TRINA gratki!
My też jesteśmy na etapie nauki picia z kubeczka. Najbardziej cieszy mnie mówienie "am", tyle, że to oznacza zarówno "jeść" jak i "pić" :-)
Mariczka coraz częściej i dłuzej stoi bez trzymanki. Odważna jest! Ciekawa jestem, kiedy postawi pierwszy kroczek. Na razie biega ze mną jak piesek po całym mieszkaniu .
A koło 18.00 jak jest pora mojego powrotu z pracy to mówić do babci: "mama-mama". Wzruszające...
My też jesteśmy na etapie nauki picia z kubeczka. Najbardziej cieszy mnie mówienie "am", tyle, że to oznacza zarówno "jeść" jak i "pić" :-)
Mariczka coraz częściej i dłuzej stoi bez trzymanki. Odważna jest! Ciekawa jestem, kiedy postawi pierwszy kroczek. Na razie biega ze mną jak piesek po całym mieszkaniu .
A koło 18.00 jak jest pora mojego powrotu z pracy to mówić do babci: "mama-mama". Wzruszające...