reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, jesteście kochane :). Ja czekam do jutrzejszej wizyty. U mnie w szpitalu mają stare USG i na nowym pracują w dzień więc dobre USG mogą zrobić rano. To ja już wolę moja dr i klinikę. Już kiedyś byłam w czasie poronienia w moim szpitalu, o jeden raz za dużo. Teraz muszę zrobić wszystko żeby obyło się bez lyzeczkowania. Jutro będę wiedziała co dalej. W razie czego 22 grudnia wizyta w Łodzi u doc.P
A krwawisz jeszcze? Modlę się, żeby to nie było nic strasznego! Chociaż te nasze cholerne przeczucia są niestety raczej niezawodne :( O której jutro masz wizytę?
 
reklama
Ja nie dam sobie nic zrobić przez kogoś innego :) Wszystko ustalamy tak, żeby była Pani Doktor i także Ona to wykonywała. Nie wiem dlaczego, ale czuje, że tylko ona da to upragnione dzieciątko i bardzo jej ufam. Gdyby mi kazała skoczyć z mostu mówiąc, że dzięki temu zajdę w ciążę to tylko pytam z którego mam to zrobić :D
Akurat u niej nie bylam bo jak mojego dr nie bylo to miałam wuzyty u dr Manki ale slyszalam o niej super opinie. Ja jak mialam transfer ti sie zastanawialam czy ten lekarz wie co robi i najgorzej wspominam transfer z Provity. Teraz w gync. Tez zabiegi wykonuja lekarze dyzurni ale tylko smietanka wiec sie nigdy nie stresiwalam i tylko raz transfer wylonywal mi inny dr a tak to zawsze moj i ten teraz szczesliwy tez:) kochana i nie raz przychodza chwile zwątpienia, u mnie już chyba rodzina chciała zebym skonczyla sie leczyc i pomyślała o adopcji bo przez 4 lata nasze życie bylo.w biegu od lekarza do lekarza, wszystki podporzatkowywane temu, nawet pytalam lekarza czy na wczasy jechac mogę, ile bylo wylanych lez moich i meza to wiem tylko ja, przeszlam piec pelnym procedur a teraz jestem szczęśliwa bo nosze pod serduszkiem dzieciatka lub dzieciatko bo tego jeszcze nie wiem. Nie możecie sie poddawac
 
A ja miałam ok, jak brałam syntetyczne wit w suplemencie ovarin. Po tym jak się dowiedziałam, że mam mutację mthfr to biorę metylowany kwas foliowy i wit b12 i doopa. Normalnie szok i niedowierzanie!! Brałam też magne B6 ale mi się skończyło i od ok 2 tyg nie biorę bo niema pana zajechac do apteki...
Ja też mam mutacje mthfr też biorę metylowany kwas foliowy, modulatory homocysteiny, Wit b6 b12 d3, magnez selen Wit e. Ale zrób jeszcze raz badania bo przez 2 tyg bez Wit b6 by się tak nie podniosło;-)
 
Kurde ale robiłam w tym samym labo. Fakt, po poronieniu przybyło mi ze 2,5kg ale już powoli opanowuję, tylko dużo mniej się ruszam niestety, bo od wiosny do sierpnia popitalałam na rowerze do pracy + weekendowo jakieś 50-60km trasy a teraz nie chcę się przeziębić, więc jeżdżę samochodem. Jeśli chodzi o dietę to moim grzechem głównym są wieczorne słodycze i wino (ale winem regeneruję endo po łyżeczkowaniu:p). Tłuściochów, fast foodów i innych rzeczy raczej unikam, ziemniaków mało, wieprzowiny mało, raczej pełnoziarniste i chude rzeczy, bo większośc dnia spędzam w pracy rzy zdrowym jedzeniu. Może w czwartek faktycznie powtórzę...?? Tylko nie wiem czy iść do tego labu znowu czy do innej placówki..
A jakbys skontaktowala sie jeszcze z Pasnikiem co robic? Ja bym.chyba poszla do tego samego labolatorium bo na prawde mi sie nie chce wierzyc zeby mogl byc taki skok a jesli tak to czy ten kwas foliowy metylowy se da rade sam. Kóźwa pisz do Pasnika. Masz jego maila?
 
reklama
Do góry