reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Strasznie mi przykro.Nie odstawiaj lekow i powtorz.
Z tego co pamietam u was tylko czynnik meski ale moze warto zrobic przed nastepnym crio jakies badania.
Wiem ze moment nazbierasz sil bo sledze twoja walke pewnie dlatego ze jestes takim samym przypadkiem jak my.Z tego co pamietam nawet lata mamy takie same
Niby tylko czynnik męski,ale to już 3 transfer... znowu nieudany. Masakra... ja za kilka dni mam 26 urodziny....
Nie wiem jakie dodatkowe badania, moja dr twierdzi,że póki co nie ma podstaw. Tak na prawdę to pierwszy transfer blastki, mamy jeszcze 5 ale chyba nie są zbyt dobre... jestem przerażona ile to jeszcze może trwać.
Przeczytałam jeszcze gdzieś,że jeżeli te moje plamienia rzeczywiście były implantacyjne to beta może wyjść najwcześniej po 2-3 dniach... ale czy to jeszcze możliwe, czy już sama próbuję się oszukiwać? :-(
 
Dziękuję,ale to chyba zludna nadzieja... rety jak może życie tak drwić ze mnie? Na **** w takim razie te plamienie...? Co ono mialo znaczyc...??
Plamic zaczelas dopiero niedawno, wiec moze to byc pozna implantacja. Nigdy nie wiadomo jak to dokladnie jest. Nie chce Ci dawac zludnej nadziei ale rozne cuda juz tutaj byly. Zobacz @mala87 tez miala wynik dwa i beta ruszyla nawet bez lekow. Zrob powtorke w tym samym labo za 2 dni i dopiero to rozjasni definitywnie sytuacje.
 
Plamic zaczelas dopiero niedawno, wiec moze to byc pozna implantacja. Nigdy nie wiadomo jak to dokladnie jest. Nie chce Ci dawac zludnej nadziei ale rozne cuda juz tutaj byly. Zobacz @mala87 tez miala wynik dwa i beta ruszyla nawet bez lekow. Zrob powtorke w tym samym labo za 2 dni i dopiero to rozjasni definitywnie sytuacje.
Ja plamienia w ogóle nie mialam. Jutro powinnam dostać@ a tu beta wzrosla. Piersi jal bolaly tak bolą.
 
Witajcie dziewczyny... dzięki za kciuki ale chyba lepiej już dla kogoś innego lepiej js trzymać... mi się nie przydadzą. Robiłam test sikanca dzisiaj rano i nie wyszedł 10dpt, teraz czekam na wynik hcg zgodnie z zaleceniami lekarza i progresteron zrobiłam przy okazji. Nawet nie mam siły płakać... tylko dzisiaj ledwo wyrzymalam w kolejce do badania była przede mną dziewczyna w ciąży... jadę do kliniki o odpis całej dokumentacji a szczególnie z laboratorium po co mi to ??sama nie wiem chyba dla samej siebie a szczególnie nie podoba mi się brak informacji z laboratorium i klasy zarodków itp. Chce jak najszybciej podejść do transferu i nowy rok zacząć z brzdacem w brzuchu albo ze świadomością ze już nic więcej zrobić nie mogę... bardzo pragnę dziecka ale wiem ze muszę też wrócić do normalnego życia... znajomych pracy itp bo inaczej śledzę najbliższy czas w psychiatryku.... Jeszcze nie wiem co z pracą... pracuje w przedszkolu ciężko teraz będzie wrócić do dzieci...

Kochana, żadne pocieszenie z naszej strony niestety teraz nie przyniesie Ci ulgi ale wiedz że masz w nas wsparcie. Masz jeszcze mrozaczka, przygotuj się na Jego przyjęcie jak najlepiej się da i wracaj po Niego. Na Święta będziesz miała piękny prezent (jak podejdziesz w kolejnym cyklu to w grudniu będzie już z bijacym serduszkiem).
 
A czemu odstawiasz leki bez konsultacji z lekarzem? no chyba że nim jesteś i wiesz co robisz ? Dla mnie trochę jesteś niepoważna że odstawiłaś nawet choć trochę, takie rzeczy konsultuję się ze lekarzem, nic nie robi się na własna rękę, sorki ale musiałam to napisać nie chodzi o obrażenie nie myśl sobie;)
Ja brakam leki jeszcze przez 3 dni, bo czekalam na bete od piatku do poniedzialku bo w weekend labo w klinice nie czynne chociaz wiedzialam, ze mojego okruszka juz ze mna nie ma. Nie odstawilabym lekow nie bedac na 100% pewna i bez konsultacji z lekarzem. Tymbardziej jak podawany jest "mlody" zarodek to 10dpt jeszcze zdecydowanie za wczesnie, zeby sie poddawac.
 
Plamic zaczelas dopiero niedawno, wiec moze to byc pozna implantacja. Nigdy nie wiadomo jak to dokladnie jest. Nie chce Ci dawac zludnej nadziei ale rozne cuda juz tutaj byly. Zobacz @mala87 tez miala wynik dwa i beta ruszyla nawet bez lekow. Zrob powtorke w tym samym labo za 2 dni i dopiero to rozjasni definitywnie sytuacje.
Plamienie było w sobotę i niedziele, w sobotę wieczorem, w niedziele rano... nie to chyba raczej nei ma sensu, złudna nadzieja :-(
 
reklama
Hej dziewuszki. Jestem w drodze do kliniki, dostałam właśnie telefon od swojej doktor, że żadna z 4 rozmrażanych komórek się nie podzieliła :( Rozmrażaja mi tą 1 blastke, która została. Przykro mi. To miał być dzień dobrych wiadomości, a ja nawet nie brałam pod uwagę takiej możliwości, że żadna nie przetrwa.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Trochę to dziwne że aż 4 się źle rozmrozily (myślę że chodziło o zarodku a nie komórki) i od początku lekarz chciał wszystkie rozmrazac tak jakby o tym wiedział. Może nie ma się co czepiać, ale zastanowiło mnie to, bo chyba rzadko się to zdążą... Mam nadzieję ze udało się chociaż z blastka.
 
Do góry