reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Witam byłam dziś na konsultacji z lekarzem!!hmm nie wiem sama jak jej zapytałam kiedy odstawić progesteron i estradiol to powiedziała że jeśli kazali kontynuowac 10 tygodni to po upływie tego czasu przestać brać.Jak zapytałam czy mam zrobić badanie progesteronu to sama nie wiedziała co mi odpowiedzieć mówiła że jeśli wszystko jest ok to nie trzeba.Wogole taka ta doktorka jakaś nijaka kazała przestać brać kwas foliowy magnez i nie przepisała żadnych innych witamin.Jak jej powiedziałam że byłam na pogotowiu bo poleciała mi krew to takie oczy zrobiła że aż sama się zamartwilam.
Pierwsza wizyta dziwna zobaczymy jak będzie za miesiąc.
Jak to.przestac brac kwas foliowy?
 
reklama
Witam byłam dziś na konsultacji z lekarzem!!hmm nie wiem sama jak jej zapytałam kiedy odstawić progesteron i estradiol to powiedziała że jeśli kazali kontynuowac 10 tygodni to po upływie tego czasu przestać brać.Jak zapytałam czy mam zrobić badanie progesteronu to sama nie wiedziała co mi odpowiedzieć mówiła że jeśli wszystko jest ok to nie trzeba.Wogole taka ta doktorka jakaś nijaka kazała przestać brać kwas foliowy magnez i nie przepisała żadnych innych witamin.Jak jej powiedziałam że byłam na pogotowiu bo poleciała mi krew to takie oczy zrobiła że aż sama się zamartwilam.
Pierwsza wizyta dziwna zobaczymy jak będzie za miesiąc.

Gosiu,
z tego co piszesz wychodzi ze to zwykla pani ginekolog ktora nie siedzi w temacie in vitro,bo za duzo do powiedzenia ci nie miala,no coz...zacznijmy tak...
"Progesteron jest produkowany przez powstałe z pęcherzyka jajnikowego ciałko żółte, przez łożysko w ciąży oraz w śladowych ilościach przez nadnercza. Odpowiada za właściwe przygotowanie śluzówki na przyjęcie zarodka, utrzymuje ciążę, a spadek jego stężenia przy odpowiednio przygotowanym endometrium wywołuje miesiączkę. Stężenie progesteronu w pierwszej fazie cyklu jest bardzo niskie. Nieznaczny wzrost obserwuje się na ok. półtora doby przed owulacją. Potem ilość progesteronu produkowanego przez powstające ciałko żółte wzrasta osiągając szczyt w 7, 8 dniu po owulacji. Jeśli nie doszło do ciąży ciałko żółte zanika, w innym przypadku jego czynność zostaje podtrzymana przez rosnące stężenia gonadotropiny kosmówkowej. Wraz z wiekiem ciąży następuje stopniowe przejęcie produkcji progesteronu przez łożysko. Między 8 a 10 tygodniem ciąży ciałko żółte zanika, a łożysko staje się jedynym źródłem progesteronu w organizmie. Badanie progesteronu wykonuje się w celu oceny funkcji ciałka żółtego i (czasami) monitorowania wczesnej ciąży."
tak to wyglada jak zachodzisz naturalnie w ciaze i jest wszystko cacy. Problem w tym ze jesli jestes w ciazy po kryotransferze na sztucznym cyklu (na naturalnym jest cialko zolte),albo po transferze ze swiezymi zarodkami ,stymulacji i tym calym procesie to nie ma u ciebie cialka zoltego ,jedyne co go produkuje to nadnercza ,ale sa to sladowe ilosci czyli tyle co kot naplakal.
Progesteron po in vitro jest zalecany do 10 a jeszcze lepiej 12 tyg ciazy,czyli do momentu kiedy zacznie go produkowac na dobre lozysko. Mozesz a raczej powinnas go brac do 12 tyg .tym bardziej ze plamilas co moze wskazywac na jego niedomoge,ale jest to raczej brudzenie niz plamienie ciemobrazowa krwia.Progesteronu ,przy dawkach ktore bierzesz nie da sie przedawkowac .Moim zdanie lepiej zapobiegac niz trzasc porami .Mozesz sobie ten poziom zbadac,dla swietego spokoju,co prawda wydzielany jest pulsacyjnie to znaczy ze co pare godz jego poziom sie zmienia az do 50% w lewo czy prawo ,ale czego nie robi sie dla swietego spokoju.
Estradiol dba o to zeby blona sluzowa macicy ladnie rosla i byla w stanie utrzymac rosnace dziecko.Tak samo je odzywia ,dba o ukrwienie i tez jest wazny.
Jesli chodzi o kwas foliowy ,tu wogole nie dyskutujemy :D:D:Dbierzesz w wesji pojedynczej,albo kupujesz w aptece porzadny zewstaw witamin dla kobiet w ciazy ,gdzie powinien byc i kwas i magnez i wszystko co tobie potrzebne i dzieciatku do rozwoju.
Twoja decyzja co z tym zrobisz,chcialam -ci tylko troche wyklarowac sytuacje.:):):)
 
@tamiza a jak u Was psychicznie? Jak M?? W styczniu macie taki skład,że rozwalicie system :-D Czuję to ;-)))
Jak do następnego czwartku nie dostanę wyników to mogę zapomnieć o styczniu...
Mąż w bojowym nastroju! Chyba momentami za bardzo bo ostatnio ciągle jakieś spiecia... Ale to chyba normalne. Nie jest to łatwy temat - on chce żyć normalnie wyjść do ludzi a ja najchętniej bym się schowała w mysia dziurę.
Haha ok, dziekuje:) ucze sie jestem nowa
Wiem spokojnie - poprostu chciałam Ci pokazać w jakiś sposób możesz łatwiej odpowiadać :rofl2:
Bardzo bym chciała mieć transfer już. Myśl o braku ciąży doprowadza mnie do rozpaczy. Staram się wyciszyć, bo życie jest takie przewrotne, że jak się czegoś bardzo chce, to się nie ma. :(
A dlaczego tak przedłużają z wynikami?
Też bardzo chciałam już teraz. ;)
Niestety brak tych cholernych wyników może rozwalić moje plany...
A czemu ich nie ma... Niestety nie wiem... Jak tylko dzwonie do kliniki to słyszę że ich nie ma i mam czekać :realmad:
Dostaje cholery bo biorę teraz jakieś tabletki które miałam brać w cyklu poprzedzającym stymulacje... Więc jak do czwartku ich nie będzie to czeka mnie kolejny miesiąc brania tego dziadostwa:angry:
Powiem Ci ze mi na tel po @ nie wyskakuje nick.Wam wyskakuje?

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
Zawsze :rolleyes:

@zylwia gratuluję:-D piękny wynik ;)
Pozytywnie zazdroszczę :rolleyes2:
 
Kochane a ja wczoraj najadlam strachu. Podczas aplokowania lutinusa na aplikatorze zobaczylam krew. Od razu nogi mi sie ugiely i wiadomo masakra. Zaczelam sie faszerowac duphastonen i lutinusem. Miałam rano plamienie rozowe takie jasne. Jestem po wizycie na cito. Widzialam pęcherzyk bardzo ladny jak na ten czas:) na szyjce czysto i to pewno dzięki temu ze,zwiekszylam leki. Bardzo sie uspokoilam. Czekam teraz na wynik progesteronu i jak cos to dojda mi jeszcze zastrzyki z prolutexu. Poki co pani dr zwiększyła mi dawke duphastonu z 3x1 na 2-1-2. Od wczoraj po poludnia do wizyty czas byl dla mnie koszmarem. Pani dr kazala isc na wizyte za tydzien a tak jesten prawie umowiona. Pytalam o serduszko to powiedziala ze za wczesnie. Nie chcialam o tym.mezowi mowic ale w koncu sie wyzalilam ze mialam.krew i cale szczescie. On mnie bardzo uspokoil i opieprzyl ze chce taic takie rzeczy przed nim. Teraz juz leżę i.odpoczywam. wieczor jeszcze musze jechac na intralipid
 
Dziewczyny pomału będę się rozstawała z wami bo mój czas rozwiązania jest coraz bliżej ale na bank za rok pojawię się po rodzeństwo dla naszej Sary bo dwa dzieciaczki czekają na zimowisku . Jako prowadząca kalendarz na bratnim forum ciężarówek po ivf gdzie jest większość z nas z tego forum apeluje do was Mamusie z bijącym juz serduszkiem , pozytywnym testem oraz przyszłych Mamuś abyście dołączały do tamtego forum gdzie nowa prowadząca (o która tez apeluje [emoji846]) wpisze was w kalendarz a każdy będzie mógł widzieć jak pięknie rośnie nam kalendarz urodzonych dzieciaczków i dawać nadzieje ze warto walczyć . Oczywiście tam możecie wymieniać się obawami , objawami , poglądami i cała reszta która was niepokoi w ciąży a wiem sama ze nie raz przydała się opinia dziewczyn [emoji846] trzymam za wszystkie mocno kciuki i tak jak Ja nie wierzyłam ze będę Mamą tak wy uwierzcie bo ivf jest narzędziem do spełniania najpiękniejszego marzenia [emoji173]️

Link do: ciężaróweczki po in vitro


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Zycze powodzenia i porodu bez bolu[emoji16]
No ale wez i sie rozsran i tak zacnym gronem..
No moze tam zajrze nienawem.


Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tez cholera swoje przeszlas...

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
Jak każda z nas [emoji22] każda strata bolała tak samo mocno, po czasie niestety ból nie mija - staje się tylko bardziej znosny. Ale dziś jestem najszczesliwsza kobieta pod słońcem, niewyspana ale szczęśliwą
1513346618-f90556eb42a6ca1f-aaaaaa.jpeg

1513346629-5d76aa846b7acc89-aaaaaa.jpeg


[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
 
@tamiza u mnie były spięcia jak się okazało, że transfer nie wyszedł. Mój mąż bardzo to przeżywa, zwłaszcza że siebie obwinia o całą tę sytuację. Teraz emocje są opanowane. Planuję przy następnym transferze się nie stresować, bo przecież i tak nie mam wpływu na wynik a stresem mogę tylko zaszkodzić kropkowi.
Tyle z planów.
Trochę się boję wizyty, bo jak się okaże, że cykl się rozregulował i nie ma owulacji, to tracę co najmniej jeden cykl. A czas płynie nieubłaganie, zaraz będzie trzeba powtarzać badania, nie wiadomo jak zaplanować wszystko w pracy.
 
reklama
Do góry