reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Milutkiego wieczorku :) muszę w końcu zabrac futro na dwór, bo zapomni że powinna iśc :p potem wróci pan mąż :D może na spacerku i chłopaki się ciut uspokoją, bo wariują jak nie wiem ;)
 
Tyle że do mojej nic nie trafia, ty swoje, a ta swoje. Z tel co prawda nauczyłam ją korzystac :D no ale ten jej biedny synek głodny na pewno chodzi...rozumiesz, że na naszym weselu od razu po obiedzie podeszła do niego i zapytała czy zjadł coś z obiadu i czy się najadł...........moje kuzynki to obserwowały, co ja zrobiłam, wtedy ładnie się uśmiechnęłam i po raz pierwszy na weselu złapałam za kieliszek :D
Czesia to trzeba meza wychowac:-) :)
 
Annę, jak mniemam Pani udawała wszechwiedzaca i kazała się wyluzować? ;)

Gorzej,dziewczyny pracujaca w klinice leczacej bezplodnosc w rejestracji po jakims pol rocznym kursie,paru ksiazkach i pacjentkach,ktore cos tam jej opowiadaly...ja pier...le.I siedza ci biedni ludzi jak na kazaniu,a ty zaczyna ,ze bez dzieci mozna zyc tylko trzeba zmienic myslenie:wściekła/y:juz mi puls skoczyl ,ale sobie mysle "tylko spokojnie nie rob siary"potem jak wywalila,ze trzeba znalezc hobby w ktore bedziemy mogly wrzucic nasze negatywne uczucia,bol smutek itp. to mi zaczela juz powieka latac i musial sie krzesla trzymac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a jak powiedziala,ze in vitro nie jest metoda leczenia obciazajaca nasza psychike:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: to wstalam...no i byla przerwa,bo pani nie byla w stanie dalej sklecic jednego sensownego zdania:unsure:
 
Witajcie kobitki. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale czy Ewa wczoraj miała wizytę usg??? Coś mi się o głowę obilo a nie widzę jej wpisu.
Dziewczyny wszystko OK po usg poprostu tak sie zle ostatnio czuje ze tylko spie I wciaz mi Nie dobrze prawie Na neta Nie patrzylam
Wiec tak jestem 11tydz4dni w ciazy malutka ma 4 cm czemu malutka bo moja lekarka juz tak bardzo wcześnie powiedziała ze ona widzi córkę wiadomo jeszcze moze sie zmienić
Natomiast dziś byłam zakładać kartę ciazy
Następne usg następny czwartek 17.03 o sprawdzanie czy dzidzi ma zespół downa jak oni to patrzą
Także wszystko narazie oki pozdrawiam kochane
 
reklama
Gorzej,dziewczyny pracujaca w klinice leczacej bezplodnosc w rejestracji po jakims pol rocznym kursie,paru ksiazkach i pacjentkach,ktore cos tam jej opowiadaly...ja pier...le.I siedza ci biedni ludzi jak na kazaniu,a ty zaczyna ,ze bez dzieci mozna zyc tylko trzeba zmienic myslenie:wściekła/y:juz mi puls skoczyl ,ale sobie mysle "tylko spokojnie nie rob siary"potem jak wywalila,ze trzeba znalezc hobby w ktore bedziemy mogly wrzucic nasze negatywne uczucia,bol smutek itp. to mi zaczela juz powieka latac i musial sie krzesla trzymac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a jak powiedziala,ze in vitro nie jest metoda leczenia obciazajaca nasza psychike:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: to wstalam...no i byla przerwa,bo pani nie byla w stanie dalej sklecic jednego sensownego zdania:unsure:
Każdy mądry po usłyszeniu krótki opowieści czy po przeczytaniu książek i juz wszystko wiedzą. Co za bzdura. Podziwiam Cię, że nie wyszłaś po tym jak powiedziała, ze bez dzieci mozna zyc tylko trzeba zmienic myslenie. Tragednia
 
Do góry