reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krągłości i okrągłości majówek 2011-zdjecia i waga

zanka- bardzo ładny, okrąglutki i zgrabniutki brzucholek :) A rozstępów to u Ciebie nie ma gdzie się doszukiwać! :)
 
reklama
jaki tam pulchniutki no proszę cię ładny zgrabny fasolkowy domek a że brzucho rośnie to tylko się ciszyć i chyba jak każda kocha ten swój brzuchalek .
Życzę wszystkim mamusiom majówkowym braku rozstępów u mnie niestety piersi się poddały :-( pomimo smarowania dziś zauważyłam że się ujawniły skubańce , no ale mam nadzieję że brzucholek tak łatwo nie da się
 
Marzena i zanaka gratuluje cudnych brzuszkowych domków:) jeden mniejszy drugi większy,ale oba śliczne:)

Ilonka ja mam też rozstępy i to konkretne na piersiach. Oby już nigdzie więcej:/
 
Mi się porobiły rozstępy na biuście w trakcie dojrzewania, mam nadzieję, że limit wyczerpałam, a jak będzie zobaczmy.
 
Zanka i Marzena śliczne brzusie, chociaż u Marzeny to trzeba się długo doszukiwać ;-) Zanka tak ten swój brzuszek opisywałaś, że spodziewałam się bandziocha a jest mniejszy od mojego! Ty oszustko :-p:-)

Ja mam już na plusie 4 kg i bardzo mi z tym dobrze :-p Póki co tfu tfu nigdzie nie mam rozstępów (nowych) i się nie smaruję, leń mi nie pozwala. Tylko zwykły balsam po kąpieli.
Ale co wam powiem to wam powiem ale wam powiem. Lepiej chyba dla skóry, jeśli brzuszek i piersi powiększają się powoli ale regularnie, systematycznie, niż wyskakują nagle kilka dni. Wtedy właśnie skóra puszcza najszybciej.

Wczoraj sąsiad/kolega przyglądał mi się, patrzył na brzuszek i w końcu mówi: ja tam nic nie chcę mówić, ale tak obserwuję, czy wam się czasem rodzinka nie powiększy? :-D:-) Kurde, widać już spod płaszczyka... :zawstydzona/y:
 
Hope to pocieszę Cię inną informacją:
Ty przytyłaś 4 kg a ja ze 7 i co Ty na to ??? :-)

Pozatym serio nie mam małego brzusia więc nadal twierdzę że nie jesteś sama i koniec kropka:-)
 
reklama
Oj to u mnie nikt nie komentuje nawet jak w ciuchach domowych chodzę :D Jedynie znajomi bufet komentują... Tzn. bez obleśnych podtekstów, żeby nie było. Narazie to kilka osób się tylko zdziwiło, że czas tak szybko leci i u mnie za chwilę połowa. Sama w szoku jestem. Zobaczycie jak to teraz zleci. Narazie odliczamy do Świąt i Sylwestra. Potem ani się obejrzymy Walentynki i będziemy marzyć o cieple. Sekund trzy i zaczniemy sobie powtarzać: to niemożliwe, jak już Wielki Post skoro ledwo Adwent się skończył... A potem to już wiadomo.

Hope masz rację, że lepiej jak się rośnie powolutku. Ja o piersi się nie boję i raczej umrę ze śmiechu jak mi się rozstępy zrobią bo one nigdy cudne nie były a raczej niestety śledziowate więc teraz jedynie się wypełniają a mają jeszcze "miejsce". Ogólnie mam dość cienką i wiotką skórę na ciele więc i na brzuchu mam jeszcze luzy tzn. teraz to mnie nie dziwi bo duży nie jest ale w pierwszej ciąży nawet pod koniec mogłam skórę złapać w dwa palce mimo, że wydawała się napięta. A najlepszy flaczek jest zaraz po porodzie :D:D:D i takie słoneczko na pępku hihihi
 
Do góry