reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Miłego dnia
2016-03-01 09.28.06.jpg
 

Załączniki

  • 2016-03-01 09.28.06.jpg
    2016-03-01 09.28.06.jpg
    288,3 KB · Wyświetleń: 538
Ten śnieg to jakieś jaja :eek: zabierać mi go z przed nosa! Chcę już wiosnę :rolleyes2:

Monia wy tam uważajcie w trasie! ślisko! No i kciuki za jajca :))) Dawaj znać, co i jak :)
marluna olej wszystko i wszystkich i uciekaj na L4. Musisz się oszczędzać. Za długo walczyłaś-o to co masz.

Ja już mam wyniki fragmentacji DNA nasienia męża. Jest OK :)
 
Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy!!! Musi się udać wiem, ale same wiecie jak to jest czekać na wynik, i jeszcze tyle czasu, idzie ześwirować.
Zarodka miałam ładnego, endometrium też, jestem już po jednej ciąży (a ciąża rodzi ciążę) trzeba myśleć pozytywnie dlatego ściągam ten polecany przez Was film "Sekret" - słyszałam o nim wiele dobrego, ale nie obejrzałam. W pierwszej ciąży strasznie zawierzyłam pozytywnemu myśleniu, wyobrażałam siebie w ciąży, z brzuszkiem, z dzieckiem, realnie czułam te uczucia, i się udało, teraz też muszę się nastawić!!!!
 
Ja czuję taką presję, że teraz musi się nam udać, bo ja dlatego in vitro zrezygnowałam z ciężkiej pracy już 3 miesiące wcześniej (musiałam dojść do siebie), i siedzę na kuroniu, no i te in vitro pochłonęło większą część oszczędności (nie korzystaliśmy z ministerialnego programu, bo już się nie załapaliśmy). No i jak się nam nie uda, to chcemy startować jeszcze raz, (plemniki są w patologicznym stanie, nie możemy czekać, już teraz embriolog ledwo znalazł nadającego się), więc będziemy musieli zaciągnąć kredyt :'(
Mąż mnie wspiera, mówi żebym się pieniędzmi nie przejmowała, ale weź i się nie przejmuj...
 
jak u was pięknie, u mnie rano ulewa okrpna , budzik zadzwonił 5:40 ale jak wyjrzałam przez okno to stwierdziłam, że nie ma mowy, nie idę na 7 do pracy, odwróciłam się na drugi bok i do 6:30 pospałam :) teraz śnieg z deszczem, okropieństwo :confused2:
 
reklama
Ten śnieg to jakieś jaja :eek: zabierać mi go z przed nosa! Chcę już wiosnę :rolleyes2:

Monia wy tam uważajcie w trasie! ślisko! No i kciuki za jajca :))) Dawaj znać, co i jak :)
marluna olej wszystko i wszystkich i uciekaj na L4. Musisz się oszczędzać. Za długo walczyłaś-o to co masz.

Ja już mam wyniki fragmentacji DNA nasienia męża. Jest OK :)

No to super!:)
no droga paskudna:( ale uwazamy, dopiero teraz jakos sie jedzie.. jesCze z 1,5 godzinki.
 
Do góry