O Portierze i Bliźniakach też słyszałam, ale nie znam nikogo, kto by to miał, a w bibliotece nie mają. A nie są to książki, które koniecznie chciałabym mieć, więc ich nie kupię. Domicela, pożycz :-)
O tym, że pierwowzór Mirandy, wrednej szefowej, istnieje, słyszałam. Sama zresztą autorka była prawie rok jej asystentką. Zastanawiam się, ile z opisanych tam sytuacji naprawdę miało miejsce. I dlaczego te dziewczyny się na to godzą??
O tym, że pierwowzór Mirandy, wrednej szefowej, istnieje, słyszałam. Sama zresztą autorka była prawie rok jej asystentką. Zastanawiam się, ile z opisanych tam sytuacji naprawdę miało miejsce. I dlaczego te dziewczyny się na to godzą??