M
Mateuszkowa
Gość
eh, wysłałam P na zakupy dzieciowe z listą, konkretną, ze zdjęciami nawet co niektórych produktów i co ?
mleko - kupił złe tzn firma dobra, ale smak już nie -_-
obiadek awaryjny słoikowy - kupił po 4 miesiacu 15 miesięcznemu dziecku .. uwaga cytuje " wyglądał z opisu ciekawie " coś co wygląda jak kocie rzygi zamknięte w słoiku jest ciekawe... hmm ..
kaszki - kupił cztery, które zawieraja pomarańcze, która chyba nas uczula
no litości..
może ja się czepiam, ale to strata kasy -_- oczywiście awantura gotowa ja się dre z kuchni on z łazienki - fajne rozmowy co ? i że " mogłam napisac dokładnie " następnym razem zedre naklejki ze słoików i pozbieram opakowania po kaszkach i dam mu, żeby z tym szedł
już pomijam fakt, że miał być przed 19 bo nie mieliśmy żarcia dla małego a ten sobie tak poukładał dzień, że głodny o 18.30 już był.. na szczęście wyskrobałam resztki kaszki i się udało, bo P zjawił się po 19.30 ..-_-
eh..
żrem czekolade i mam dosyć
się najęczałam .
mleko - kupił złe tzn firma dobra, ale smak już nie -_-
obiadek awaryjny słoikowy - kupił po 4 miesiacu 15 miesięcznemu dziecku .. uwaga cytuje " wyglądał z opisu ciekawie " coś co wygląda jak kocie rzygi zamknięte w słoiku jest ciekawe... hmm ..
kaszki - kupił cztery, które zawieraja pomarańcze, która chyba nas uczula
no litości..
może ja się czepiam, ale to strata kasy -_- oczywiście awantura gotowa ja się dre z kuchni on z łazienki - fajne rozmowy co ? i że " mogłam napisac dokładnie " następnym razem zedre naklejki ze słoików i pozbieram opakowania po kaszkach i dam mu, żeby z tym szedł
już pomijam fakt, że miał być przed 19 bo nie mieliśmy żarcia dla małego a ten sobie tak poukładał dzień, że głodny o 18.30 już był.. na szczęście wyskrobałam resztki kaszki i się udało, bo P zjawił się po 19.30 ..-_-
eh..
żrem czekolade i mam dosyć
się najęczałam .