reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Większość badań hormonalnych napewno już masz zrobionych a dla nich są ważne pół roku . Ja dorabiałam niektóre bo nie wszystkie miałam wcześniej robione a ta krew tylko tak strasznie wyglada . Jak nasz chwile czasu to podejdź so swojego lekarza rodzinnego i zapytaj . Tego nie jest aż tak dużo . Albo czekaj bo może w Twojej invikcie będą chcieli czegoś innego
Właśnie dzwonili. Wizyta już w piątek, i na chwilę obecną chcą tylko AMH. A zabieg jest w konkretnym dniu cyklu? Jak to u Ciebie wyglądało?
 
MIECU85.Ja leczę się w Inimed Wrocław.To była nasza 2 dawczyni.Z pierwszej nie mieliśmy zarodków ponieważ komórki były zdegenerowane.Teraz od drugiej mieliśmy 12 komórek.10 się zapłodniło.Dwa podali w trzeciej dobie a reszta nie nadawała się do mrożenia.Wiec nie mamy już nic.
 
Hej kochana miło ,ze pytasz nie robię już bety ale jutro idę do swojego doktorka tu w mieście kazał przyjść w wtorek zobaczyć jak pecherzyk wyglada wiec grzecznie ide ,z nowość to tyle ze coraz mocniej i częściej nawala mnie jajnik a tak to jest gites ;)
Paulinka to czekamy na relacje z jutrzejszej wizyty :) kciuki zaciśnięte ✊✊✊
 
Sla mnie nie ma tematow tabu , wiec rozmawiam ze wszystkimi o wszystkim, bo czego mam sie wstydzic?mamy program z gwarancja, to znaczy tyle ze 2 procedury placimy sami( mamy w tym zagwaranowane ; swiezy transfer z 2 blastkami i jedno crio , ewentualnie wiecej zaleznie od tego ile blastek bwdzie) za 3 procedure buli kompletnie klinika, tzn ja za swoje leki , dojazd, embryoscope i embryoglue( bo to na nasze zyczenie) czyli mamy jeszcze przed soba co najmniej 4 transfery. Potem odpuszczam bo ile mozna. Mam super syna, 2 od strony meza z jego pierwszego malzenstwa, prace ktora kocham i w ktorej moge sie ciagle rozwijac ... wiec nie bede tego jako porazki odbierac. Zrobilam wszystko i widocznie tak mialo byc.
Zobaczymy ❤️❤️❤️
Dziękuję za odpowiedź. Masz bardzo wiele i widzę, że potrafisz to docenić. My nie mamy dzieci z poprzednich związków, ale za to mamy siebie. Późno się spotkaliśmy, ale wiem, że warto było czekać na kogoś takiego. W chwilach zwątpienia powtarzam sobie, jakie to szczęście, że w ogóle na siebie trafiliśmy :)
 
Uuu:Dnie wiem czy to forum by wytrzymalo te historie dlatego bede sie streszczac, mam za soba 3 stymulacje ze 20 albo i troche wiecej nieudanych transferow na swoich komorkach , ktore w sumie az takie zle nie byly, bo bylo ich zawsze duzo, pieknie sie zapladnialy i dzielily, ale niestety wszystko nie dla oczu widoczne. Odpuscilam sobie, jestesmy w Pradze , mamy za soba dwa transfery z KD , obydwa zakonczone poronieniem( puste jajo, drugie przyczyna nieznana, ale nie genetyka, badalismy embrion) . Teraz przygotowuje sie do nast podejscia, synchronizujemy sie z dawczynia, i na poczatku wrzesnia transfer. To tak w wielkimmmm skrocie, masz pytania? Pytaj❤️❤️❤️❤️

Wielki szacunek dla ciebie za wytrwałość i wolę walki!!!
✊✊✊ musi byc nagroda!
 
Hej kochana miło ,ze pytasz nie robię już bety ale jutro idę do swojego doktorka tu w mieście kazał przyjść w wtorek zobaczyć jak pecherzyk wyglada wiec grzecznie ide ,z nowość to tyle ze coraz mocniej i częściej nawala mnie jajnik a tak to jest gites ;)
No to powodzenia jutro. Oby wszystko było ok. Trzymamy wszystkie tutaj kciuki.
 
reklama
@Sol dziękuję, że pytasz :*
Klinika ustami p. dr tłumaczy to czynnikiem męskim. A u nas z nasieniem wsio ok ;) Także tak. To tez nadawałoby się do wpisania w kartotekę, a nie pier..lić takie głupoty. Zresztą chyba mieli nasienie do zapładniania i widzieli, embriolożka przez tel mówiła, że było ok, więc nie wiem o co kaman. Ale mam nadzieję, że się dowiem ;)

A plamienie na estrofemie ponoć nie jest niczym szczególnym. Jak włączysz progesteron to powinno przejść. Chybaaaa, że ty na naturalnym cyklu jesteś, to powiem Ci, że.... nie może być zbyt nudno :/
 
Do góry