reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Beatka jak się czujesz?

Myślałam że jak zrobię betę to najgorsze będzie za mną..ale te czekanie na [emoji173] jest chyba jeszcze gorsze...:( oszaleje chyba..
Najgorzej jest jak nic mnie nie boli... a jak już coś mnie zakłuje...to normalnie dla mnie jak miód na serce..


Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Beatka jak się czujesz?

Myślałam że jak zrobię betę to najgorsze będzie za mną..ale te czekanie na [emoji173] jest chyba jeszcze gorsze...:( oszaleje chyba..

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom

Dokładnie! Ale się doczekasz, na pewno.
Ja też nie wiedziałam, jak dam radę, a tu wizyta już jutro!
Trzymaj się dzielnie, kochana!
 
Dzieki dziewczyny za pocieszenie .Powiem wam szczerze że u Mnie to jest prawie 10 lat oczekiwań i porażek .Najgorsze jest że postanowiliśmy że odejdę z firmy na dobre by móc się skupić na ciąży i dziecku a co za tym poszło powiedzieliśmy o in vitro wszystkim najbliższym... codziennie mam milion smsów i tel. Z pytaniem i jak ??? Fajnie ze się cieszą ale Ja już mam dość tej presji a Moja teściowa to przechodzi sama siebie swoim zachowaniem . Wczoraj nie wytrzymałam i dostałam takiego ataku płaczu że jak zadzwoniła to się wydarłam że brzuch Mnie boli i dostanę okres i nie chce z nią rozmawiać. Dziś Mi trochę głupio ale już mam naprawdę dość tej nadgorliwosci !! Nie wiem jak to u was wygląda ale może u was trochę zrozumienia znajdę bo przechodzic ie to co Ja . [emoji4][emoji4]

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale Ci zazdroszczę! Ja jeszcze 10 dni :(

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom

Dasz radę!
Ja się bardzo rozczarowałam w czasie pierwszej wizyty, bo nastawiałam się, że zobaczę serduszko, a tam tylko pęcherzyk i doktor mówiąca, że najlepiej, żebym się pojawiła trzy tygodnie później! W klinice się zlitowali i ustawili mi drugą wizytę po dwóch tygodniach. Tik-tak i minęło. Tobie też minie.
Najlepiej się czymś zajmij. Pracujesz?
 
Dasz radę!
Ja się bardzo rozczarowałam w czasie pierwszej wizyty, bo nastawiałam się, że zobaczę serduszko, a tam tylko pęcherzyk i doktor mówiąca, że najlepiej, żebym się pojawiła trzy tygodnie później! W klinice się zlitowali i ustawili mi drugą wizytę po dwóch tygodniach. Tik-tak i minęło. Tobie też minie.
Najlepiej się czymś zajmij. Pracujesz?
Pracuje...i całe szczęście bo bym w domu zwariowała :) nie powiem, że źle mi było jak miałam zwolnienie po transferze :) ale wydaje mi się że czas szybciej leci w pracy :)

Po jakim czasie miałaś pierwsza wizytę na której miałaś zobaczyć serduszko?




Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzieki dziewczyny za pocieszenie .Powiem wam szczerze że u Mnie to jest prawie 10 lat oczekiwań i porażek .Najgorsze jest że postanowiliśmy że odejdę z firmy na dobre by móc się skupić na ciąży i dziecku a co za tym poszło powiedzieliśmy o in vitro wszystkim najbliższym... codziennie mam milion smsów i tel. Z pytaniem i jak ??? Fajnie ze się cieszą ale Ja już mam dość tej presji a Moja teściowa to przechodzi sama siebie swoim zachowaniem . Wczoraj nie wytrzymałam i dostałam takiego ataku płaczu że jak zadzwoniła to się wydarłam że brzuch Mnie boli i dostanę okres i nie chce z nią rozmawiać. Dziś Mi trochę głupio ale już mam naprawdę dość tej nadgorliwosci !! Nie wiem jak to u was wygląda ale może u was trochę zrozumienia znajdę bo przechodzic ie to co Ja . [emoji4][emoji4]

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom

Rozumiem Cię dokładnie.
U nas tak było z trzecim podejściem, kiedy wszyscy wiedzieli i średni brat mojego męża w kółko pytał "i jak, i jak?" W końcu mój mąż powiedział, że nam przeszkadza takie pytanie i kiedy zdrowa para stara się o dziecko, to się nikt nie pyta co dwa dni "no i jak? było coś?" A on na to: "ale u was to co innego, bo i tak w klinice, to mamy prawo wszystko wiedzieć".... ręce mi opadły i od tamtej pory nic mu nie mówimy.
W zeszłym roku powiedzieliśmy wszystkim na 70. urodzinach mojego teścia, ale niestety skończyło się niepowodzeniem i w tym roku nikt (poza moją mamą) nie wie. Jutro, kiedy zobaczę to upragnione serduszko, chcę poinformować całą rodzinę. U nas jest tak, że rodzina męża (poza wścibskim i niegrzecznym średnim bratem) za bardzo się nie interesuje i nie dopytuje, więc taka sytuacja jak u Ciebie nam nie grozi.
I nie powinnaś czuć się źle, że nakrzyczałaś na teściową. To trudny czas i masz prawo wybuchać! I masz prawo do humorów. Rób tak, żebyś Ty się czuła komfortowo.
Trzymaj się!
 
Beatka jak się czujesz?

Myślałam że jak zrobię betę to najgorsze będzie za mną..ale te czekanie na [emoji173] jest chyba jeszcze gorsze...:( oszaleje chyba..
Najgorzej jest jak nic mnie nie boli... a jak już coś mnie zakłuje...to normalnie dla mnie jak miód na serce..


Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja się czuje bardzo dobrze póki co :)
Juz tak bardzo mnie brzuch nie boli,może Bąbelek juz sobie zrobił miejsce i daje mi trochę spokoju :) za to piersi zaczynają boleć i to mocno :)
Ja się strasznie boje jak wytrzymam do tego poniedziałku :( milion myśli w głowie, staram się wyszukiwać sobie zajęcia :)
Masz rację, te 2 tygodnie do bety u mnie były dużo łatwiejsze do zniesienia niż teraz :)
Ale będzie dobrze :):)[emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pracuje...i całe szczęście bo bym w domu zwariowała :) nie powiem, że źle mi było jak miałam zwolnienie po transferze :) ale wydaje mi się że czas szybciej leci w pracy :)

Po jakim czasie miałaś pierwsza wizytę na której miałaś zobaczyć serduszko?

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom

Pierwszą wizytę, jak się okazało pęcherzykową, miałam 2 tygodnie po pozytywnej becie i jutro mijają kolejne 2 tygodnie. Mam nadzieję, że Cię nie dobiłam! To Twoje pierwsze USG będzie? Nie musi być jak u mnie, tu dziewczyny już często pisały, że dwa tygodnie po becie serduszko widać. Dużo zależy od sprzętu lekarza.

Dobrze, że pracujesz. Zajmij głowę i czas zleci!
 
reklama
Dzieki dziewczyny za pocieszenie .Powiem wam szczerze że u Mnie to jest prawie 10 lat oczekiwań i porażek .Najgorsze jest że postanowiliśmy że odejdę z firmy na dobre by móc się skupić na ciąży i dziecku a co za tym poszło powiedzieliśmy o in vitro wszystkim najbliższym... codziennie mam milion smsów i tel. Z pytaniem i jak ??? Fajnie ze się cieszą ale Ja już mam dość tej presji a Moja teściowa to przechodzi sama siebie swoim zachowaniem . Wczoraj nie wytrzymałam i dostałam takiego ataku płaczu że jak zadzwoniła to się wydarłam że brzuch Mnie boli i dostanę okres i nie chce z nią rozmawiać. Dziś Mi trochę głupio ale już mam naprawdę dość tej nadgorliwosci !! Nie wiem jak to u was wygląda ale może u was trochę zrozumienia znajdę bo przechodzic ie to co Ja . [emoji4][emoji4]

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
Doskonale Cię rozumiem :(
Miałam tak przy pierwszym podejściu, pytania,sms i tel...wszystko w dobrej wierze i super,ale jakoś za dużo tego było i zamiast skupić się na sobie to więcej czasu i energii traciła na opowiadanie dookoła jak się czuje.
Dlatego podjęliśmy decyzję, że przy drugim podejściu nikomu ani słowa.
A nie martw się, że przestają boleć piersi :) dokładnie tak miałam :) bolały przez tydzień a potem cisza. Tez myślałam, że dupa blada a tu beta prawie 140 :)
Będzie dobrze,musisz myśleć pozytywnie :)
[emoji110][emoji110][emoji110][emoji173][emoji173][emoji173]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry