reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Witam :-)
Kolejny dzień pod hasłem "nic mi się nie chce":confused2:

Gaja
wcale się nie dziwię, że nie miałaś zakwasów skoro Ty ciągle ćwiczysz. A na ramiona też pewnie jakieś ćwiczonka są. Ja mało się ruszam ostatnio to pewnie dlatego, no tylko na rowerze jeżdżę to może dlatego nie bolały mnie nogi tylko same ręce.

Editek moją łazienkę też by trzeba wysprzątać, ale nie dzisiaj :-p

Mateuszkowa ja staram się jak najwięcej pić. Jednak w domu zwykle zapominam :baffled: W pracy stawiam sobię butelkę koło biurka to popijam po trochę. Ale przez to picie co chwilę latam do wc, dzisiaj przez 8 godzin byłam 5 razy :szok:
 
reklama
witam,
juz po Turbo chodakowskiej oraz 20 min z ciężarkami na ramiona, idę się wykąpać i uciekam na targ po jajka i inne zakupy:-p Dziś chłodniej było i od razu lepiej się ćwiczyło:tak:
 
hej my już po spacerze, poszliśmy po 8, bo taki chłodek ;D ;D tylko 30 zapowiadają dzisiaj! jupi :-p za to na placu zabaw kicha, bo Panicz ukupcał majciochy i zmienić nie dał sobie, więc trzeba było wracać. zawołac tez nie raczył - pokazywał, że coś nie halo, że coś chyba idzie ale zabawa zajęty był a ja nie zamierzałam się wciskać w ciasne tunele za nim :p
 
Dzizes, normalnie zaraz zasne przy kompie.

Mam tak spowolnione ruchy dzisiaj, ze bimbam od rana w robocie :eek:

Mateuszkowa- to ladnie cie urzadzil synek na placu zabaw, moj w przedszkolu z placu zabaw wczoraj nie zdazyl na siku, zdziwilam sie jak go odbieralam bo mial na sobie jakies przymale lumpy co rok temu na zmiane mu dalam do przedszkola :-D
 
:ninja2:

Gabryska co poradzić. Młody od 3 dni nie nosi pieluch bo nie chce!! tak! tak działa autorytet kolegów z piasku - bo oni nie maja! więc sam kuca nad nocnik i leje na ...stojąco, nie będę mówiła jaki ma rozbryzg.. ale zapomina się przecież jak jest zabawa a czasem jak jest zmęczony ..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam :-)
Gaja u mnie też dzisiaj chłodniej.

Mateuszkowa
może to i lepiej, że już nie chce pieluchy nosić. Na pewno jeszcze czekają Cię przeboje, ale za to szybko załapie.

Dobrze, że dzisiaj piątek ;-) Może od przyszłego tygodnia będę miała większego powera, bo w tym tygodniu to tragedia. Nie wiem czy to przez upał, czy zmęczenia materiału :-D
Niby wczoraj zrobiłam trochę ogórków w słoiki, ale szło mi to w jakimś ślimaczym tempie :baffled:
 
hej laski

ostatnio mam jakiś kryzys.. widzę moje grube ramiona -latające i uda wylewające się i balerony ofkors. przestałam biegać to może to ?; / to jakiś dramat.. tak szybko idę w "góre" ? niby rozmiar ten sam, ale już inne spostrzeganie .. :baffled:

mogę rzec już śmiało ( chyba ), że mały sam się odpieluchował w środę, zero wpadek, na spacerach/wyjazdach - nawet 3-4 godz trzyma siśki, także jestesmy krok do przodu..
 
witam,
ja właśnie po treningu, nie mój dzien dziś bo troszkę mi słabo było:baffled: Ale zrobiłam, zaraz do wanny i na zakupy :)
Dorka ja mam np takie postrzeganie jak ty jak z weekend sobie pofolguję, od razu myślę, że napuchłam:-p Ale ten weekend był dla mej wagi wyjątkowo łaskawy;-)

A jutro idę na rozmowę do kadr w męża firmie. Wiem, że nic z tego bo babka uparła się że nauczę się program obsługiwać w dziale projektów szybciej niż miałabym się języka uczyć a to już umiem. Ja podchodze sceptycznie bo program to AUTO CAD a ja tylko widziałam go na oczy w poprzedniej firmie i wiem, że milimetr w rysunku źle to mega ogromne koszty dla firmy - także dziękuję:baffled: Zwłaszcza, że od miesiąca nikogo nie znaleźli na to miejsce. Rysunek techniczny mogę odczytywać ale nie robić:szok:
 
Witam :-)
Mateuszkowa nie pisz głupot ;-)
Gaja kciuki za rozmowę, może jednak nie będzie tak źle :tak:

My wczoraj wszyscy byliśmy na basenie, ale krytym. Teraz w wakacje mają promocję i oprócz biletów rodzinnych jeszcze płaci się za 60 minut a korzysta 90.
Troche popływałam, ale nie chciałam się forsować. Tak tylko dla relaksu.
A reszta na :ninja2:
 
reklama
Gaja powodzenia! musi byc dobrze, ja to bym była łasa na taka posadkę, bo lubię grzebać i siedzieć i "lampić" sie w raporty, wykres... eh. może kiedyś -_-
 
Do góry