hej, ja jestem w ciąży i również zastanawiam się nad zabankowaniem krwi z pępowiny. Ilość chorób, do jakich może ona zostać wykorzystana jest dość długa i wciąż prowadzone są badania. W historii mojej rodziny zdarzały się dość nagłe przypadki zachorowań, również u dzieci, więc wiem, ile strachu i zmartwienia to oznacza. Mam zamiar również wykupić prywatny abonament medyczny. Wszystko to mam nadzieję wspomoże w nieszczęśliwych okolicznościach ... tylko mam zamiar wybrać bardzo solidny bank, taki, z którego próbki krwi zostały już przechowywane. Wspomniany novum ma własne laboratorium, ale jest to placówka w całości prywatna, a pbkm (polski bank komorek macierzystych) przechowuje je w Centrum zdrowia dziecka w Wwie, co mnie osobiście mocno przekonuje.