reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Ja dzisiaj w biegu :-p ledwo co się wyrobiłam.
Poszłam na ogródek wsadziłam dwie nowe królewny
ogólnie tylko zaczęłam coś robić, a masa pracy przede mną

nawet poćwiczyć mi się dzisiaj udało :-)
jutro jak będzie ładna pogoda to chyba na dworze z łopatą tylko będę się ruszać :-p
 
reklama
Hejka:-)
No ruch tutaj jak w ulu hahaha :-D;-)
A u mnie juz 15 stopni i troszke zachmurzone ale na szczęscie nie pada uff, chociaż i dojdą do nas te opady hehe

Edysiek to nici z twoich łopatowych planów co? od poniedziałku bezie fajnie juz i słonecznie wszędzie heh

Dorcia to nieźle miałaś z małym wczoraj heh mój też się drze ale ja go na ręce i wychodze i zaraz zapomina heh
Jak dzisiaj też będzie tak ciepło to chyba nie bedę już małemu rajstopek zakładała bo wczoraj miał bluzę i skórę i cały mokry bo biega cały czas, a skórę miał odpiętą.
No i ja pobiegałam za nim heh a po południu jeszcze na wies go wzielismy żeby pobiegał także bieganie zaliczone hehe;-)
 
hej
u nas dziś trochę deszczowo :/ ale pewnie i tak wyjdziemy
musiałam wczoraj wieczorem pranie robic, bo maly zalatwiłw szystkie gacie cieplejsze, bo co spacer to zmiana - wiadomo.
wieczorem tez z nim poszłam na inny plac - po P i przy okazji.
powtórka z rozrywki.
nie chciał oddać czyjjejs łopatki no dramaaaaat
darł się jak nie wiem, rzucał, uciekał, szorowal chodniki i ulice całym sobą
aż się obcy ludzie zatrzymywali
a mi nerwy puszczały
pieprzone bunty
jeszcze brakuje, żebym usłyszała, że kiedy,s tego nie było i że my tacy nie byliśmy bo teraz to wina wychowania....

Editek mój jest duży i silny i mniej rozumie niz Twój. jak go wezme wreszcie ( jak mi się uda ) to mnie leje-dosłownie, kopie, wierzga się no dramat i nie przetłumaczysz.. ja mojemu rajtek nie zakładam w ogóle ( tylko pod kombinezon w zimie ) ma cieplejsze gatki i starczy mu
 
witam,
u nas leje od rana,
ćwiczenia dawno zaliczone i zjadam właśnie sobie jajko na miękko.
Niestety wyjść musimy bo dziś w rossmanie mleko co maks pije jest w ofercie 2+1 gratis i zapas na m-c kupić chcę jeśli się załapię w ogóle:baffled:

A wczoraj młody prawie 2 godziny łazil nóżkami, tylko raz zawołął na ręce i go chwilke poniosłam ale tak szedł dzielnie :) Po czym padł w domu jak kawka :)
 
Dorotko to nie wina wychowania ale raczej bunt dwulatka hehe
A jakie te spodnie mu zakladasz? takie na polarku pod spodem czy dresy bawełniane czy zwykłe jeansy? kurde niewiem mi tam jest gorąco to jemu pewnie też a nie znoszę przegrzewania heh

Gaja fajnie masz mój tam igdy nie pada haha nawet wvzoraj jak ze wsi wrócił umorusany wybawiony wybiegany i co wpadł i dawaj skakac z łózka i po łóżku nosz masakra haha
 
Editku mam takie dresy z podszwewką albo z podwójnym materiałem. na jeansy się nie porywAM jeszcze zwlaszcza, że u nas wiatr był wczoraj mocny tak, że pod wieczór w zimowce poszedł. a dziś jednak nie wiem czy wyjde z nim bo się rozpadało i to konkretnie ale jest z 12 stopni :D
ja Go ubieram tak jak siebie, a jak wczoraj widzialam w tym słońcu dzieciaki w kombinezonach i śniegowach to az mi żal tych dzieci było.. :/

Gaja widziałam to mleko, nestle tak ? my na szczeście już poza mm :laugh2:
 
Mateuszkowa co się dziwisz dziecku. Bawił się w najlepsze, a Ty go do domu chciałaś zabrać. To tak jakby Tobie ktoś kazał wyjść w połowie fajnej imprezy :-p To niestety taki wiek, że już dużo rozumie i chce postawić na swoim a jednak jeszcze nie rozumie wszystkiego a zwłaszcza tego co ta mama od niego chce ;-)

Ja też uważam, że dzieci nie należy przegrzewać i takie łażące ubieramy tak jak siebie.
Moja właśnie największe bunty miała co do ubioru, już jako 2 latka miała swoje zdania i chciała ubierać to co jej pasowało.
Teraz to już w ogóle panienka i ja nawet nie mam nic do gadania :tak:

Editek niestety dzisiaj do ogródka nie poszłam. Pogoda dzisiaj dziwna, deszcz na zmianę ze słonkiem.
Za to poćwiczyłam, bo pewnie w przyszłym tygodniu nie będę miała za bardzo czasu. No i jakoś po pracy to już gorzej mi się za to zabrać.

Dzisiaj to nawet miałam czasu w nadmiarze i z tego wszystkiego zrobiłam tartę z jabłkami :-)
 
No i u nas się rozpadało że szok heh

Edysiek ty to chyba robaki masz że nie możesz na doopce usiedzieć :-D:-D:-D ze mnie taki leniuch że pewnie bym siedziała i nic nie robiła:-D:-D:-D

Dorotko u nas też takie dzieci były wczoraj na "polu" heh ale zauważyłam że to z babciami właśnie bo z młodymi to porozbierane i w adidaskach a z babciami grube czapy szaliki masakra mi sie na sam ich widoko gorąco robiło heh

Ide się zbierac bo musimy mojemu J na robote zawieść dziadka tzn. jego ojca do pomocy heh a potem jadę na sklepy bo kurde mały nie ma kurtki tak to wszystkie dobre a tak za krótkie rękawy maja .
Ale udało mi się sprzedac parę rzeczy małego i mam troche kaski na kurtke heh a może bezrekawnik kupie zobaczę :-)
 
reklama
halo:-)
u mnie wiosna i ruszyłam do pracy ogrodowej.Czasu mam przez to mało,ale chyba wiecej to daje niż ćwiczenia z kompem.
Śnieg zniknął i wszędzie tyle brudu.... W ogródku ciężki śnieg połamał mi troche krzaki:baffled:
Mateuszkowa,to dwulatek:-)no co bys chciała.Moja mała zaczęła bunt dwulatka i tak jej już zostało:baffled: Od wiosny do jesieni wchodzi do domu tylko na spanie.Je na dworze,bawi sie na dworze.Nie ma na nią rady.Tylko wiadomo,nie przed blokiem tylko na zamkniętym podwórku na szczęście.
Do tego nadal chodzi w zimowych kurtkach i czapach,bo ona nie ubierze nowego:baffled:Zawsze nowa rzecz musi kilka dni w domu poleżeć na widoku zanim ona to założy.Dzisiaj próbowałam założyć jej adidasy to tak się darła że poszła w kozakach:baffled: bo ona "nieznajomych" butów nie założy:-) to samo kurtka.


i z rzeczy wesołych : dzisiaj piątek!! jeszcze tylko angielski i 2 dni wolnego od szkoły;-)
 
Do góry