Dzień dobry
Jolek no nareszcie! miałam jeszcze o coś spytać w temacie majówczątka i... zapomniałam
aha! chyba o cycanie... dużo cyca do tej pory? do snu? w ciągu dnia? w nocy?
Dorota nie łam się złym humorem... ja z moim B. chodzimy ciągle zamyśleni, bo mieszkanie które kupił z lokatorami i które mieliśmy szybko sprzedać dla zarobku zostało totalnie zdemolowane przez byłą właścicielkę...
co za zdzira! nie płaciła od kilkunastu lat czynszu (prowadzi działalność-knajpę) zrobiła remont generalny w mieszkaniu i odgrażała się, że jeśli jej nie damy 50 tys to ona wszystko pozabiera.
Zdjęła grzejniki, umywalkę, baterie, zlew, kontakty, drzwi a resztę zniszczyła: potłukła płytki i ściany, zdjęła i połamała panele, czekamy aż wybije okna, bo też chciała wstawić stare... dramat, jacy ludzie są prymitywni! operat szacunkowy mieszkania w licytacji był w stanie po remoncie i co? jesteśmy jakieś 20 tys w plecy, bo trzeba to ponaprawiać.
Ala zaraz zaglądam co tam se nakupiłaś.
Ja byłam wczoraj w Silesi (największe centrum handl w Polsce? chyba tak.) dzieć u teściowej (nie chcę się z nią widywać, więc Bartuś był u niej sam, niestety - GRZECZNY
)
Kupiłam sobie w espricie jakieś 2 szmaty z przeceny. Humoru mi nie poprawiły
Motylku ciesz się, że urosły ci piersi! ja zazwyczaj jak się nie mieściłam w coś w okolicach biustu, to dlatego, że tyłam ale z tyłu - w plecach
a na wesele uważam jak Dorota: prezent lepszy niż stówka.
p.s. ja dostałam w tym roku od mojej mamusi 500 pln na urodziny...
Gaja pewnie w trasie. Bezstresowo-udanego urlopu życzę!
Edysiek w pracy na pierwszą zmianę, pewnie napisze do nas po południu. Miłej pracy *