Oczekiwanie2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 996
Gratulacje. Teraz mam już 100% pewności i stwierdzam że niepotrzebnie bałam się tutaj napisać
Nas nie trzeba się bać , każda z nas jest inna, ale cel ten sam. Ja wiem, że u nas bez in vitro nie ma szans na ciaze i wiem,że będziemy walczyli aż do skutku. Mam wsparcie w moim Mężu i z czystym sumieniem stwierdzam, że in vitro jeszcze bardziej nas zblizylo. Jeśli jesteśmy w stanie przejść przez takie problemy to żadne inne nie są w stanie nam zaszkodzić. In vitro uczy-cierpliwości, pokory... Wiem jednak, że warto bo kiedyś musi się udać. Teraz jestem po trzecim transferze i czekam na jego wynik (w sobotę będę wiedziała czy się powiodło czy nie). Decyzję musicie podjąć obydwoje. Jeśli się zdecydujecie trzymam już od dziś kciuki, żeby się udało