reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Jestes dzielna, poradzisz sobie:*
Jesli naprawde duzo krwi juz polecialo to moze pojedz do szpitala, zwlaszcza jesli robi ci sie np slabo lyb jesli bol jest nie do zniesienia. Ale jesli chodzi o jakies leki to raczej na zahamowanie krwawienia nic nie dadza, zeby sie zakrzepica nie zrobila. A w szpitalu tez jest mozliwe ze od razu zrobia zabieg, jesli chcesz.uniknac to moze pocekaj jeszcze chwile. No nie wiem co ci doradzic. Jest ktos z toba?
Jest mój mąż więc pewnie poczekamy. Oj leci i to jak cholera....jakby ktoś szklankę co chwilę przechylal. Ale dzisiaj jak pojadę to o tej godzinie i tak mi nic nie zrobią. Więc pewnie poczekam do jutra. wolalabym ominac szpital szerokim łukiem....
 
reklama
Ja kiedys chodzilam do homeopaty z takim samym nastawieniem, tyle ze w innej sprawie. Poszlam do kobitki, ta przeprowadzila na pierwszej wizycie ze mna wywiad przez ponad 3 godziny. Pytala o wszystko, poczawszy od tego co lubie, jakie mam leki, czego nie lubie, jakie choroby przebylam, itd. Na koniec wybrala jakies dwa leki i kazala mi na slepo trzymajac je schowane za plecami wybierac. Pomyslalam sobie wtedy, ze gdzie ja tu jestem na loterii jakiejs czy cos. No ale wybralam swoj lek i na nim bazowala moja terapia. Od czasu do czasu zmieniala mi moc lub dodawala inne globulki, ale generalnie wszystkie opieralo sie na tym jednym i na konsultacjach z nia. Czasami mialam wrazenie ze ja nie chodze do homeopaty a do psychologa, bo tak doszczetnie mnie o wszystko wypytywala. Powiem szczerze, ze mialam z tym na poczatku nawet problem, ale w rezultacie pomoglo mi. Owszem, sama nie wiem, czy to autosugestia, czy faktycznie jakas tam ukryta moc kuleczek ale w testach u lekarza pozniej widac bylo poprawe dopoki do niej uczeszczalam. Niestety musialam zaprzestac chodzic do niej i wrocilam pozniej do konwencjonalnej medycyny i wyniki poszly w dol. Ale kto tak naprawde wie, czy chodzac dalej tez by tak sie nie stalo.

Na akupunkture tez bym chetnie poszla. Az musze popatrzec, czy nie ma czegos w Krk.

Aj, kupilam 2 sikacze od 10... czyli te bardzo czule. Mysle jednak, ze jak na dzis 5 dpt to jeszcze za wczesnie, nie?
 
Jest mój mąż więc pewnie poczekamy. Oj leci i to jak cholera....jakby ktoś szklankę co chwilę przechylal. Ale dzisiaj jak pojadę to o tej godzinie i tak mi nic nie zrobią. Więc pewnie poczekam do jutra. wolalabym ominac szpital szerokim łukiem....
Jesli bedzie gorzej to pojedz, dobrze, ze jest maz z toba. Trzymaj sie:*
 
Ja kiedys chodzilam do homeopaty z takim samym nastawieniem, tyle ze w innej sprawie. Poszlam do kobitki, ta przeprowadzila na pierwszej wizycie ze mna wywiad przez ponad 3 godziny. Pytala o wszystko, poczawszy od tego co lubie, jakie mam leki, czego nie lubie, jakie choroby przebylam, itd. Na koniec wybrala jakies dwa leki i kazala mi na slepo trzymajac je schowane za plecami wybierac. Pomyslalam sobie wtedy, ze gdzie ja tu jestem na loterii jakiejs czy cos. No ale wybralam swoj lek i na nim bazowala moja terapia. Od czasu do czasu zmieniala mi moc lub dodawala inne globulki, ale generalnie wszystkie opieralo sie na tym jednym i na konsultacjach z nia. Czasami mialam wrazenie ze ja nie chodze do homeopaty a do psychologa, bo tak doszczetnie mnie o wszystko wypytywala. Powiem szczerze, ze mialam z tym na poczatku nawet problem, ale w rezultacie pomoglo mi. Owszem, sama nie wiem, czy to autosugestia, czy faktycznie jakas tam ukryta moc kuleczek ale w testach u lekarza pozniej widac bylo poprawe dopoki do niej uczeszczalam. Niestety musialam zaprzestac chodzic do niej i wrocilam pozniej do konwencjonalnej medycyny i wyniki poszly w dol. Ale kto tak naprawde wie, czy chodzac dalej tez by tak sie nie stalo.

Na akupunkture tez bym chetnie poszla. Az musze popatrzec, czy nie ma czegos w Krk.
Jest napewno bo kiedys znalazlam. Poszukam i jak znajde to podesle link:)

@Felia jak masz mocne nerwy to rano mozesz sprobowac siknac;)
 
Ja mialam cos podobnego jak wodniak w jajowodach mi sie oproznial ale to nie byla az taka duza ilosc.
no to było tak że poszłam do kuchni ręce umyć i takie chlup i majtki mokre i trochę leginsy i jak narazie spokój i w pewnym momencie ból jajnika nie wiem od czego tak sie u mnie stało pojadę na wizytę to mu powiem że taki incydent miałam i co to było
 
reklama
I faktycznie na lezaco zdecydowanie lepiej sie ja aplikuje. Nie pchalam tam mocno do przodu, delikatnie i nie dalam jej za głęboko. Przeciez leze to i tak sie rozpusci i dojdzie gdzie trzeba. Dziekuje @dżoasia za rade. A i aplikowalam.palcem. tego plastiku sie juz nie tykam. Mam nadzieje ze juz bede miec spokoj z plamieniami. W poniedzialek pojade na bete
 
Do góry