kosmetyki dla kobiet w ciąży i po ciąży

[karolap5]

dzieki dziewczyny za podpowiedzi
Matusia z Clarins i Eris to ja zrezygnuje ze wzgledu na cene,co do ziaji to bardzo kuszace ( poszukam ale ostatnio ziaja gdzies zniknela z polek), a fissan jest i mysle nad nim u mnie kosztuje 25zł
gag ATW- tez jest nad czym myslec, cena przystepna pojemnosc ok ( bo dzis widzialam zel z AA 50ml za 26zł!)
jaipur pomysle o tym kremie ale chyba po ciazy bo jak wyszukalam strone to wyczytalam ze polecany po ciazy
jeszcze raz dzieki wszystkim

 

[Matusia]

jaipur, clarins kleił się nadal, eris o niebo lepszy.
karola, my w mieście mamy aptekę super zaopatrzoną w Ziaję. Jest również dostępna w drogeriach Schlecer. Z Ziaji masz na rozstępy, na cellulit itp. Ja mogę bardzo polecić mydła pod prysznic, wszystkie są super, a szczególnie, Sopot Spa, oliwkowe, pomarańczowe, jabłkowo-agrestowe itd. Te mydła są ok 6 - 7 zł a pojemność aż 500 ml. Płyn micelarny z Ziaji polecam, do higieny intymnej żel, żel pod oczy. Mam ziajomanię, tak że marka ta króluje w mej łazience.

 

[zanka07]

ja też codziennie smaruję się kilka razy bo obawiam się dziadostwa, najbardziej na brzuchu...
I tak musiałam się pozbyć kolczyka w pępku, którego bardzo lubiłam i bardzo mi się podobał na rzecz dzidziusia :-)
Ale tak naprawdę to dopiero się okaże jak będą wyglądały na brzusie po porodzie...

Na cellulit polecam błotko Guam (oczywiście nie w ciąży ), droga inwestycja ale bardzo skuteczna. Zakupiłam taki zestaw na Allegro i sama sobie go w domku robiłam. Efekt dla mnie był piorunujący. Dodam że moje nogi mają tendencję do przybierania większych rozmiarów niż inne części ciała więc bałam się że może ten specyfik nie zadziałać :-)
Super ! Polecam bardzo.... ostatnio sprzedałam go właśnie na Allegro no bo zaszłam w ciążę - poczytajcie sobie o Guam'ie. Tylko uważajcie, w sklepach jest wiele podróbek, ten oryginalny jest tylko firmy Lacote:-)

Algi morskie Guam firmy Lacote

link do całego zestawu:
http://allegro.pl/guam-zestaw-na-tluszcz-brzuch-500g-zel-gratissy-i1423040044.html

 

[ypra]

Ja również używam serii babydream rossmanna, zwłaszcza emulsja przypadła mi do gustu, olejek mniej, ale też używam.

Używam też preparatu przeciwko rozstępom Perfecta mama firmy Dax Cosmetics - rewelacja. Do stosowania we wszystkie startegiczne miejsca - piersi, brzuch, uda, pośladki.
Właśnie mi się kończy, a jest teraz w promocji w Rossmannie od 31.01 w cenie 18,99 (choć wydaje mi się, że jak kupowałam go w zeszłym roku, to było taniej, ale i tak kupię)

Staram się smarować codziennie, ale różnie z tym ostatnio bywa.

 

[karolap5]

my w mieście mamy aptekę super zaopatrzoną w Ziaję. Jest również dostępna w drogeriach Schlecer. Z Ziaji masz na rozstępy, na cellulit itp. Ja mogę bardzo polecić mydła pod prysznic, wszystkie są super, a szczególnie, Sopot Spa, oliwkowe, pomarańczowe, jabłkowo-agrestowe itd. Te mydła są ok 6 - 7 zł a pojemność aż 500 ml. Płyn micelarny z Ziaji polecam, do higieny intymnej żel, żel pod oczy. Mam ziajomanię, tak że marka ta króluje w mej łazience.

ja u siebie widzialam te mydla a z serii dla kobiet w ciazy tylko ten krem na rozstepy( w rosmanie) w aptekach nie patrzylam, a drogerii Schlecer to u nas nie widzialam
u mnie w lazience avon kroluje bo jestem konsultantka :-), ale inne firmy tez sie znajda ;-)

 

[amandae]

A co na świeże rozstępy? :-(

 

[bra00721]

podwójnie działająca mustela jest na rozstępy juz istniejące i te, ktore mają się pojawić.

 

[jaipur]

ee tam na każdym tak piszą

 

[bra00721]

nie, no wiem, że na każdym tak piszą i że istniejących już się nie zlikwiduje, ale można wzmocnić skórę, aby się nie pogłębiały.
swoja droga jakis czas temu był program na tvn style o rozstepach, jakis dermatolog wypowiadal sie w nim, że nawet laser nie pomoże w 100%... choć szanse sa oczywiście większe, jeśli rozstep nie jest "stary", z nowymi mozna zrobic więcej... masakra

 

[jaipur]

no wiem bra, kiedyś chciałam zlikwidować swoje stare pasiaki na tyłku tylko kupa kasy poszła, oczywiście byla wersja ,że "są za stare" bo to z okresu dojrzewania są.Że "świeże to znikają bez problemu", chyba jak się "wytnie" .Więc jestem raczej sceptycznie nastawiona do tego,ale nie odmówię wsmarowywania w siebie, żebym miała chociaż spokój przed sobą, że się starałam