Edysiek
odkrywca
Mateuszkowa no teraz ryczałam jak czytałam łzy mi ciekły, bo mi szkoda było psiaka :-(
Gaja i mi łezka poleci nie raz na filmie i mojemu K. też
A z tym chomikiem nie wiem, bo tak jak piszesz może się trafić gryzący. Ja oczywiście doradzałabym szczurka ;-) no ale rozumiem, że nie każdy toleruje. To może myszka.
A z jednej strony nie możecie mieć ani psa ani kota, to chociaż taki chomiczek.
Wiadomo obowiązek i pewnie Ty będziesz musiała koło niego chodzić tak jak ja ale pociecha jest nawet z takiego małego stworzonka. Moje ogoniaste właśnie siedzi sobie ze mną :-)
Zaraz będę robiła kopytka. Mąż mi obrał ziemniaki, tylko cały gar i nie wiem ile tych kopytek wyjdzie. Ale nic nie powiem, dobrze że obrał ;-) najwyżej tydzień będziemy je jeść
Alusia czytasz nas a nie piszesz ;-) odezwij się
Gaja i mi łezka poleci nie raz na filmie i mojemu K. też
A z tym chomikiem nie wiem, bo tak jak piszesz może się trafić gryzący. Ja oczywiście doradzałabym szczurka ;-) no ale rozumiem, że nie każdy toleruje. To może myszka.
A z jednej strony nie możecie mieć ani psa ani kota, to chociaż taki chomiczek.
Wiadomo obowiązek i pewnie Ty będziesz musiała koło niego chodzić tak jak ja ale pociecha jest nawet z takiego małego stworzonka. Moje ogoniaste właśnie siedzi sobie ze mną :-)
Zaraz będę robiła kopytka. Mąż mi obrał ziemniaki, tylko cały gar i nie wiem ile tych kopytek wyjdzie. Ale nic nie powiem, dobrze że obrał ;-) najwyżej tydzień będziemy je jeść
Alusia czytasz nas a nie piszesz ;-) odezwij się