reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Kochane a ja wczoraj najadlam strachu. Podczas aplokowania lutinusa na aplikatorze zobaczylam krew. Od razu nogi mi sie ugiely i wiadomo masakra. Zaczelam sie faszerowac duphastonen i lutinusem. Miałam rano plamienie rozowe takie jasne. Jestem po wizycie na cito. Widzialam pęcherzyk bardzo ladny jak na ten czas:) na szyjce czysto i to pewno dzięki temu ze,zwiekszylam leki. Bardzo sie uspokoilam. Czekam teraz na wynik progesteronu i jak cos to dojda mi jeszcze zastrzyki z prolutexu. Poki co pani dr zwiększyła mi dawke duphastonu z 3x1 na 2-1-2. Od wczoraj po poludnia do wizyty czas byl dla mnie koszmarem. Pani dr kazala isc na wizyte za tydzien a tak jesten prawie umowiona. Pytalam o serduszko to powiedziala ze za wczesnie. Nie chcialam o tym.mezowi mowic ale w koncu sie wyzalilam ze mialam.krew i cale szczescie. On mnie bardzo uspokoil i opieprzyl ze chce taic takie rzeczy przed nim. Teraz juz leżę i.odpoczywam. wieczor jeszcze musze jechac na intralipid

Wierzę, że strach był wielki. Najważniejsze, że wszystko się uspokoilo i badanie wyszło dobrze. Odpoczywaj teraz i dbaj o Was :)
 
reklama
reklama
Do góry