reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dopiero jedziemy chyba się spóźnimy mamy małe opóźnienie samochód coś nie chciał odpalić :-( to chyba jakiś zły znak bo nigdy się tak nie działo, a jeszcze bardziej, ze to nowe auto. Ale dobra jedziemy zobaczymy co powie Pani doktor
 
Ja bym raczej powiedziala, ze polska rzexzywistosc jest taka, ze raczej lekarze chetnie daja zwolnienie... Tutaj gdzie na mieszkam nie ma tak lekko i o zwolnieniu po punkcji/transferze/pozytywnej becie nawet mowy nie bylo. Wiec jeden lekarz, ktory mial jakies "ale", a mimo to zwolnienie dal to nie tragedia [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Jak się dobrze zakrecisz kolo rodzinnego to Ci wystawi i tak co tydzień :szok: trzeba iść i sciemniac. Zwał winę na stymulację ze się źle czujesz. .....słabo Ci :rolleyes:
Jeśli idziesz tym samym prawem co Madryt ( chodź wątpię bo Wy macie swoje ) legalne zwolnienie na ciążę może wystawić w 20 tyg ciąży przy ciężkiej pracy .
Ja mam spoko interniste wszystkie badania skierowania i recepty daje . Zwolnienia chce dawać na dłużej niż chce ale ostatnio jest 4 miesiące sama na zwolnieniu :szok:
 
Dopiero jedziemy chyba się spóźnimy mamy małe opóźnienie samochód coś nie chciał odpalić :-( to chyba jakiś zły znak bo nigdy się tak nie działo, a jeszcze bardziej, ze to nowe auto. Ale dobra jedziemy zobaczymy co powie Pani doktor
A moze to jednak dobry znak :) nie denerwuj sie wszystko bedzie dobrze
 
Jesteśmy jakoś poszło hehe, ale cała drogę płacz, że nie wyrobimy na czas.
Jak zwykle wielkie opóźnienie w klinice :-( to mnie najbardziej tu wkurza!
 
Jak się dobrze zakrecisz kolo rodzinnego to Ci wystawi i tak co tydzień :szok: trzeba iść i sciemniac. Zwał winę na stymulację ze się źle czujesz. .....słabo Ci :rolleyes:
Jeśli idziesz tym samym prawem co Madryt ( chodź wątpię bo Wy macie swoje ) legalne zwolnienie na ciążę może wystawić w 20 tyg ciąży przy ciężkiej pracy .
Ja mam spoko interniste wszystkie badania skierowania i recepty daje . Zwolnienia chce dawać na dłużej niż chce ale ostatnio jest 4 miesiące sama na zwolnieniu :szok:

Ja mojej rodzinnej od 5 lat nie widzialam, a prace mam biurowa. Lekka fizyxznie, ciezka psychicznie. No nic zobaczymy, na razie zwolnienia nie potrzebuje, ale byloby milo je dostac gdzies kolo listopada/grudnia.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Byłam w rejestracji, żeby dowiedzieć się o ceny, więc pakiet i ceny wszystkie poszły q górę od 1 sierpnia i mówi, że w połowie też jeszcze pójdą w górę! Normalnie jaja sobie robią. Muszę dzisiaj kupić z mężem pakiet bo się boję, że później będzie masakra.
 
Ja mojej rodzinnej od 5 lat nie widzialam, a prace mam biurowa. Lekka fizyxznie, ciezka psychicznie. No nic zobaczymy, na razie zwolnienia nie potrzebuje, ale byloby milo je dostac gdzies kolo listopada/grudnia.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Myślałam że wybierasz się odrazu na zwolnienie na 9 m :)

Mnie średnio co pół roku ostatnio coś operują albo badania robią to ja widuję :)
 
reklama
Plamienie moim zdaniem było w związku z implantacją zarodka, o czym może świadczyć zaprzestanie plamienia. Taki wyjazd to dobra sprawa. Ja po każdym transferze leżałam plackiem, mąż nie pozwalał mi nic robić, wszystko przynosił pod nos. Teraz wiem że jeśli będę po transferze to będę się ruszać, chodzić na spacery choć krótkie. To też pozwala się zrelaksować i nie analizować każdego ukłucia czy innych odczuć. Trzymam mocno kciuki za poniedziałek
Ja też polecam wyjazd na transferze :) My pojechaliśmy na kilka dni nad morze i zawsze to zajęło trochę głowę.Nic forsownego,dużo spacerowania, dobrego jedzenia i po prostu odpoczynku :) A i takie plamienie też miałam, koloru kawy z mlekiem, krótkotrwałe i chyba rzeczywiście było implantacyjne :)

Wiecie jak mnie wczoraj wkur.....l lekarz. Pijechalam po recepty a ze moj na urlopie to zapisalam sie do innego i mowie ze chce przedluzyc L4 a on do mnie ze on nie moze bo ciaza to nie choroba bo zus ale w koncu dal. Bylam w gabinecie chyba ze 2 min tyle co wypisal recepty i skasowal mi 120 zl za wizyte a on mi laske robi ze da L4. Czy oni nie rozumieja ile to dla nas znaczy i tak nie male pieniadze u nich sie zostawilo.
Mój gin z kolei na zwolnienie też kręci nosem,bo do 10-12tyg jest zbyt dużo ryzyko poronień.Idąc ich logiką lepiej przez ten ryzykowny czas chodzić do pracy i narażać się na stres niż właśnie wtedy odpoczywać więcej w domu o_O
 
Do góry