Czesc dziewczyny,
niezly numer z tą omega. Sama wypilam cale morze przed moim I ICSI niestety efektów nie było. Co do zażywania wspomagaczy to przy drugim ICSI brałam tylko to co mi kazali w klinice. Zarodeczki mialam duzo lepsze. Jedynie restrykcyjnie trzymalam sie zasady zadnych kosmetykow przy transferze - nawet tusz do rzes odstawilam, potem mylam sie tylko mydlami dla dzieci. Czy pomogło -medycznie pewnie nie ale mojej psychice na pewno Przy CRIO umalowalam się, mylam sie normalnymi kosmetykami, uzywalam dezodorantu w sprayu, chodzilam normalnie po transferze do pracy i tez sie udalo. Myślę, że 90% sukcesu po transferze to dobre nastawienie - polecam komedie, i wybrazanie sobie, ze endometrium to pierzynka, ktora otula nasze maleństwo. Przyznaje się tez do ciaglego gadania do brzucha - prosilam codziennie moje dzieciaczki zeby ze mna zostaly, gadalam co mamusia robi, opowiadalam jaki sobie kupimy wozeczek, gdzie bedzie łóżeczko itd. Pewnie bylam obrazem idealnym pacjenta oddziału psychiatrycznego ale zakonczylo sie polozniczym wiec bylo warto.
Jak zwykle sciskam za bety, duzo jajek i zarodeczkow. Wszystkim czekajacym na cud puszczam buziaki od moich invitrusiow.
niezly numer z tą omega. Sama wypilam cale morze przed moim I ICSI niestety efektów nie było. Co do zażywania wspomagaczy to przy drugim ICSI brałam tylko to co mi kazali w klinice. Zarodeczki mialam duzo lepsze. Jedynie restrykcyjnie trzymalam sie zasady zadnych kosmetykow przy transferze - nawet tusz do rzes odstawilam, potem mylam sie tylko mydlami dla dzieci. Czy pomogło -medycznie pewnie nie ale mojej psychice na pewno Przy CRIO umalowalam się, mylam sie normalnymi kosmetykami, uzywalam dezodorantu w sprayu, chodzilam normalnie po transferze do pracy i tez sie udalo. Myślę, że 90% sukcesu po transferze to dobre nastawienie - polecam komedie, i wybrazanie sobie, ze endometrium to pierzynka, ktora otula nasze maleństwo. Przyznaje się tez do ciaglego gadania do brzucha - prosilam codziennie moje dzieciaczki zeby ze mna zostaly, gadalam co mamusia robi, opowiadalam jaki sobie kupimy wozeczek, gdzie bedzie łóżeczko itd. Pewnie bylam obrazem idealnym pacjenta oddziału psychiatrycznego ale zakonczylo sie polozniczym wiec bylo warto.
Jak zwykle sciskam za bety, duzo jajek i zarodeczkow. Wszystkim czekajacym na cud puszczam buziaki od moich invitrusiow.