reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

@waleczna ja sie lecze u dr G. Co prawda nie mam niskiego amh bo mam 1.83, ale uwazam ze to dobry lekarz. Specyficzny ale dobry.

@Justin87 jak ja zaczelam zbijac homocysteine to znowuz przesadzilam z b6 i b12 i mialan nadmiar. Wiec teraz odstawilam metyle na chwile zeby sie poziomy wyrownaly i zazywam tylko te syntetyki ktore sa w witaminach dla ciezarnych.
 
reklama
@JoannaRak powiedz mi proszę, Ty masz synka, prawda?
Szukam informacji i myślę, czy poród z komplikacjami może wpłynąć negatywnie na późniejsze próby zajścia w ciążę.
Doczytałam, że mogą się zrobić zrosty na macicy. Mam histeroskopię zrobić w marcu i wtedy wszystko będzie jasne.
A jaki był u Ciebie przebieg porodu?


Czy mogę wiedzieć dlaczego nie wzięłaś teraz encortonu?

Byłaś równo piątego dnia po owulacji na transferze?

Jak byłam ostatnio na wizycie u mojej dr, to powiedziała, że nawet jakby termin transferu mi przypadł na niedzielę, to najwyżej się zrobi transfer dnia kolejnego, bo to nie robi różnicy.
I tak myślę, czy to faktycznie nie ma znaczenia.
Nie wzięłam bo ta lekarka co mnie prowadzi nie chciała łączyć encortonu ze scrathingiem. Bo sam w sobie scrathing nie wiadomo do końca na jakich mechanizmach działa i encorton może mu przeszkadzać. Wiem ze inni lekarze maja na ten temat maja inne zdanie i łącza ale stwierdziłam ze tym razem spróbuje tak. Z dwóch powodów. Po pierwsze przy obydwu biochemicznych ( jedna z inseminacji) nie brałam encortonu. Ani przy ciazy z naturalsa. Przy 3 zerowych betach brałam i jakoś nie pomogło. A poza tym jak nie uda jadę do Paśniaka zbadać immunologię i nie chciałam zaburzac sobie wszystkiego sterydami żeby badania były miarodajne.

Tak, byłam 5 dni po. Kiedyś miałam specjalnie 6 dnia - nie ze niedziela tylko wtorek ale ja do tek. Potem zawsze miałam 6 dniowe blastki. I raz doktor spróbował 6 dnia. I wtedy była beta. To był 3ci transfer. Ale z jakiegoś powodu potem nie chcial tego powtórzyć i kolejne znowu w 5 dniu. Zastanawiam się czy się nie pomylił wtedy zwyczajnie.

Osobiście nielubie zwrotu „nie ma znaczenia” Wszystko ma znaczenie, co najwyżej można powiedzieć najprawdopodobniej dalej są duże szanse. A kto wie może i większe jak u ciebie okno implantacyjne otwiera się później. Albo znacznie mniejsze jeśli okno u ciebie otwiera się szybciejniz przeciętnie. Bez badań receptywności nie wiadomo. A nawet jak raz zbadasz w kolejnym cyklu może być inaczej.
Czytałam kiedyś że w cyklu naturalnym okno transferowe jest dłuższe ale nie jestem pewna na 100%
A jak cykl sztuczny bez owulacji to wszystko mogą czasowo tabletkami dostosowac
 
Tak mi sie wydaje ale zaczekaj az potwierdzi to ktos na sto procent kto tez jest w trakcie stymulacji. Ja tak mialam w listopadzie i 2 fiolki wystarczy rozpuscic w jednym rozpuszczalniku ale wiem ze tez mialsm ta watpliwosc i dzwonilam do apteki
No właśnie w aptece mi powiedzieli ze obydwie w dwoch rozpuszczalnikach, dzwonie gdzie sie da i dupa
 
Dziewczyny wracam do gry to znaczy do walki ponownie. Udało się nam nazbierać fundusze na procedurę i jestem już na stymulacji 5 dzień,dziś była pierwsza kontrola i przedłużenie zastrzyków stymulacyjnych.Rośnie po 3 pęcherzyki w każdym jajniku.Kolejna wizyta w środę 14 lutego a punkcja być może 16 lutego.Tak się składa, że tego dnia wypadają moje 42 urodziny.
Kochana tak się cieszę, że wróciłaś :) Trzymam kciuki, super!! Jajek chyba też więcej rośnie niż ostatnio?
 
@Justin87, tak mam synka, ma 6 lat. Ja mialam cesarke bo spadalo mu tetno jak mialam wywolywana ciaze, a mialam wywolywana bo poszly mi wody trzy tygodnie przed terminem! Ogolnie mialam latwa ciaze, powod jak mowie skonczyl sie cesarka.
Ja czekam na @ ktory mam nadzieje ze juz niedlugo przyjdzie i wlasnie pod koniec cyklu chce isc na histeroskopie i badanie NK aby zobaczyc czy ich poziom jest wyzdzy niz norma. Potym mysle ze bede gotowa na jakies leczenie.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Dzisiaj zagłębiłam się w temat homocysteiny. Naszło mnie, że mogę mieć niedobory B12 z uwagi na dietę bezmięsną (chociaż suplementuję tę witaminę), dlatego też kupiłam w końcu tabletki z solgara, które jedna z Was polecała.
Robię sobie powoli listę badań do zrobienia.
Czy któraś z Was sprawdzała poziom B12 i D3? Myślę, że zrobię też te badania.
Dzisiaj na dobre zaczął się u mnie @ i mam depresyjne myśli. :(
Kochana sprawdz poziom witaminy b12 koniecznie, a homocysteinę jaką masz? U mnie we wrześniu była homocysteina 7,9 czyli wporzo jak na ciążę, wit b12 miałam ciut powyżej normy, ale jak się dowiedziałam, że mam mutację mthfr to zaczęłam brać metylowaną i doopa, po 3 miesiącach suplementacji b12 spadła tak do połowy zakresu normy a homocysteinę mi wyrąbało w górę. Jeśli u Ciebie są teraz wyniki ok to nie suplementowałabym dodatkowo metylami, bo może się zdarzyć taka sytuacja jak u mnie. Ja mam mthfr hetero i doczytałam, że mój organizm prawdopodobnie korzysta tego nieuszkodzonego ramienia genu jeśli chodzi o metylację, dlatego mogła wystąpic taka reakcja na metyle. One dla mnie akurat nie są wskazane :eek: Teraz wróciłam do syntetyków a metyle łykam od czasu do czasu i nawet samopoczucie u mnie o wiele lepsze jest. W okresie październik-grudzień kiedy łykałam same metyle było dużo gorzej, chodziłam wiecznie zmęczona, ospała, nie miałam siły na nic - myślałam że to jakaś deprecha, a tu jednak zaburzenia witaminowe
 
Kochana sprawdz poziom witaminy b12 koniecznie, a homocysteinę jaką masz? U mnie we wrześniu była homocysteina 7,9 czyli wporzo jak na ciążę, wit b12 miałam ciut powyżej normy, ale jak się dowiedziałam, że mam mutację mthfr to zaczęłam brać metylowaną i doopa, po 3 miesiącach suplementacji b12 spadła tak do połowy zakresu normy a homocysteinę mi wyrąbało w górę. Jeśli u Ciebie są teraz wyniki ok to nie suplementowałabym dodatkowo metylami, bo może się zdarzyć taka sytuacja jak u mnie. Ja mam mthfr hetero i doczytałam, że mój organizm prawdopodobnie korzysta tego nieuszkodzonego ramienia genu jeśli chodzi o metylację, dlatego mogła wystąpic taka reakcja na metyle. One dla mnie akurat nie są wskazane :eek: Teraz wróciłam do syntetyków a metyle łykam od czasu do czasu i nawet samopoczucie u mnie o wiele lepsze jest. W okresie październik-grudzień kiedy łykałam same metyle było dużo gorzej, chodziłam wiecznie zmęczona, ospała, nie miałam siły na nic - myślałam że to jakaś deprecha, a tu jednak zaburzenia witaminowe
Moja znajoma ma ten przypadek. Cała pierwsza ciążę z niewiedzy brała zwykły kwas foliowy. Dziecko urodziło sie rozdrażnione i nie spało prawie do 2 roku życia. Diagnoza autyzm. Nie dawno urodziła dziecko ale brała prawidłowy kwas foliowy oraz acard i zastrzyki przeciw zakrzepowe całą ciążę. Dziecko jest jak aniołek.
 
reklama
tzn teraz brała metylowany?

Moja znajoma ma ten przypadek. Cała pierwsza ciążę z niewiedzy brała zwykły kwas foliowy. Dziecko urodziło sie rozdrażnione i nie spało prawie do 2 roku życia. Diagnoza autyzm. Nie dawno urodziła dziecko ale brała prawidłowy kwas foliowy oraz acard i zastrzyki przeciw zakrzepowe całą ciążę. Dziecko jest jak aniołek.
 
Do góry