reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Witajcie dziewczyny.
Gratuluję pozytywnych bet i życzę powodzenia. U mnie znów dramat i przestałam wierzyć że może być kiefykolwiek dobrze. Beta rosła, w tygodniu lekarz mówił ze jest ok. Od środy beta leci i juz po wszystkim. Nacieszyłam się ciąża przez 2 tygodnie. Jakie to uczucie widziec 2 kreski. Zrobilam chyba z 10 testow dla wlasnej satysfakcji. Dostałam nawet zwolnienie z kodem B. A dziś już po ciąży, właśnie zrobiłam betę i nie pozostawia złudzeń. Miałam przez kilka dni plamienia, pewnie to było powodem. Leżę od paru dni i rycze. Dlaczego to życie jest takie niesprawiedliwe? ???
Nie będę dziś męczyć lekarza. Czy uważacie że po takich przejściach można z marszu podejść do kolejnego crio?
Przykro mi .
 
Najki-poszukaj sobie pod domeme ginekologa ,do ktorego bedziesz jezdzila na usg i robila krew.Reszte zalatwisz mailowo i telefonicznie.W klinice nie zobacza niczego innego niz twoj gin na monitorze.
OOo dobre! Zapytam doktorkę czy na to pójdzie. Byłoby super :) Dzięki Ann :*
 
NOVA przykro mi bardzo. Wiem dokładnie co czujesz. Świat sie zawala i nic juz nie bedzie takie samo :-( takie rzeczy nie powinny sie dziać, ale niestety coraz wiecej kobiet tego doświadcza :-( ja w drugiej ciazy miałam identyczną sytuacje jak ty i tłumaczyłam sobie, że serduszko nie zdażyło zabić, że maluszek był cieżko chory - wiem marne pocieszenie, ale ta myśl mi pomagała stanąć na nogi. Ty masz o tyle lepiej, że masz mrozaczki, mnie zajęło 2 lata żeby w tą ciąże zajsc a potem po 2 tyg ją straciłam :-( kochana wiem, że teraz żadne słowa cie nie pocieszą. Przytulam mocno i zycze duzo siły!
 
Bry :)
Westi, dobrze chłop gada. Wiem, że ciężko się teraz nie stresować, ale spróbuj. Do piątku zdecydowanie bym nie wytrzymała...Planujesz robić betę wcześniej?


super! gratulacje :) Oszczędzaj się a kropek niech się ładnie zakopuje.

Transfer w niedziele, bety i wyniki po 2 godzinach, bety 3 maja...mamma mia! Gdzie Wy macie tak dobrze :D ?

U mnie decyzja podjęta na 100%. Jeszcze w maju wizyta w Novum. Jutro jadę do Invicty dopełnić formalności.
Trochę się wczoraj przeraziłam, bo znajoma z innego forum napisała, że miała około 7 wizyt (też krótki protokół, Novum) i podglądanie co 2 dni. I se myślę, jak ja to kurde ogarnę? 350km w jedną stronę...7 wizyt? :eek: Z pracy mnie pogonią, szybciej niż mi się wydaje - pomyślałam.
No ale dziś inna dziewczyna z BB odpisała mi że miała ich 4-5, więc odetchnęłam...
U mnie 3 dzień @ i ostro daje popalić franca.

Najki mnie prowadzila dr. Zygler i przy dlugim protokole miałam chyba ze 4 wizyty. Takze spokojnie.
 
reklama
Do góry