reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja miałam plamienia przy estrofemie zanim zaczęłam przyjmować progesteron ale po włączeniu ustało :)
Jenyyy, wykończe się chyba. Po 3 miesiącach w końcu mogę podejść do transferu z czystymi jajnikami, ładnym endo, dobrymi wynikami a tu ta krew. Estofem biorę już 2 cykl i do tej pory to się nie zdarzyło. Chyba zejdę, zanim dotrwam do transferu.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Witam. Staramy się z mężem już ponad 3 lata o dzidzie. Niestety słabe wyniki nasienia chociaż po leczenich była poprawa, tylko to i tak nic nie pomogło więc zdecydowaliśmy się na klinikę. Jestem po 1 inseminacji ( niestety nic z tego :() Byłam załamana:(. Lekarz uznał że na naszym miejscu drugiej by nie robił i proponuje in vitro. Wyliczył że mamy 36% szans na "zabranie dziecka do domu". Wiadomo że cena nie jest mała dlatego ciężko mi się na to zdecydować. Strasznie się boję że nawet to nam nie pomoże i zostaniemy z niczym. Proszę was o opinie ponieważ nie znam nikogo kto to przechodził żeby porozmawiać i mieć pewność czy dobrze robię że się na to decyduje. Ile miałyście podejść do in vitro? Za którym razem się udało? Może opiszecie mi swoje doświadczenia i utwierdzicie w tym że trzeba walczyć o największe marzenie. Pozdrawiam
Ja miałam tylko jedną iui. Później stale coś nie tak, clo zniszczyło mi endometrium podczas brania miałam tak słabe że lekarz odmawiał iui bo nie było szans na zagnieżdzenie. Ja mam pco, niedoczynność tarczycy i insulinooporność, u męża wszystko w normie. Pierwszy transfer i udany, a staraliśmy się 3 lata. Cena jest wysoka, ale jak przeluczysz to na iui i to że dziewczyny po 3minimum robią to lepiej dołożyć odłożyć i podejść do in vitro, takie moje zdanie.
 
U nas z mężem tez słabe wyniki nasienia, w trakcie leczenia wyszło, ze mam niska rezerwę jajnikowa. Jestem po 2 nieudanych iui. Teraz jestem po pierwszej procedurze in vitro i się udało. Tydzień temu dowiedziałam się, ze jestem w ciąży. My z mężem jak poszliśmy na 1 wizytę to usłyszeliśmy, ze mamy 37% szans. Prawda jest taka, ze jak nie zaryzykujesz to się nie przekonasz. Nie jest to wszystko aż straszne jak niektórzy opisują. :)
Gratulacje. Teraz mam już 100% pewności i stwierdzam że niepotrzebnie bałam się tutaj napisać
 
Dziewczyny nie wiem co się dzieje. Dziś 11dc, okres skończył się 6dc, a dziś na bieliźnie krew. Jutro mam wizytę, by ustalić termin crio. Biorę Estofem 3x1. Skąd ta krew?

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mialam takie plamienia jak wzielam tabletke troche za pozno. Byly tylko jednego dnia i pilnowalam juz godzin, w ktorych bralam leki. Czy to bylo, rzeczywiscie od tego nie wiem ale tak powiedzial mi lekarz.
 
Tak mi odpisala dr... ze jakby sie samo oproznilo to nie trzeba bedzie ale tak czy siak zabiegu na razie nie odwolujemy. Ja chyba wolalabym go zrobic, wtedy bede miec jakis konkretny punkt zaczepienia - te 3 miesiace, a tak to znowu jakies czekanie i nie wiadomo czy w pewnym momencie wszystko znowu sie nie zatrzyma. I tak musze jeszcze immunologa "zaliczyc" wiec nie bedzie mi sie nudzilo przez te 3 miechy:)
Chyba też bym tak zrobiła.
Trzymaj się kochana :)
 
reklama
Dziewczyny kciuki za.dzisiejsze wasze wizyty, monitoringi i bety.
Ja mam jutro wizytę i jak zawsze lekki stresik
Miłego dnia dla.wszystkich
 
Do góry