reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Najlepiej stosować się do zaleceń danej kliniki. Np. w Invicta przy 5dniowej blastce, badania chormonow są na 3,6 i 9dpt.
A moim zdaniem w 3 to wogole bez sensu robić (bo to niepotrzebny stres), już szybciej 6,9 dpt. Takze warto czasem poczekać na wskazany dzień.
Cierpliwości i powodzenia :)
Bez sensu to nie jest bo to chodzi o progesteron i estradiol i o to czy sa przyrosty. Z tego lekarz widzi czy endometrium podjelo „wspolprace z embrionem” i czy np. nalezy zwiekszyc dawko hormonow. Beta to tak przy okazji:)
 
Problemem jest pcos, endo wczoraj mialam 7.9 dzis ovitrel.. na sztucznym wszystko dzialamy. Dodatkowo mam jakies tabletki dopochwowe (dzien przed, transfer i dzien po) na "s" ale nazwy nie umiem rozczytac.. staram sie juz nastawiac pozytywnie ale mimo wszystko stres jest niestety;)
Endo troszkę cienkie ale masz kilka dni to może podrosnie. Ważne żeby zawierzyc w wiedzę lekarzy i ich zalecenia. . Ale to oczywiście nie jest 100% szansa na powodzenie.
Transfer to tak naprawde loteria i dużo zależy od wielu czynników (czasem od takich na które już żadnego wpływu nie mamy). Jednym udaje się za pierwszym razem innym za 4 i kolejnych nie. Zależy od przypadku, przyczyny niepłodności, doboru leków i sposobu leczenia, zarodków itd.
Także miejmy nadzieję że u Ciebie wszystko się zgra w czasie i będzie dobrze. Trzymam kciukasy. ;)
 
Endo troszkę cienkie ale masz kilka dni to może podrosnie. Ważne żeby zawierzyc w wiedzę lekarzy i ich zalecenia. . Ale to oczywiście nie jest 100% szansa na powodzenie.
Transfer to tak naprawde loteria i dużo zależy od wielu czynników (czasem od takich na które już żadnego wpływu nie mamy). Jednym udaje się za pierwszym razem innym za 4 i kolejnych nie. Zależy od przypadku, przyczyny niepłodności, doboru leków i sposobu leczenia, zarodków itd.
Także miejmy nadzieję że u Ciebie wszystko się zgra w czasie i będzie dobrze. Trzymam kciukasy. ;)
Oby ta loteria okazała się pomyślna:) Dzięki[emoji8]
 
Bez sensu to nie jest bo to chodzi o progesteron i estradiol i o to czy sa przyrosty. Z tego lekarz widzi czy endometrium podjelo „wspolprace z embrionem” i czy np. nalezy zwiekszyc dawko hormonow. Beta to tak przy okazji:)
O to "bez sensu" chodziło mi oczywiście o betę w 3dpt.:eek: Co do Estradiolu iprogesteronu to tak jak piszesz, oczywiście wskazane :cool2:
 
Dziewczyny powiem Wam ze cały proces in vitro potrafi wykończyć nawet najtwardszych. Ja mimo ze udało sie za 2 razem w 6 tygodniu krwawienie- usg niby ok, leżeć. W 8 plamienia mocno brązowe z rana większe- krwiak większy od dziecka. Leżenie brązowe plamienia, lekarz twierdził ze sie oczyszcz. Aż tu dzis czuje ciepli i polało sie krwi czerwonej jednorazowo. Ostanio po 8 h na Karowej wole iść do swojego ginekologa i załatwić to w 15 min tym bardziej, ze krew poleciała jednorazowo bez boli. . Mam wizytę rano. Nie mam na to siły. Kłócę sie z mężem non stop. Niestety mamy sporo problemów, jego eks żona dokłada nam(sama go zostawiła). Ma z nia 2 synów 17 ,16 latków którzy tez dają do pieca. Musiałam ukrywać zastrzyki przed nimi itd bo odnieśliby Mamie a ona wtedy piekło by rozpętała- maile, telefony. A ja uziemiona od zmysłów odchodzę. Ale sie wyzalilam.
 
reklama
:o:o:o Ladnie za oocyty kasuja , ale chyba dlatego zeby ludzi do tego zniechecic.
Nie wiem czy dobrze napisałam, bo nie pamiętam :) ale w drugą stronę jeśli by się oddało komórki do adopcji to tyleż samo można było dostać "dofinansowania" do procedury. Na szczęście ja dylematu nie miałam, uff ;) Kochana a jak Ty się czujesz? Mam nadzieję, że żadnych cuda się nie dzieją, a brzucho zaraz będzie się powiększał :)
 
Do góry