Moje wrazenie odnosnie tej kliniki sa takie ze oni dzialaja bardzo schematycznie do kazdej pacjentki... Ja nie mam wskazan ani do heparyny ani encortonu, dopiero zaczynam robic badania w tym kierunku i brak mi argumentu w rozmowie z lekarzem zeby dolozyc inne leki oprocz tych na recepcie. Zostaly mi dwa mrozaki. Mam nadzieje ze zabiore je pod koniec pod koniec lipca. 4 czerwca mam wizyte u cudotworcy a 26 czerwca histeroskopie. Najlepsze jest to ze po kolejnym nie udamym transferze moja lekarz nawet nie zasugerowala zeby zrobic jakies badania. Dopiero jak zapytalam czy moze histeroskopia to powiedziala bez entuzjamu ze moge zrobic. O pasikoniku jej nie powiedzialam bo domyslam sie ze zaraz by mnie zgasila mowiac ze to wcale nie jest dobry pomysl. Teraz musze sama sie przygotowac do ostatniego podejscia i na prawde dziewczyny, gdyby nie Wy byla bym w czarnej doopie bez pomyslow skazana tylko na swoja lekarz.