reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

dzień dobry wieczór :)

Pchełka, mi się wydaje że ten który wybrałas będzie super. Ja nie mogę się wypowiadać bo mój to jakiś stary model, kupiony na pchlim targu za śmieszne 20 zł. Ale ten twój mi się podoba:):tak:

Edysiek, robiłam kruche z serem i brzoskwiniami, z kruszonką, jak chcesz wyślę Ci przepis;-) Ja na święta napewno zrobię isaurę - taki murzynek z białym serem, pod czekoladową polewą, uuuwielbiam:tak:

Powiem Wam, że naprawdę mam kryzys, tzn nie to że podjadam czy coś, tylko takie mega zniechecenie mnie dopadło i brak wiary w kolejne minusy na wadze....:-(

Dzis u mnie znów normalnie - dieta 890 kcal + burner + stepper. Mam chociaz nadzieję, że jak w piątek nie będzie minusa na wadze w wymiarach zauważę jakąś róźnicę, oby bo inaczej się cholerka chyba załamię.

A u mnie praca, praca, sprzątanie czeka na nie wiem kiedy, chyba zrobię na szybko z grubsza przed samymi świętami bo teraz siedzę w aukcjach i nie mam czasu, grunt że kuchnia wysprzatana a reszta nie wygląda tak źle więc się nie martwie, zresztą pewnych rzeczy nie przeskoczę, w końcu doba ma tylko 24 h a dziś już jest 1.26 w nocy :)

DOBRANOC:happy:
 
reklama
czesc dziewczyny.u nas dzis ponuro,zimno.nic sie niechce..bryyy.A co do cwiczen ,hmmm.biegac niemoge i nielubie(astma).bardzo lubie joge ,pilates. nawet myslalam zeby sobie kupic taka pilke do cwiczen, pocwicze ja a i mala bedzie miala kolejna do kolekcji.Rower narazie stoi i sie kurzy ,a bardzo lubilam jezdzic ,poczekamy do lata.Ostatnie wazonko 72,5kg gora dol.Wczoraj mialam wielka chetke na Arbuza:eek:.ale poratowalam sie pomarancza i kiwi..oj dziewczyny ,ciezki okres przed nami ,swieta pelne pokus-jedzonko i lenistwo..
 
Cześć dziewczyny.
Przepraszam Was bardzo, że tak długo mnie nie było, ale na nic nie miałam czasu, nawet na sen...
U mnie niestety żadnych rewelacji. Miałąm ogromne stresy w pracy, które niestety zajadałam czymkolwiek popadło. Także waga stoi w miejscu:zawstydzona/y:
 
Też jakoś mam mało czasu, święta tuż tuż i tyle do zrobienia. ^^

Moja klasa stara klasa z liceum zaprosiła mnie na wigilie do siebie w przyszły czwartek jest, napewno pójde. : D Ostatni rok mają, matura i wogóle, trochę ich pociesze. : D Za rok oni będą mnie pocieszać. : D

Upiekłam dziś kruche ciasteczka. Wyszły całkiem całkiem, wszystkim smakowały. Mi chyba najbardziej. Więcej z ozdabianiem się nabawiłam niż z robieniem : D Jutro idę na poczte z moją bratanicą starszą wysłać list do świętego mikołaja. I w przyszłym tygodniu będziemy piekły ciasteczka dla niego.

Moja chrześnica chodzi za mną i mnie karmi czekoladkami i innymi słodkościami. I jeszcze w domu wagi nie mają. Jak wróce do siebie to jak wejde na wage to się za głowe złapie chyba. : P Ale skakałam dziś z dziewczynkami na skakance z godzine chyba. Ja troche poćwiczyłam, one się pobawiły i wszyscy zadowoleni. : D

Ja lece pakować prezenty bo tyle ich jest, że hoho. Nikomu nie chce się zawijać w papier, a ja się zdeklarowałam. heh

A tak propo iwona, czytałam gdzieś kiedyś, że arbuz wypłukuje tłuszcz z organizmu, a ananas spala. A kawa odchudza i pomaga w utrzymaniu wagi. Gdzieś w necie kiedyś znalazłam ale nie pamiętam strony.

Miłego wieczoru dziewczyny. :)
 
Dobry wieczór:-)

Widzę, że wszystkie przed świętami zapracowane i zajęte:tak: Mnóstwo przygtowań przed nami. Ja pracuję do soboty, potem całą energię wkładam w przygotowanie świąt, będzie kończenie sprzatania, gotowanie itd;-)

Meldunek z dziś - 890 kcal, 60 min steppera, bardzo przepisowo :tak: Jestem z siebie zadowolona, oby jeszcze w piątek waga i pomiary pokazały że warto było:-D No, zobaczymy jak to będzie...

A teraz dobranoc, do jutra i trzymajcie się :rofl2:
 
Zabiegane i to jak. Ja jak wrócę z pracy, to nie wiem za co się brać. Zaraz się robi ciemno i odechciewa się wszystkiego.
Szyszka to fajnie, że po sobocie już masz wolne ;-) Ja cały tydzień idę normalnie do pracy. W dodatku mam 2 zmianę. Chociaż może to i dobrze. Rano nikogo nie będzie w domu, to i robota będzie lepiej szła jak nikt nie będzie przeszkadzał :tak:

Toxicstar to miło z ich strony, że Cię zaprosili.
My co roku mieliśmy wigilię zakładową, fakt że tylko dla biurowców;-) Ale w tym roku stwierdzili, że nie ma funduszy (czyt. dyrektorowi szkoda kasy). Ja się w sumie ucieszyłam, bo nie chciało mi się iść, ale i tak dziadostwo :angry: Dzisiaj wymyślili sobie, że sobie zrobimy sami, tzn, jakieś ciasto, pierożki. A my stwierdziliśmy że mamy to gdzieś :-p My to znaczy ja, koleżanka i mistrzowie. Bo ja nie siedzę z innymi biurowymi, tylko z mistrzami przy produkcji. Jesteśmy osobno i jest nam tak dobrze ;-) Zobaczymy jeszcze co z tego wyniknie.

Kamea fajnie, że jesteś.

Iwona, fakt że święta to ciężki okres. Ja stwierdziłam, że chyba nie będę sobie odmawiać, trudno najwyżej będę musiała znowu troche powalczyć.
 
Edysiek, i dobrze żeście zrobili z tą wigilią.
Ostatnio w ogóle mam wrażenie że coraz gorzej z tymi firmami, my dostajemy ekstra bony przed świętami, zawsze conajmniej 2 tygodnie przed, w tym roku firma męża stwierdziła że bony będą, ale 22 grudnia... bez komentarza normalnie...

Ja dziś 910 kcal zjedzone, burner, 60 min steppera. Jutro dzień pomiarowy:baffled:Ciekawe co będzie...

Ja na święta w wigilię napewno odpuszczam dietę - nie opre się pierogom z kapustą i karpiowi smażonemu. Potem myślę, ze juz lepiej będzie. A zresztą zobaczymy jak to będzie...

Narazie dobiły mnie zmartwienia finansowe...ech życie życie:-(

Edysiek, a może jakaś fotka tej sukieneczeki, którą sobie zakupiłaś??

Pozdrawiam Was przedświątecznie:happy:
 
Napiszę post pod postem, Edysiek, wybacz, ale po prostu muszę;-)

Dzisiejsze ważenie - od ostatniego pomiaru -0,9 kg
Dzisiejsze pomiary - pas -2,5 cm, oponka -3cm, biodra -3 cm, udo -2,5 cm :-):tak::-D:happy2::laugh2:

I od razu jakbym skrzydeł dostała, super;-)

Miłego dnia:-D
 
reklama
Szyszka gratuluję! Widzisz i waga spadła i cm mniej, czasem trzeba przeczekać :tak:
Ja przed dietą mierzyłam sie tylko w pasie i u mnie jest 12 cm mniej :-) Bardzo jestem z tego zadowolona, bo brzucho to moja największa zmora ;-)

Dzisiaj robimy z córcią pierniczki, właśnie się upiekły, czekam aż ostygną i bierzemy się za ozdabianie :-)

Przecież w takim odstepie czasu można pisać posta pod postem :-p
 
Do góry