reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

reklama
Zobacz załącznik 525638

Kochane dla Was wszystkich moc życzeń, wiele radości zarówno z prezentów jak i z dzieciaczkowych min w reakcji na nie, smacznych potraw na stole, ciepłej i miłej atmosfery oraz wiele miłości :)

P.s. No i nie objedzcie sie tak aby żołądki was w nocy bolały hehe ;)
 

Załączniki

  • images_logo_sm.gif
    images_logo_sm.gif
    2,6 KB · Wyświetleń: 74
Matko, dziewczyny gdzie Wy sie podziewacie, wyrzuty sumienia po świętach macie czy co, że żadnej nie ma?;-)
Ja w święta nie odpuściłam ćwiczeń i codzien dzielnie się męczyłam:-D Dzis też z rana seryjkę sobie zrobiłam - nie ma że boli:tak:

A dziś sbie prezent imieninowy zrobiłam i nie ugotowałam obiadu, mam w nosie ;) T. wróci z pracy to sobie kanapki zrobi;-)
 
hej :-D
a jakoś nie chciałam pisac pierwsza :-D:-D:-D
ja żarłam wszystko- tak, żarłam :tak: prawie 12 potraw u tesciów na wigilii.. ale każdej odrobina, prócz zup i pierogów :p , u mnie tradycyjnie mniej - chyba z 5, z dokładkami :tak:
1 i 2 dzień świąt w gościnie spedzony na.. żarciu :-D
dziś luźniej.. ale już mnie ssie
ogólnie podsumowując, diete miałam gdzieś, ale takiej przemiany materii tez dawno nie miałam:-D
w sobotę obiad u siostry P, w niedziele obiad u mojej kuzynki :-D
potem już sylwester, który spedzimy w domu
nie powiem, wkurzyłam się,. czemu ? nie chodzi o to, że ja tupnę nogą i tak ma być..
bo spytałam grzecznie matki czy by nie została z Matim-zwłaszcza, że sama siedzi, bo tata w pracy ..
na co ona, że nie bo piesek :crazy: a ja jej, że w końcu za ścianą będzie brat z narzeczoną, to chyba mogli by zerknąć na psa od czasu do czasu - bo tylko o to chodzi..
a ta, że nie .. bo.. "sama wiesz jacy są "
no tak, nie można jaśnie państwu przeszkadzać za ścianą, nie mogą stracić ani minuty na du.................
grrrr
tu nie chodzi o to, że mi odmówiła, tylko w jaki sposób :/ bo braciszek nie jest w stanie zaglądnąc do 2 pokoju.. bo ona zrobi to lepiej.. zapewne będzie też brala udział w jego nocy poślubnej, bo on nie umie :p
to nic

na wadze przybyło mi z kg ( teraz 66,5 :/. ), ale spodnie z tyłka lecą :szok: na pewno nie poszło w cycki bo staniki za duże :shocked2::eek: tak sflaczeć to masakra :confused2::zawstydzona/y::-( chyba powinnam karmić do końca życia to bym miała zawsze jędrne i pełne cycki :-D

aa.. i miałam wyjść dziś, ale spotklanie przełożone na jutro więc.. wyczekuje :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam sie i ja
Jejku jakie pustki, dziewczyny pewnie jeszcze świetuja, bo co niektorzy długie weekendy maja :)
ja tez zarłam ale nic wiecej waga nie pokazywala, zobaczymy co bedzie po Sylwestreze bo 1 stycznia wskakuje na wage i zaczynam sie odchudzac-ale nie bede dukac tylko inna diete zastosuje
 
Witam :-)
Ja wyrzutów sumienia nie mam, bo prawie nic nie jadłam. W sobotę i niedzielę nic, bo prawie całe przeleżałam. W Wigilię trochę wszystkiego poskubałam. A w święta może ze 2 kawałki ciasta zjadłam, bo słodkie to mi w ogóle nie wchodziło.
Wczoraj byłyśmy z Angelą u lekarza, ale już nam przechodzi tylko kaszel męczy.

Wszyscy mamy wolne aż do środy to sobie posiedzimy w domku. Jutro córcia zaprosiła koleżanki na urodziny a w niedzielę przyjedzie rodzinka.
Sylwestra spędzimy raczej sami w domu.
 
witam,
ja się zważyłam i moja waga nic nie ucierpiała po świętach :)
Co do sylwestra to my tez jak zwykle, corocznie w domu spędzamy:tak: Jakoś nawet mnie nigdzie nie ciągnie, może gdybyśmy mieli z kim ale ani ja ani T. jakiegoś tam towarzystwa nie mamy, jak już kiedyś pisałam człowiek poznał się na tym i na tamtym i ja już później z reguły unikam tych osób. A mój T. w ogóle żadnych kolegów nie ma, n jest typem samotnika - domatora, jemu towarzystwo do szczęścia nie jest potrzebne, wystarczy rodzina. Jak to mówi "Wszyscy to hu..e są" hehe;-)

Dorka ty mamy na sylwka nie zwerbowałaś a ja podchody zacznę aby 4 godzinki została aby wyjść do kina bo bilety mamy i chcemy na "Hobbita" iść ale sam film 3 godz plus dojazd to cztery wyjdą spokojnie a to już wyczyn z moją mamą:-p
 
Gaja chyba coś ;przeoczyłam, ale miałas imieninki wczoraj ??? skoro tak to wszystkiego najlepszego ;*
moja waga wskoczyła o ten kg wyżej już przed świętami..
powiem Ci, że ja jak bym tylko miała zaufaną przyjaciółkę to bym ja prosiła.. też mamy bilety do kina do końca roku.. może coś wynegocjuje.. :tak: ja też jestem niby domator ale wyjśc czasem trzeba, poprostu wkurzyły mnie jej argumenty, bo wielokrotnie powtarzałam,że jak nie chcesz albo coś to powiedz, a nie mów,że tak a potem chodzisz obrażona
Hobbit to nie moja bajka.. ;-) musimy poszukać czegoś innego ;D

u nas jest okropna pogoda :crazy: z 10 stopni, mega wietrzysko.. brr
 
Hejka:-)
Po swietach jakos ja tam nie jadłam za duzo ale za to trochę piłam a wiadomo to jedne kalorie:zawstydzona/y: hehe ale nawet się nie ważę przed sylwestrem bo nie chcę się załamac hihihhi

A poza tym to wczoraj zmarl mój chrzestny i chowają go w sylwestra nie ma to jak pozytywne zakończenie roku.:baffled:
 
reklama
Editek wspolczuje bardzo, no niestety nie macie wesołego konca roku

Dziewczyny a w sumie ja tak nie mialam okazji sie pytac, moze dlatego ze jestem z wami dosyc krótko, jakie wy diety stosujecie? trzymacie sie sciśle jakiejsc konkretnej dietki i cwiczycie czy po prostu stosujecie metode ŻM :)?
 
Do góry