reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krok po kroczku, czyli postępy naszych Maluszków

malenkonie no Izunia leniuszek ruchowy widać,ale wyprzedza paździochy w sferze gadania,superr:-)

dorotkono i kolejna rozgadana nam tu fika:-)grateczki dla Oliweczki:-)

natusiaMano to teraz nie posiedzisz mamuśka:-p ach te chłopy...tylko uciekać by chciały:-);-)ogromniaste grateczki

kakaa co!!Hanka chce rządzić na stojąco:-D:-D Wielgachne garteczki:-)

magdasf1no to kręgosłup pewnie daje Ci poplaić,co?:cool2:teraz to się poznawanie świata zacznie,guzy,siniaki...a najgorsze to na spacerach,ja z powrotem zapinam szelki,bo Mikesz chce kołami sterowac podczas jazdy,maskra:-D:-D Biggaste gartulacje za postępiki:-)

a Fiki-Miki już stoi porządnie przy przedmiotach,meblach,jedną rączką puszcza się,chodzi bokiem dookoła stołu,raczki zamieniły się w biego-raczki,próg na balkon opanował u moich rodziców,co zmobilizowało nas do remontu naszego,bo mamy taką dużą przerwę między podłoga a barierką a mieszkamy na 3 piętrze,więc na dniach M ma zabudowac bo strach:baffled::szok: co do pokazywania to pokazuje jaki jest silny i duży,KosiKosi go nie interere,nawet nie chce żeby mu pomagać,wkurza się, PAPA to jak mu najdzie ochota robi,ale za to tancerz na maksa i śpiewak operowy,czy to w kościele czy MTV i Techno daje tyłkiem na maksa a my sikamy,a co do mówienia to mówi: TATA,BABA,DADA,DA,NIE,NIE DA,MAMA(jak coś chce),NU NU(tzn nie ma), KAKA, FAFA( to jak ja mówie kwa kwa)i naśladuje jak pies szczeka,a na kota robi u-u-u-u
kurcze,teraz dzieciaki naprawdę robią się fajowe jak kumają:-)
 
reklama
Ale ruszyły do przodu nasze smerfy:tak::tak::tak: Tylko patrzec jak beda sie z nami kłucic i uciekały na dwóch:-D:-D

Mojemu tez znudziło sie raczkowanie:sorry2: za raczke lepiej. Jak u Magdysf próby samodzielnego chodzenia w toku ale jak narazie koncza sie guzami:-D
 
Ostatnia edycja:
MOLI dzieki I grateczki dla Mikeigo :-)

Oliwka pomalu robi postepy w chodzeniu W chodziku zaczyna dopiero do przodu chodzic :-)
A ja sie z tego tak ciesze Zawsze dreptala do tylu albo w bok A teraz jak sie ja zacheca to potrafi isc do przodu
O wiele lepiej wychodzi jej trzymanie sie na zewnatrz chodzika Pchanie go i chodzenie za nim na dwoch :-)
Oliwka jeszcze sama nie umie z lezenia na plecach usisc Ale jak ja poloze do lozeczka to robi takie wygibasy Ze staje prawie na glowie Nogi wtedy zina tzn kolanka i z takiej pozycji sobie siada :-) Smiesznie to wyglada SIADANIE Z POZUCJI STANIA NA GLOWIE HHEHEHE ale rbi to tylko w lozeczku
Jak tylko slyszy muzyke to zaraz chce tanczyc i jak ladnie spiewa hihi

No ida do przodu te nasze dzieciaczki
 
A Kacpero jakby się zatrzymał w rozwoju.... No może jedynie postępy w szantażu emocjonalnym, w krzyczeniu na nas i demolowaniu domu. Nauczył się wchodzić po schodach i włazić na wszytko co ma do wysokości swoich kolan. ( na czworaka)
 
No no no!!! Ale pędziwiatry i gaduły :szok:
Ja już pisałam na głównym, że Bartek od tygodnia stoi, siadać zaczął 31.07. Raczkuje, ale lepiej na dywanie. Jeśli chodzi o kosi kosi itp, to go nie intersuje. Pa pa też nie zrobi, a jak ktos zpoza rodziny do niego mówi to się wstydzi, taki czaruś mały rośnie.
Pije przez słomkę. Raz mu dałam łyżeczkę do obiadu i zaniechałam tych "głupich" ;-) pomysłów, bo końca nie było widać w sprzątaniu.
Mówi "mama", "baba" i "da" jak coś chce. To ostatnie to raczej krzyczy :baffled:
Bardzo lubi bawić się z Martyną - szczególnie jak ona ma dzień miłości i buduje mu z kolcków, a on może to rozwalić :-)
 
No i zaczelo sie trzymanie za raczki i chodzenie z dzieckiem :tak:Dzis dlugo tak potrafila Ladnie przebiera nozkami i slicznie jej to chodzenie wychodzi Chce sie puszczac ale sama nie umie ustac :-p
 
Hej!!
Gratulacje postępów !!
A ja troszkę się dalej martwię.. może nie potrzebnie, choć do końca nie wiem, czy Szymek nie jest zbyt opóźniony ruchowo....
Nie siada sam, siedzi, aczkolwiek jeszcze co jakiś czas się wywraca... nie raczkuje i nawet nie potrafi podnosić tyłka przy wyprostowanych rękach (jak do raczkowania), jak mu podnoszę tyłeczek to głowa leci w dół. Czołga się jak foczka do przodu i turla. Jak leży na plecach i podaję mu palce, to podnosi się do stania, ale ustać nie potrafi...
Za to pięknie robi kosi kosi na każde zawołanie (i bez), bawimy się klocuszkiem - tzn. oboje siedzimy na przeciwko siebie, rzucam Szymkowi klocka, a on zbiera go z podłogi i rzuca do mnie.. ma przy tym wielką radość.
 
Hej!!
Gratulacje postępów !!
A ja troszkę się dalej martwię.. może nie potrzebnie, choć do końca nie wiem, czy Szymek nie jest zbyt opóźniony ruchowo....
Nie siada sam, siedzi, aczkolwiek jeszcze co jakiś czas się wywraca... nie raczkuje i nawet nie potrafi podnosić tyłka przy wyprostowanych rękach (jak do raczkowania), jak mu podnoszę tyłeczek to głowa leci w dół. Czołga się jak foczka do przodu i turla. Jak leży na plecach i podaję mu palce, to podnosi się do stania, ale ustać nie potrafi...
Za to pięknie robi kosi kosi na każde zawołanie (i bez), bawimy się klocuszkiem - tzn. oboje siedzimy na przeciwko siebie, rzucam Szymkowi klocka, a on zbiera go z podłogi i rzuca do mnie.. ma przy tym wielką radość.

Ania! Nie przejmuj się.
U mnie jest podobnie. Tyle, że nawet do przodu się nie czołga.
A zabawa podobna, tylko, że piłeczką.
No i pokazuje lampę, obrazek, bozię, mamę, tatę, kotka, drzwi
A czasem jeszcze inne jak się powie :tak:
 
reklama
Hej!!
Gratulacje postępów !!
A ja troszkę się dalej martwię.. może nie potrzebnie, choć do końca nie wiem, czy Szymek nie jest zbyt opóźniony ruchowo....
Nie siada sam, siedzi, aczkolwiek jeszcze co jakiś czas się wywraca... nie raczkuje i nawet nie potrafi podnosić tyłka przy wyprostowanych rękach (jak do raczkowania), jak mu podnoszę tyłeczek to głowa leci w dół. Czołga się jak foczka do przodu i turla. Jak leży na plecach i podaję mu palce, to podnosi się do stania, ale ustać nie potrafi...
Za to pięknie robi kosi kosi na każde zawołanie (i bez), bawimy się klocuszkiem - tzn. oboje siedzimy na przeciwko siebie, rzucam Szymkowi klocka, a on zbiera go z podłogi i rzuca do mnie.. ma przy tym wielką radość.

Aniu Oliwka tez sama nie siada Tzn jak sie gdzies wspina i jest na kolanach to z kolan usiadzie Moze Szymek tez tak robi Lub jak juz pisalam staje na glowie sgina kolanka i z takiej pozycji siada Ale aby normalnie usiasc to nie Oliwka tez normalnie nie raczkuje ANIU SZYMUS RACZKUJE PELZAJAC kazde dziecko raczkuje inaczej a niektore wcale Tyle ze oliwka umie stac na nogach i chce sama i ladnie chodzi trzymana za raczki Ale tak to podobnie do Szymka :tak:
 
Do góry