reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dzieczyny dzisiaj już mocno czuje jajniki po obu stronach to takie ciągnięcie mam nadzieję że to dobry znak rosnących jajeczek;)
Wczoraj byliśmy z M na grilu u przyjaciół i pili za jajeczka punkcji i za dwa bąbelki;) narazie nie dociera to do mnie że to już tuż tuż przecież niedawno czekałam na wizytę;)

Buterfly a jak u Ciebie mam nadzieję że wszystko super.
 
reklama
Ja schudlam po tym szpitalu jakies 2 kg :/ i waze wow, az 47,7 kg :-(
Wogole nie mam na nic apetytu, wszystko co zjem to mam wrazenie ze zwroce... wcześniej pozeralam jak maly hipopotam, a teraz wrecz wmuszam w siebie jedzenie...
 
Nova tak strasznie mi przykro:( kurczę teraz to żadne słowa nie dadzą pocieszenia. Tak jak dziewczyny piszą. Daj sobie chwile odpoczynku dla ciała i dla glowy. Musisz się dobrze przygotować żeby przyjac następnego dzidziusia. Tule mocno:*
 
Jeśli jutro doktorek zadecyduje o puncji w środę to odstawiamy Menopur i Bemfole i dostanę inne leki czy jak to wygląda bo ja nadal jestem pogubiona trochę;))
 
Ann z całego serca życzę Ci żeby kropeczki zostały z Tobą na zawsze;* kibicuje Ci bo jak wszystkie walczymy o nasze szczęście którym jest posiadanie dziecka;*
 
Ja schudlam po tym szpitalu jakies 2 kg :/ i waze wow, az 47,7 kg :-(
Wogole nie mam na nic apetytu, wszystko co zjem to mam wrazenie ze zwroce... wcześniej pozeralam jak maly hipopotam, a teraz wrecz wmuszam w siebie jedzenie...

Toż ty chodzaca anoreksja jesteś! Nie wychodź z domu jak będzie wialo bo cie zwieje gdzies do rowu:p
 
Anne, Aniołkowa - czytam, co piszecie o stracie i czuję, jakby to moje słowa były. nic już nigdy nie jest takie samo, ciągle strach w głowie i obawa, że coś pojdzie nie tak. podobnie jak Wy próbowałam sobie to jakoś wytłumaczyć, że lepiej teraz niż później i że najwidoczniej to nie był jeszcze czas tego Ludzika...
za trudne to wszytsko. powinno być nudno i zdrowo. należy nam się!!!


Nova - myślę o Tobie. Potrzeba czasu.

Najki, sporo emocji przed Tobą, ale wierzę, że teraz wszytsko się poukłąda i za chwilę będziemy się cieszyć Twoją ciążą :*
 
reklama
Do góry