reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

To troche lipa z jej podejsciem [emoji52] ja z mojego Dr jestem zadowolona, pod katem merytorycznym, widac ze mysli i wie co robi, ale z niego trzeba mocno wyciagac informacje, dlatego jak mam taki slaby dzien jak dzisiaj, ze nie potrafie pozbierac mysli do kupy, ani wyartykulowac sensownego zdania, on niewiele mowi. Podaje dalszy krok i koniec. Powiedzial ze wyjadni mi wszystko jak zobaczy endo i czesc [emoji6] a moj M to juz w ogole nic nie kuma z calej procedury i zbieranie wszelkich info lezy w mojej gestii [emoji6]
Duzo bardziej rozmowny ze mna byl Dr W, ktory mi robil punkcje i pierwszy transfer.
Tak czy inaczej powodzenia u Pasikonika i trzymam kciuki zeby nastepne podejscie bylo TYM szczesliwym [emoji8] a noz widelec uda nam sie kiedys spotkac w klinice [emoji4]
Widzisz to moja Dr ma podobnie. Tez nie mowi za wiele na wizytach. Musze sie zapytac zeby cos z niej wyciagnac. Tylko ze czesto, dopiero po wizycie pojawiaja mi sie pytania..jak juz zaczne to wszystko analizowac. Jesli chodzi o moj pierwszy transfer to rzeczywiscie bylam zajebiscie obstawiona lekami, na prawde moja Dr zrobila i dala mi co mogla zeby sie udalo. Przy drugim transferze poszlysmy na minimum i tez nie zaskoczylo. Z tym ze po drugim podejsciu nie poszlam do niej w ogole na wizyte tylko rozmawialam z nia przez tel i moze dlatego odnioslam takie wrazenie ze nie sugeruje nic od siebie.Wiem ze jest dobra lekarz, ma ogromne doswiadczenie i musze jej ufac, ale ja jakos chce zrobic cos wiecej.
Kochana dzieki wielkie i tez trzymam za Ciebie kciuki [emoji8] i na prawde milo by bylo poznac sie osobiscie [emoji5]
 
reklama
Widzisz to moja Dr ma podobnie. Tez nie mowi za wiele na wizytach. Musze sie zapytac zeby cos z niej wyciagnac. Tylko ze czesto, dopiero po wizycie pojawiaja mi sie pytania..jak juz zaczne to wszystko analizowac. Jesli chodzi o moj pierwszy transfer to rzeczywiscie bylam zajebiscie obstawiona lekami, na prawde moja Dr zrobila i dala mi co mogla zeby sie udalo. Przy drugim transferze poszlysmy na minimum i tez nie zaskoczylo. Z tym ze po drugim podejsciu nie poszlam do niej w ogole na wizyte tylko rozmawialam z nia przez tel i moze dlatego odnioslam takie wrazenie ze nie sugeruje nic od siebie.Wiem ze jest dobra lekarz, ma ogromne doswiadczenie i musze jej ufac, ale ja jakos chce zrobic cos wiecej.
Kochana dzieki wielkie i tez trzymam za Ciebie kciuki [emoji8] i na prawde milo by bylo poznac sie osobiscie [emoji5]
Dzisiaj jak czekalismy na wizyte, jedna dziewczyna (z pary przed nami) caly czas mi sie przygladala [emoji4] od razu pomyslalam czy to moze nie ktos z forum [emoji1] mnie latwo rozpoznac bo dosc dlugo mialam tu na forum swoje zdjecie w profilowce [emoji4]
 
Zbliża się 21.00 idę wbijać prawie ostatnie zastrzyki [emoji7] traktuje te strzały jak coś normalnego co codziennie się wykonuje.
Zastanawiam się jak żyć ja już powiedzą koniec zastrzyków [emoji28] [emoji28] [emoji28]
 
Dzisiaj jak czekalismy na wizyte, jedna dziewczyna (z pary przed nami) caly czas mi sie przygladala [emoji4] od razu pomyslalam czy to moze nie ktos z forum [emoji1] mnie latwo rozpoznac bo dosc dlugo mialam tu na forum swoje zdjecie w profilowce [emoji4]
[emoji5] to uwazaj bo ja Cie pamietam ze zdjeciem [emoji6]
 
Cholera jestem teraz zla na sama siebie ze caly czas odkladalam zrobienie badan w kier. trombofilii na pozniej. I teraz moge nie doczekac wyniku do poczatku nast. cyklu. Z MTHFR w diagnostyce czekalam u nas dobre 2 tyg na wyniki.
Bo jesli by cos wyszlo (jak juz pisalam mam spore zylaki na nogach, odkad pamietam), mialabym dla Dr konkretny argument na wlaczenie lekow przeciwzakrzepowych.
Ale ja np w wynikach nie mam nic złego, badania na MTHFR nie robilam a immunolodzy zalecali mi heparyne do konca ciazy i acard
 
reklama
Cholera jestem teraz zla na sama siebie ze caly czas odkladalam zrobienie badan w kier. trombofilii na pozniej. I teraz moge nie doczekac wyniku do poczatku nast. cyklu. Z MTHFR w diagnostyce czekalam u nas dobre 2 tyg na wyniki.
Bo jesli by cos wyszlo (jak juz pisalam mam spore zylaki na nogach, odkad pamietam), mialabym dla Dr konkretny argument na wlaczenie lekow przeciwzakrzepowych.
Zamow sobie zestaw z test dna tam wynik jest szybciej
 
Do góry