimowiska i tak się zastanawiam czy z tego słabszego malucha są w ogóle jakieś mikro szanse..
Podziel się: