reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Koronawirus a starania o dziecko

Pisanie ze kazdy sie zarazi jest bezpodstawne i okrutne. Bo co maja powiedziec osoby ktore sa w grupie ryzyka zgonu z powodu tego wirusa jak cos takiego przeczytaja? Zaden naukowiec nie stwierdzil ze kazdy sie zarazi, myslmy o tych ktorzy sa w grupie ryzyka i nie straszmy ich takim pisaniem. Na razie jest to ulamek spoleczenstwa, nawet nie jeden procenta a w niektorych krajach praktycznie w ogole go nie ma.
[/QUOTE]
Przepraszam Cię ale mam w rodzinie 3 lekarzy więc dzielę się informacjami które posiadam nie czytam artykułów na ten temat. I Ja nikogo nie straszę. Ale wiele też ludzi nie wie nawet że jest zarażonych więc nie wiemy ile tak naprawdę ma/miało koronawirusa
 
reklama
Hej dziewczyny :) my z mężem staramy się od sierpnia 2019, przeraziliśmy się tą cała sytuacją z wirusem i w marcu odpuściliśmy, zastanawialiśmy się jaką decyzje podjąć ale jak słyszymy ze albo wiarus z nami zostanie albo będzie jeszcze przez 2 lata albo będzie druga fala... to zabraliśmy się do roboty 😁 co ma być to będzie a dla kobiety w ciąży każdy wirus czy nawet przeziębienie jest niebezpieczne... oczywiście nie jest to wymarzony czas na ciąże ale nigdy nie przewidzimy co będzie za miesiąc czy rok...
Popieram Wasza decyzję. Nie wiemy kiedy ucichnie koronawirus a tak naprawdę każda infekcja i inny wirus mogą szkodzić ciąży i nie wiemy kiedy się go złapie ja sama jestem przykładem jak nawet nie wiedząc złapałam parwowirus b19 i poronilam bo akurat miałam go jak byłam w 5tc i cisza się nie rozwijała przez to. Co ma być to będzie.
 
Mam akurat koleżankę która jest przykładem ze endonetrioza przez 3 lata starań nie pozwoliła jej zajść w ciążę dopiero jak trafiła do kliniki niepłodności się udało. Nie rozumiem dlaczego kliniki oszukują swoich pacjentów?
Bo naciagaja na drogie badania, wizyty czy in vitro nawet zdrowych ludzi. A o endometriozie wypowiadaja sie ze jest z automatu wskazaniem do in vitro. Nie jest to prawda bo z ta choroba mozna zajc w ciaze od razu. Wiem ze sa rozne przypadki ale nie nalezy im we wszystko wierzyc. Chce napisac ze endometrioza nie jest wskazaniem do in vitro z automatu.
 
[/QUOTE]
Przepraszam Cię ale mam w rodzinie 3 lekarzy więc dzielę się informacjami które posiadam nie czytam artykułów na ten temat. I Ja nikogo nie straszę. Ale wiele też ludzi nie wie nawet że jest zarażonych więc nie wiemy ile tak naprawdę ma/miało koronawirusa
[/QUOTE]
Ale nie moga wiedziec ze kazdy sie zarazi. Ja raczej mysle ze wirus sie zatrzyma. Byly rozne epidemie a teraz nic o nich nie slychac. A moze to rodzaj grypy na ktora ludzie zawsze umierali a zrobili z tego pandemie.
 
Przepraszam Cię ale mam w rodzinie 3 lekarzy więc dzielę się informacjami które posiadam nie czytam artykułów na ten temat. I Ja nikogo nie straszę. Ale wiele też ludzi nie wie nawet że jest zarażonych więc nie wiemy ile tak naprawdę ma/miało koronawirusa
[/QUOTE]
Ale nie moga wiedziec ze kazdy sie zarazi. Ja raczej mysle ze wirus sie zatrzyma. Byly rozne epidemie a teraz nic o nich nie slychac. A moze to rodzaj grypy na ktora ludzie zawsze umierali a zrobili z tego pandemie.
[/QUOTE]
Z tym się zgodze nigdy nie ogłaszali ile osób zmarło w ciągu roku na grypę a teraz że nowy wirus robią zbyt wielki szum
 
Przepraszam Cię ale mam w rodzinie 3 lekarzy więc dzielę się informacjami które posiadam nie czytam artykułów na ten temat. I Ja nikogo nie straszę. Ale wiele też ludzi nie wie nawet że jest zarażonych więc nie wiemy ile tak naprawdę ma/miało koronawirusa
Ale nie moga wiedziec ze kazdy sie zarazi. Ja raczej mysle ze wirus sie zatrzyma. Byly rozne epidemie a teraz nic o nich nie slychac. A moze to rodzaj grypy na ktora ludzie zawsze umierali a zrobili z tego pandemie.
[/QUOTE]
Z tym się zgodze nigdy nie ogłaszali ile osób zmarło w ciągu roku na grypę a teraz że nowy wirus robią zbyt wielki szum
[/QUOTE]
A prawda taka że na grypę w ciągu roku umiera bardzo dużo ludzi
 
Przepraszam Cię ale mam w rodzinie 3 lekarzy więc dzielę się informacjami które posiadam nie czytam artykułów na ten temat. I Ja nikogo nie straszę. Ale wiele też ludzi nie wie nawet że jest zarażonych więc nie wiemy ile tak naprawdę ma/miało koronawirusa
Ale nie moga wiedziec ze kazdy sie zarazi. Ja raczej mysle ze wirus sie zatrzyma. Byly rozne epidemie a teraz nic o nich nie slychac. A moze to rodzaj grypy na ktora ludzie zawsze umierali a zrobili z tego pandemie.
[/QUOTE]
Z tym się zgodze nigdy nie ogłaszali ile osób zmarło w ciągu roku na grypę a teraz że nowy wirus robią zbyt wielki szum
[/QUOTE]
Wlasnie, wydaje mi sie ze to duza przesada ze caly swiat stanal i ze tak ludzi strasza. Dzuma czy Cholera naprawde dziesiatkowaly Europe i nikt z tego nie wychodzil, to byly prawdziwe epidemie. A teraz czy to jest az taka epidemia jak ja przedstawiaja? Mam nadzieje ze za chwile wszystko wroci do normalnosci bo ciezko tak funkcjonowac.
 
Endometrioza nie powoduje cykli bezowulacyjnych. Moze powodowac zrosty, torbiele itp ale na owulacje nie ma wplywu. Przy endometriozie ma sie duze szanse na zajscie szybko w ciaze, czego jestem przykladem. A kliniki nieplodnosci czesto oszukuja.
Wszystko zalezy od stopnia endometriozy, jak jest zaawansowana to naturalne zajscie w ciaze graniczy z cudem. Endometrioza uposledza komorki jajowe, wiec mozesz miec owulacje, ale komorka I tak sie nie bedzie nadawac do zaplodnienia.
 
Wszystko zalezy od stopnia endometriozy, jak jest zaawansowana to naturalne zajscie w ciaze graniczy z cudem. Endometrioza uposledza komorki jajowe, wiec mozesz miec owulacje, ale komorka I tak sie nie bedzie nadawac do zaplodnienia.
To ja mialam szczescie. Mialam ogniska endometriozy rozsiane nawet w pecherzu moczowym, zrosty i torbiele, jajnik przyrosniety do macicy, niedrozny jajowod i trzy laparoskopie a zaszlam w ciaze naturalnie za pierwszym podejsciem. Ta choroba niczego nie przekresla, nawet jak jest zaawansowana mozna zajsc naturalnie i tego zycze kazdemu kto boryka sie z ta choroba.
 
reklama
Z mężem zaczęliśmy starania w lutym kiedy wirusa u nas jeszcze nie było i udało się za pierwszym razem. Jestem w ciąży, jak i wiele innych kobiet. Jest nas naprawdę dużo. Termin na listopad. Martwię się, ale nigdzie nie wychodzę, zachowuje wszystkie środki ostrożności, biorę witaminy. Mam nadzieję że po prostu będzie dobrze. Jeśli to ostatni dzwonek to nie czekała bym dłużej. A jeśli się uda to zostać w domu, dbać o siebie, dobrze się odżywiać. I tyle 😊 będzie dobrze
@Daliam
a ja mam za sobą trudną invitrową walkę o drugie dziecko.W lutym wreszcie udał nam się transfer. No i nastała pandemia. Z jednej strony ogromnie się cieszę, że się wreszcie udało, a z drugiej jest mi trochę smutno, bo nie tak to miało być... Zamiast spokoju i radosnego oczekiwania jest strach czy każda kolejna wizyta u ginekologa się odbędzie, czy uda się zrobić wszystkie niezbędne badania, ciągła obawa czy nie zachorujemy... Ale i tak uważam, że mam ogromne szczęście bo dziewczyny które od lat walczą o dziecko wlasnie z pomocą in vitro mają teraz wszystko wstrzymane... Kliniki pozawieszały procedury, wszyscy czekają i nie wiadono ile ten czas zawieszenia potrwa... A wiadomo ze w przypadku niepłodności czas nie działa na niczyją korzyść... Uważam, ze Wy starające się naturalnie możecie same zdecydować co robić i to naprawdę jest wielka wartość❤️Wiadomo, że są zalecenia i warto je znać, ale i tak każdy decyduje o sobie i zrobi tak, żeby było jak najlepiej i najbezpieczniej. Koronawirus nie zniknie za miesiąc czy dwa. Naprawdę cieszcie się, że macie ten wybór, że nikt nie zdecydował za Was. I powodzenia niezależnie od tego jakie te decyzje będą 😘
 
Do góry