Bobo25, nie miałaś wcześniej problemów z nerkami? Ja w 34 tygodniu ostatniej ciąży trafiłam do szpitala z krwiomoczem, po problemach z układem moczowym (infekcja). Ginekolog jednorazowo zapisywała mi Monural. Mocz miałam kontrolowany stale, ponieważ po pierwszej ciąży okazało się, że mam kamicę nerkową (ciąża była wcześniej rozwiązywana przy kolce nerkowej). Przy trzeciej ciąży przy przyjęciu do szpitala dosłownie sikałam krwią (aż sobie zdjęcie próbki na pamiątkę zrobiłam, bo wżyciu czegoś takiego nie widziałam
). Okazało się, że schodzą niewielkie złogi, jest niewielki zastój. Hektolitry leków i kroplówek, 2 tygodni męczarni z kolką nerkową, aż w końcu szybciej zakończyli ciążę (3 sierpnia). Była chwila spokoju, później atak kolki średnio raz na 2 tygodnie, aż do grudnia. Aż w końcu gadzina wylazła
W ciąży niestety jest zwiększone ryzyko takich problemów
Powinnaś mieć zrobione USG nerek. Jeszcze wiele tygodni przed Tobą. Jeśli to tylko piasek, to prędzej czy później wyjdzie, ale przy uciskanych moczowodach może to trwać, nie daj Boże się przytkają. Jeśli kamień - to współczuję :/ Przede wszystkim powinni Cię zdiagnozować. Nie rozumiem co to jest "lek oczyszczający" i to w związku z krwiomoczem... Pierwsze co to powinni USG nerek zrobić. Dziwne. Byłoby wiadomo w którym kierunku patrzeć i działać. Na wszelki wypadek duuuuużo pij. Wody źródlanej lub niskozmineralizowanej. Woda Jan działa dobrze na nerki, moczopędnie, polecana jest przy kamicy. No i naciskaj na USG nerek.