reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

hej
dzięki dziewczyny za te opinie o tapecie :tak:jeszcze bardziej się w tym utwierdziłam:tak: nie wiem teraz czy tylko 1 ściane wytapetować czy może na drugiej w miejscu tv taki pas na środku ? czy to będzie dobrze wyglądać..

Mateusz wczoraj wstał o 5.30 i nie spal cały dzień.. do 18.30 a dziś wstał o 2... narazie śpi, ale pewnie już niedługo


Jolek
powiem Ci, że nawet tym sprzątaniem sobie głowy nie zawracam. jakoś nigdy nie było z tym problemów:confused: zaawsze z P razem sprzątamy, czy to jak coś wierciliśmy czy składaliśmy, we dwoje w tym samym czasie szybko idzie. podejrzewasz co Ci może dolegać ?

Edysiek tv wieszam ze względu na dziecko, bo też mamy na ścianie ale tylko troszkę wyżej jak stolik. może w sypialni sprawdziłaby się jakaś fajna fototapeta? albo właśnie zwykła tapeta jakaś bardziej ozdobna właśnie za zagłówkiem łóżka ? co do malunków to trzeba uważać, jeden ruch i jest spaprany ;-) współczuje meżowi :/ :/ niech się chłopina leczy..

Editek fajnie, że masz komu małego podrzucać :/ u mnie jakoś niechętnie a ja nie lubie sie prosić. ten moher go wystraszył na bank bo pierw prawie mi wywaliła wózek, bo przepraszam nie powie tylko ryje się jak krowa:angry: bo przecież 3 osoby w szmateksie jej wykupią ubrania :angry: ubrania były na wieszakach wiec spoko :D tylko tak moge szukać :p co do mebelków t nie :p mam szafe na 1 ścianę i 2 komody, szkoda mi ich poki co, poczekam aż będzie wiekszy i kupię mu wtedy jakieś meble porządniejsze z biurkiem czy tam czymś
 
reklama
Dorcia właśnie nie bardzo mam ale J ma wolne bo łazic nie może to go zostawiam ale też nie chce łazic bo jak takie tłumy to wiadomo kichają kaszlą a nie chce czegoś przywlec żeby małego nie zarazić. A taka też podobna sytuacje miałam na poczcie ostatnio stoję z wózkiem po dosłownie jedną koperte a babsko stare ma cos do wysłania i nie stanęła tylko poszła do drugiego okienka gdzie wpłaty sa i ze ona stala nie bedzie kuźwa a wyszła i pół godziny pier...doliła z kimś przed drzwiami to wtedy stac może :wściekła/y:stare prukwy.
 
Jestem, jestem ale siły mi odeszły i jakas taka wypruta jestem.
To zapewne przez brak słonka, wykańcza mnie ta aura pożal się boże angielska.
Do tego dostałam wczoraj @ i oczywiście zrobiłam obławę na jedzenie i dzis kaca przejedzeniowego mam :/ tylko 2 pomarańcze zjadłam bo nie mam ochoty póki co na jedzenie a zjadłam bo zaraz poćwiczę, to żebym nie padła w trakcie:sorry2::-p
 
Witam :-)
Rano pojechałam do miasta wyrobić sobie kartę wędkarską i tak jeżdżę z moim więc teraz będę sama łowić :tak:
Zrobiłam szybkie zakupy i nawet szybko udało mi się wrócić.

Mateuszkowa właśnie tak chcę zrobić dać coś nad wezgłowiem łóżka.
My też zawsze razem sprzątamy, a najczęściej mój sam sprząta po sobie. Nie ma tak, że wracam z pracy a tu syf, bo szanowny małżonek coś robił.
 
kurka wychodzi mi ząb - 8 dolna i umieram, już kiedyś mi szedł ale od 5 lat tak mi idą-nie idą -_- musze to wyrwać ale boje się :zawstydzona/y:

Editek no masz racje z tymi choróbskami, ja dziś chyba odpuszczam bo się nie wyrobie, samo to ubieranie mnie przerażą a potem rozbieranie, na szybkiego żarcie brrr... posprzątałam sobie i upociłam sie jak dzika świnia, jeszcze skakanka czeka- już skaczę nieprzerwanie 15 minut to jakieś 2500 - 3000 podskoków:tak: a jeszcze trza się wydepilować na nogach żeby kłaki przez spodnie nie wychodziły :-D:-D
a na mohery rady nie ma, obyśmy my takie nie byly hahahaha

Gaja
obżartuszku Ty :***

Edysiek a jaki masz kolor sypialni ??? i mebli ?? dobrze, że te chłopy coś tam sprzątają, jakbym miała sprzątać wszystko po takim remoncie sama to chyba nic bym nie remontowała :confused:
 
Dorcia no ja własnie po kapieli bo mi już wychodziły ze spodni hihihihi:-D obiad gotowy teraz tzra się ogarnąć i na spacer małego wziąć jak wstanie a co do ubierania to ja nienawidzę:wściekła/y: tyle łachów małemu ubierać chociaż teraz mniej bo nie ubieram mu tych spodni zimowych bo jest 5 stopni na plusie ale i tak długo nam schodzi:baffled::dry:.


Oby juz tylko ten snieg nie sypał i choc troszkę słonka było bo jak się budzę rano i dalej szaro buro i ponuro to aż sie wstawac nie chce chociaż już jest widno bo wcześniej jak starszy chodził na 7:10 to wstawałam o 6:30 to było ciemno dobre i to na początek heh
A wczoraj czytałam że jakiś niedźwiedź się obudził ze snu zimowego i bedziemy mniec wczesną wiosnę oby heeh:dry:
 
No moje lasencje się znalazły i piszą piszą...Jak się cieszę:):)

Mateuszkowa
wiem co to za ból z tą ósemką, mam ten sam problem. Jedną kilka lat temu wyrwałam drugą czeka dłutowanie. Miałam odwagę ją wyrwać to piersią karmiłam i dentystka mi kazała wybierać albo karmię albo rwę i antybiotyk biorę, wybrałam karmienie..teraz boje się iść.
Co mi jest to nie wiem, chyba starość. Dziś próbowałam się zarejestrować do okulisty bo strasznie mnie prawe oko boli, udało się na 26go ale prywatnie bo tak to na maj czerwiec dopiero. Spróbuję jeszcze dziś podejść na pogotowie okulistyczne wieczorem, może mnie przyjmą. Dopóki nie wyjaśnię o co chodzi z tym okiem to przestaje ćwiczyć.Moja doktor rodzinna stwierdziła że wysiłek fizyczny i noszenie Igora muszę na razie odstawić!

Gaja oj tam oj tam jeden dzień obżarstwa Ci nie zaszkodzi. Znając Ciebie to mocniejsze ćwiczonka dziś zrobiłaś. Poprawy nastoju życzę i szybkiego powrotu do nas.

Editku tak tak tamten post był do Ciebie:)
No to niezłą macie tą lekarkę, nie możecie się przepisać do innej?? Teraz to najgorszy okres na łapanie wirusów, chwila moment można coś złapać.

Edyśku trochę się ciągnie u Was z tą sypialnią. Kartę wędkarską powiadasz:) Mój ojciec to zapalony wędkarz:)

Laski mój M też sprząta po sobie jak coś tam remontuje.Ale samo to że się ten syf nosi a teraz przy Igorze a raczej Igor to roznosi usilnie próbuje pomóc...Brrrrrrrrrrrrrrrrrr:/
To tyle na razie bo siorka właśnie zadzwoniła.


 
witam,
wczoraj przetrwałam dzien o 4 pomarańczach i talerzu owsianki :) Jednak jak sie przeżrę to dzień później organizm się tak nie domaga ;)

Dzis już normalniejszy tryb bo właśnie gotują mi sie 2 jajka na miękko :) Dawno nie jadłam to chce mi się:tak:


Acha i plecak przyszedł i jest cudny, super wykonany i na bank na 3 lata Olce starczy:tak:
 
Jestem i ja :-) zjadłam właśnie activię owsianke pycha:-)
Gaja ja sobie chyba na obiadek ugotuję jajka moze z tuńczykiem zjem mniam:-)
a mi sie udało kupić małemu trampki lee za 40zł nówki na lato bedą heh ale sprzedałam 3 pary jego adidasów i teraz jeszcze kupie mu jakieś nowe na wiosnę bo troszkę się tych pieniążków uzbierało ze sprzeaży :-) a że on 23 ma jeszcze za duże to ceny bucików są w miarę heh
 
reklama
hej laseczki
wczoraj zaliczyłam wypad z męże, oczywiście skończyło się na kłótni :-Djak go mogą nie relaksować zakupy? :-D z tego wszystkiego nie kupiłam nic i chodziłam wściekła:-D za to dziś poranne "poruszenie" i gitara gra :p
dziś też idziemy na parapetowkę - oł je wreszcie! ale przed tym podrzuce szkodnika moim rodzicom i pojde do sklepów sama :p kasy nie ma, bo to co dostałam na imieniny i Mati od ciotki już się dawno rozpłynęło :dry: ale coś się wyskrobie

EDitek moj niby nie ma dużo łachów do ubrania bo tylko jakiaś bluza pod kombinezon ale sam fakt, ze te czapki i szaliki brrr.. dziś biore wózek to go wsadzam i na klatce dokańczam ubieranie :nerd: gdzies te buty kupiła?? też chce! mój ma 25 :nerd::nerd::nerd::nerd: wielka stopa jak nic. ja na śniadanko kawka i kefir :D

Jolek nie ciekawie to wygląda, mam nadzieje, że to nic poważnego a jedynie jakieś przemeczenie czy nerwobóle.. ja chyba małego na czas remontu oddam do babci bo nie wyobrażam sobie tego, że będzie nam "pomagał"

Gaja to dziwnie masz w sensie, że fajnie, jak ja [pojem to na 2 dzień mój organizm domaga się powtórki :nerd: fajnie z tym plecakiem, ale ja bym nie liczyla na to, że wytrwa 3 lata ;D sama pamiętam jak się plecaki traktowało. dopiero w LO był szal, żeby je pieścić.
 
Do góry