reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

tez bym brala i to do 16 tyg.bo wtedy dopiero lozysko jest wyksztalcone i calkowicie przejmuje funkcje cialka zoltego(wytwarzanie progesteronu).Powiem inaczej,w zyciu bym tego nie odstawiala,kazdy lekarz zaleca do co najmniej 12 tyg.Tymbardziej po tylu poronieniach,trzymaj sie i rob co Ci serducho podpowiada.Szkoda,ze nie masz jakiegos lekarza z ktorym moglabys to skonsultowac.:sorry:

Dziękuje :-) takich słów mi było trzeba :-)
W jakiej dawcę mam brać ten duphaston? Obecnie biore 600mg a duphaston ma chyba 10mg?
 
reklama
I jeszcze cos:wściekła/y:progesteron zapobiega skurczom macicy a co za tym idzie wczesnemu poronieniu lub przedwczesnemu porodowi.Moge sie zgodzic z tym ,ze u Ciebie przyczyna poronien jest inna,ale brac go dalej powinnas.:tak:
Pozdrow pana doktora,niech sie cholera doksztalci w necie;-) ;);-) ;);-) ;);-) ;)
 
Aniolkowa.mamo, a jakie teraz bierzesz progesteron? Duphaston jest syntetycznym i jest inne dawkowanie niż np luteiny. Ja ekspertem nie jestem, ale na pewno dziewczyny Ci podpowiedzą ;)
 
Inka dziękuje. Magnez biore cały czas od początku ciąży w dawce ponad 300mg a nospe doraźnie jak mnie brzuch boli. Wczoraj aż 3 poszły w ruch tak mi brzuch dokuczał :-( strasznie mnie wkurza ta opieka w uk, bo nic mi nie kazali brać tylko folic a jak boli to paracetamol! Dziękuje za wszystkie wskazówki :-)
Mi tez tylko paracetamol
Dlatego za dziewczyn rada biorę w razie bólu nospe i magnez i pomaga
Dzięki dziewczyny
 
tez bym brala i to do 16 tyg.bo wtedy dopiero lozysko jest wyksztalcone i calkowicie przejmuje funkcje cialka zoltego(wytwarzanie progesteronu).Powiem inaczej,w zyciu bym tego nie odstawiala,kazdy lekarz zaleca do co najmniej 12 tyg.Tymbardziej po tylu poronieniach,trzymaj sie i rob co Ci serducho podpowiada.Szkoda,ze nie masz jakiegos lekarza z ktorym moglabys to skonsultowac.:sorry:
Mi tez powiedział ze minimum do 12 tygodnia muszę brać progesteron
 
Jestem w 7+5 tc i zaraz po usg w 7tyg mi kazali odstawić progesteron, bez żadnych badań. Prosiłam o kontynuacje ze względu na moje poronienia to mi powiedzieli, ze nie ma takiej potrzeby, że nie ma badań ktore potwierdzają, że progesteron mi pomoże. Koleżanka mi wysłała duphaston i zamierzam brać wbrew ich zasadom. Jeszcze do środy biore ten angielski ale nie mam juz wiecej a on tylko na receptę.
Moim zdaniem
Ewa, odpisali Ci coś kliniki w sprawie bety?
nie i nie dzwonili a szkoda stresu dlatego cierpliwie czekam jak sie odezwa dam znać od razu jutro idę przedłużyć zwolnienie do GP wtedy poproszę o badanie krwi
Bo ile można czekać
 
reklama
Do góry