reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kosz

Czekam na malenstwo :


  • Wszystkich głosujących
    24
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja zabezpieczyłam sobie dojście do dwóch szpitali (przynajmniej w teorii)...
Prowadzę ciążę u zastępcy (właściwie zastępczyni :-)) dyrektora do spraw lecznictwa na Karowej i zapisałam się do tej szkoły rodzenia akredytowanej przez Żelazną, ale chyba najbardziej chciałabym rodzić na Solcu, z tym, że to malutki oddzialik i boję się, że nie będzie miejsc... Chociaz teraz z większości odsyłają, więc zawsze jest ryzyko...
 
reklama
Bazylia, ja chodzę do dr Warzęchowskiego, ale prywatnie. Usg robi mi dr Robert Makowski.
Właściwie i na Żelazną, i na Solec mam dosyć daleko. Mogliby wreszcie wybudować coś solidnego na Ursynowie ;)
Do Żelaznej mam sentyment, bo sama się tam urodziłam (tzn. moja dzielna mama mnie urodziła) ;)

A rozważałaś jeszcze jakieś inne szpitale, czy w ogóle nie?
 
Karowa jest ponoc teraz super wyremontowana, wiec Zebra, masz dobry zestaw :-)
Ja przewaliłam tonę stron w necie w poszukiwaniu szpitala, bo od początku miałam plan, aby się zdecydować na szpital i wg tego klucza znaleźć lekarza prowadzącego. Panicznie boję się szpitali i z Madalińskiego np. kiedys uciekłam, choć byłam już umówiona na laparoskopię, zwiałam im niemalże z łózka. Inna sprawa, ze jestem od lat przyzwyczajona do klinik fundowanych przez pracodawców - Lim, Medicover, Enelmed - to jednak wyższa półka, przynajmniej jeśli chodzi o standardy estetyczne. Zelazna pod tym względem wydaje mi się ok, znam jej "wady" czyli podejście do pacjentów wg tego, czy zapłacili za dodatkową salę itp. ale trudno, akurat na to jestem w stanie wydac pieniądze, bylebym czuła sie bezpiecznie i komfortowo. Dlatego, w połączeniu z moim lekarzem prowadzącym, uwazam Zelazną za najlepszą dla mnie.
Słyszałam jeszcze wiele dobrego o starynkiewiczu i tez nowo wyremontowanym szpitalu bielańskim.
 
Hej chciałam się dowiedzieć czy są na tym blogu jakieś lipcówki z Kalisza :-) Może gdzieś w szkole rodzenia albo u lekarza się spotykamy a nawet nie wiemy hihi ;-) Dajcie znać że żyjecie :-) :-) :-)
 
Hej Fokus!
Ja co prawda nie z Krakowa ale z Oświęcimia :-), ale wybieram się do Krakowa na badanie USG 4D.
Słyszałaś może jakieś opinie o pracowni ULTRAMEDICA przy ul. Na Błonie 1 w Krakowie?
Wykonują tam USG 4D + USG "genetyczne" płodu z komputerową oceną ryzyka wystapienia wad genetycznych. Koszt trochę wysoki - 290 zł ale zastanawiam się, bo moze warto jechać?
 
Dziewczyny chociaż mamy jeszcze trochę czasu to jednak zaczynamy już o tym mówić...:tak::tak::tak:

Ciekawa jestem, czy zamierzacie włączyć w to przedsięwzięcie Waszych partnerów, czy wolicie przejść przez poród same, ze znieczuleniem czy bez i w ogóle wszystkie kwestie związane z tym ekstremalnym przezyciem :-):-):-)

Czekam na Wasze opinie :-)

Póki co wrzucam link dla warszawskich ciężarówek, być może uda się nie płacić za poród rodzinny :tak:
 
Ja zamierzam zaangazować w to mojego męża, bez którego nigdzie się nie rusze i koniec :-D :tak: ;-) Zresztą uważam że powinien ktoś z rodziny czy też przyjaciółka towarzyszyc rodzącej... Sama jego obecnośc i spokój jest już środkiem przeciwbólowym... a jeżeli CC to będzie czekał na dzidzie pod salą operacyjną i napewno przetnie pępowine (tak jak z Julką... )
 
Nasze aktualne zamiary: poród rodzinny, sala jednoosobowa, ZZO. W szkole rodzenia chcemy dopytać o kwestię indywidualnej opieki położnej i ewentualnie zorientować się, jak ma się sprawa z cesarkami.
 
Hej ja nie musiałam się zastanawiać czy zabrać męża bo on jak dowiedział się że jestem w ciąży to powiedział że samej mnie nie puści i będzie rodził ze mną :tak: :-D :-D :-D A u nas płaci się tylko 15 zł za ciuszki dla taty i nic więcej, może dlatego że mamy 1 szpital położny.
 
reklama
Nieźle, kurczę zobaczcie jakie są rozbieżności w zależnosci od regionu... czasem w ogóle za nic się nie płaci, a czasem grube tysiące zł...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry