reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kosz

Czekam na malenstwo :


  • Wszystkich głosujących
    24
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Patina podają zdaje się Doralgan (tak sie nazywa) ale podobno ma jakis wpływ na dziecko, zreszta juz ktos tu o tym pisał i chyba jeszcze coś.... ale nie wiem... :no: co..
 
reklama
:-D :laugh2: :-D :laugh2: :-D

Oj myślę że zdązy... no chociaż różnie to bywa... :tak: ;-) :-)

to zależy jak bardzo Bułce będzie się spieszyć na drugą stronę lustra i co akurat w tym czasie będzie robił Mariusz ;-) a samochodu nie mamy, więc to nie jest tak, że wskoczy za kółko i w 5 minut jest :(

Decyzja o tym, że Mariusz ma być przy porodzie jest głównie jego. Po pierwsze mówi, że nie może ominąć takiej Tajemnicy Życia. Po drugie chce, żeby poprzez to przeżycie od razu nawiązała się więź między nim a dzieckiem. Po trzecie ma nadzieję, że to przełamie w nim pewne lęki. Po czwarte chce pilnować, żeby nikt nie zrobił mi krzywdy (i w razie czego pokrzyczeć na lekarzy/położne ;-)) i wie, że musi mnie wspierać, bo uważa, że ja w niektórych sytuacjach wykazuję się "dupowatością" i ktoś musi czuwać :-D;-). Po piąte chce widzieć i uczestniczyć w całym syfie i smrodzie jaki porodowi towarzyszy, bo twierdzi, że taki właśnie sport extremalny może go wzmocnić.

A poza tym wszystko robimy razem. Dziecko też w końcu robiliśmy razem, to dlaczego witać je na świecie mielibyśmy osobno? ;-):laugh2:
 
Patina ja dostałam dwa razy jakiś -nie wiem specyfik i miałam odlot(naćpali mnie za darmo hehe) kręciło mi się w głowie mocno, ból stawał się tępy ale zaraz po wstrzyknięciu podają "nerkę" na wymioty bo po tym się chce rzygać....mi było tak błogo że powstrzymałam te mdłości choć były bardzo silne-wszystkie moje znajome nie mogły nie zwymiotować-nie wiem co to było..niby to trochę działało ale ja miałam wrażenie że po 5 min ból stawał się z powrotem coraz silniejszy..poczekali i dostałam następną dawkę trzeciej nie podali bo odstęp czasowy musiał być większy a potem zadecydowali o cesarce..jejku:no::baffled: jak wspomnę o mnie ciarki przechodzą...
 
wyczytałam trochę o moim przyszłym szpitaliku:
- rodzące nie płacą nic ekstra. Rocznie na 700 rodzących aż 400 przyjeżdża z innych miast.
- Porody, zarówno te w wodzie, jak i z udziałem ojców, są dla kobiet darmowe, bo za wszystko płaci NFZ.
- ale też gdzieś ktoś pisze, że zzo Płatne 350zł.

- Po CC dziecko po ok. 20 minutach od operacji matka ma już na cały czas przy sobie.
- szkoła rodzenia refundowana przez NFZ :laugh2:
- golenie na życzenie (można samemu)
- lewatywa nie obowiązkowa
 
O, właśnie - czy któraś z Was orientuje się czy w Warszawie gdzieś są dostępne porody w wodzie (ale w prywatnych klinikach)? Bo z moich zwiadów wynika, że dopiero w Wołominie najbliżej.
 
Ankami zapraszam do mnie... :-) w moim szpitalu są porody w wodzie , bezpłatne ale tylko za zgodą lekarza prowadzącego wszystko od poczatku musi być ok (od poczatku ciązy..)
 
My z mezem Razem jestesmy w ciazy i Razem rodzimy... ;-)
zaplanowane: porod rodzinny (100 zl), naturalny bez znieczulenia...

ale jezeli bedzie strasznie, to zlamie sie i wezme ZZO (350 zl jesli "na zawolanie", gdy lekarz stwierdzi koniecznosc - za darmo)...

rodze w Krakowie na Galla...
 
Grubelku, chętnie, ale Mario za nic w świecie nie zgodzi się, żeby dziecko miało wpisane inne miejsce urodzenia niż Warszawa ;-):-D
Ale tak szczerze - zazdroszczę. Mariusz marzył o porodzie w wodzie, ciąża rozwija się póki co prawidłowo, a tu dupa, bo w Warszawie żaden szpital nie jest przystosowany. Jedynnie w wannie można sobie posiedzieć, żeby złagodzić ból, ale klasycznego porodu w wodzie nie oferują :(
 
Magdalenka - ja jadę w najbliższym czasie obejrzeć szpital im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Chyba zdecyduję się jednak tam rodzić. Co o nim sądzisz?
 
reklama
Anusia - myślałam wcześniej o Esculapie, ale martwię się tym, że gdyby było coś nie tak z dzidziusiem to przewożą go dopiero do wojewódzkiego. Czasem te parę minut mogłoby mu uratować życie...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry