reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny pisałyście dziś tyle o waszych przejściach i informacjach o ciążach najbliższych, że wszystko wróciło... aż się poryczałam :(:(
Myślę, że większość z nas tu na forum zdarzały się podobne sytuacje i albo nie wiedziały jak zareagować na ciąże najbliższych albo uciekały i płakały....
My z mężem ostatnio dowiedzieliśmy się o ostatniej parze naszych znajomych (bo cała rodzina i najbliżsi mają już dzieci, albo są w drodze oczekiwania na potomstwo), którzy spodziewają się dziecka "nieplanowanego" i powiem Wam, że pół imprezy na której wtedy się dowiedzieliśmy przesiedziałam w łazience, a później mąż próbował mnie do 6 rano uspokoić abym usnęła w ogóle, bo wyłam....
Ale niestety trzeba podnieść koronę i iść dalej... Nie ma co się załamywać, chociaż stosunek do dzieci na pewno jest inny niż był kiedyś.. Kiedyś każde dziecko było dla mnie do przytulania i całowania... Teraz.... jest to jest....

Dokladnie. Moje podejscie do dzieci jest podobne... W swieta dowiedzielismy sie ze zony dwoch kuzynow mojego meza urodzily wlasnie dzieci takze w swieta babcie przesylaly ich zdjecia i sie chwalily... Kurde jeszcze w swieta musialam udawac jak sie ciesze. A jeden kuzyn bral slub w tym samym roku co my i juz ma dwojke, a Ci drudzy 2 lata pozniej i tez maja juz dwojke....takze tak. Dzieci...sa to sa. Niech sie rodzice ciesza.
 
reklama
Dokladnie. Moje podejscie do dzieci jest podobne... W swieta dowiedzielismy sie ze zony dwoch kuzynow mojego meza urodzily wlasnie dzieci takze w swieta babcie przesylaly ich zdjecia i sie chwalily... Kurde jeszcze w swieta musialam udawac jak sie ciesze. A jeden kuzyn bral slub w tym samym roku co my i juz ma dwojke, a Ci drudzy 2 lata pozniej i tez maja juz dwojke....takze tak. Dzieci...sa to sa. Niech sie rodzice ciesza.

Przyjdzie czas na nas wszystkie. A wtedy będą to najbardziej kochane i wyczekiwane dzieci na świecie [emoji173]️
 
Bardzo mi przykro :* ja dzis tez nie mam za dobrych wiadomości mi na teście Pappa wyszlo ze mam dużo wolnego beta hcg wszystko inne jest ok i nk i nawet ogólny wynik Pappa to ryzyko urodzenia dziecka z ze jest niskie ale lekarza nie pokoi to wolne beta hcg jest jego az 157 to okolo 4 razy ponad normę
Ojej mam nadzieję że u Ciebie będzie dobrze. Daj znać jak bedziesz cos wiedziała. Trzymam kciuki za Twojego maluszka.
 
Powiem Wam że zgłupiałam
W jednym laboratorium mam niedobor białka s(norma 63,50-149 u mnie 50,5%) a w inny jest w normie (wyszło 68,19 norna (64,2 -125,80)
Noi teraz się zastanawiam czy mam isc jeszcze trzeci raz zbadać?(ten drugi raz jak badałam to na skierowanie od hematologa który chciał porównać wyniki)
Jestem w kropce
Czy iść jeszcze do jednego laboratorium,czy już czekać na wizytę u hematologa?
Może coś podpowiecie?
 
Powiem Wam że zgłupiałam
W jednym laboratorium mam niedobor białka s(norma 63,50-149 u mnie 50,5%) a w inny jest w normie (wyszło 68,19 norna (64,2 -125,80)
Noi teraz się zastanawiam czy mam isc jeszcze trzeci raz zbadać?(ten drugi raz jak badałam to na skierowanie od hematologa który chciał porównać wyniki)
Jestem w kropce
Czy iść jeszcze do jednego laboratorium,czy już czekać na wizytę u hematologa?
Może coś podpowiecie?
Ja bym czekała i hematologowi oba wyniki pokazała. A przeczytałaś "wytyczne" kiedy trzeba badać? Może czynniki były inne?
 
reklama
Do góry