reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja tez lubie artemide - to moj wybor (po poprzednich nieudanych zagranica) i tam mialam 3 ciaze (jedno bio). Embriolog jest super - uwazam ze artemida jest klinika dobra, ale ich sila lezy w bardzo dobrym labie. Wlasnie dlatego ich wybieralam.
Ja generalnie w te embrioglue nie wierze - choc nie mowie ze nie dziala. Jestem tu 50% na 50%. Co mozna zrobic a co dziala to sa scratching endometrium jesli bedziesz kiedys musiala podejsc. Polecam....
Lolitko, a Tobie w jakich klinikach się udało? Raz chyba miałaś Imsi, a w Artemidzie tego nie robią . Nie dostałam clexane i to chyba niedobrze?
Imysle realnie , ze tę moje B to i tak szansy nie mają skoro wcześniej wszystkie , a klapa była.
 
reklama
Butterfly - po transferze to:

1. Jedziemy clexane (niewazne czy stwierdzono problemy z krwia czy nie)
2. Odstawiamy witaminy wszystko, tylko bierzemy kwas foliowy (no i oczywiscie dupki czy lutki bierzemy)
3. Chodzimy - nie szybko ale umiarkowane spacery (ukrwienie sie zwieksza, pomaga oderwac mysli od tematu)
4. Pijemy kakao - najlepiej codziennie. Duzo potrzebnego magnezu i innych skladnikow. Bardzo dobrze jesc sporo burakow
5. Odstawiamy uzywki, w tym kawa czy cukry.

I spokoj spokoj spokoj....... Latwo powiedziec, trudno zrobic. Generalnie trzeba wyjsc z zalozenia ze do transferu robimy duzo, po juz malo sie da zrobic. Wszystko w rekach przypadku. Jestes w ciazy po transferze - to przyjemne uczucie. Delektuj sie nim w nadziei ze zostanie na 9 miesiecy

Dziękuję :)
Z krwią mi nic nie stwierdzono. Czy clexane działa podobnie do Fragminu? Bo ostatnio przepisali mi to.
Od kawy mnie odrzuciło od razu po transferze. Poprzednim razem przeleżałam prawie 10 dni, teraz planuję spacerować i żyć bardziej normalnie.
Postaram się zastosować do wszystkiego, o czym piszesz :) Wiem, że wszystko w rękach natury, ale dla spokoju ducha chcę wiedzieć, że zrobiłam wszystko, co mogłam.
 
Motylku o ktorej wizyta?
Już po wizycie.
Melduję, że jajka urosły i jakoś się rozmnożyły :) Większość ma już po 18 mm. Dziś ovitrelle i w poniedziałek rano punkcja (Gosiu, wpisz mnie proszę).
Wiadomości są dobre i złe. Lekarz chce zapłodnić wszystko, co uda się pobrać i nada się do zapłodnienia. Pomijamy ustawowe 6 komórek. Powiedział, że to mój drugi raz, cała procedura jest trudna i szkoda każdej komórki. Trzymajcie kciuki, żeby faktycznie komórek było więcej.
Zła wiadomość jest taka, że prawy jajnik, na którym jest dużo pęcherzyków, schował się za macicę. Punkcja będzie trudna, żeby się tam dostać. Będą mnie musieli jakoś poprzewracać (chyba, że on wróci na swoje miejsce).
Endometrium bardzo dobre, a wynik estradiolu i progesteronu będzie w poniedziałek rano, bo laboratorium dziś nie pracuje.

Kasiu, jeśli wszystko pójdzie dobrze, to będziemy mieć transfer tego samego dnia :)
 
Super, Motylku :) jajnikiem sie nie przejmuj, poradza sobie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dzięki, oby :)
Zrobiłam dziś kontrolnie TSH i dziad wyszedł 2.95 :-\ Dwa tygodnie temu było 1.50- lekarz mówił, żeby zrobić badanie przed braniem gonapeptylu, bo on zafałszuje wynik. Myślicie, że powinnam się tym martwić czy faktycznie te zastrzyki wpłynęły na dzisiejszy wynik?
 
Dzięki, oby :)
Zrobiłam dziś kontrolnie TSH i dziad wyszedł 2.95 :-\ Dwa tygodnie temu było 1.50- lekarz mówił, żeby zrobić badanie przed braniem gonapeptylu, bo on zafałszuje wynik. Myślicie, że powinnam się tym martwić czy faktycznie te zastrzyki wpłynęły na dzisiejszy wynik?
A bierzesz tabletki na tarczycę?
 
Dzięki, oby :)
Zrobiłam dziś kontrolnie TSH i dziad wyszedł 2.95 :-\ Dwa tygodnie temu było 1.50- lekarz mówił, żeby zrobić badanie przed braniem gonapeptylu, bo on zafałszuje wynik. Myślicie, że powinnam się tym martwić czy faktycznie te zastrzyki wpłynęły na dzisiejszy wynik?
ja tydzień przed transferem (pod koniec stymulacji) miałam tsh=1, tydzień po transferze miałam tsh=4. Mój lekarz powiedział, że może to być spowodowane stymulacją i nadal mam pozostać przy swojej dawce leków. Ja jednak ciągle się zastanawiam czy mogło to być przyczyną mojego niepowodzenia.
 
Ja w trakcie stymulacji podczas której brałam leki na tarczycę zbadałam jej poziom i przed lekami był 2,1 a w trakcie stymulacji i brania leków 1,25 i lekarz kazał cały czas brać leki
 
reklama
Do góry