J
JaiKropeczka
Gość
Mateuszkowa - jakim sposobem przyrządzasz te warzywa? Twój piekarnik ma taką funkcję, czy masz osobno grilla? Zazdroszczę Ci tych warzyw, za każdym razem w Deka Smak dosłownie walę na talerz paprykę + bakłażana z grilla do tego sałatkę i obiad bez mięsa wychodzi ok. 30 pln, ale mam słabość do takich dań....
Toxi - ja coś zielonej ostatnio nie mogę, zniechęciłam się, chociaż piję z opuncją/kawałkami grejpfruta na zmianę - przepiła mi się chyba
A kawa owszem - mnie też po niej nie chce się jeść, bezwarunkowo musi być mleko (żadnych napoi nie słodzę od wieków), no ale żeby nic nie jeść od 13?
nic a nic? nie zdzierże. Godzinę temu pochłonęłam 4 połówki orzecha włoskiego i 1 ziemniak, wcześniej kawa inka z mlekiem, no a obiad (szpinak naturalnie) o 16.
Co do dzieci... Gaja ma rację: jedno to lightcik, chociaż ja nie mam co narzekać, bo to starsze mi ogromnie pomogło, i dziękowałam wszystkim świętym, że mam między nimi taką różnicę wieku.
Natomiast po pierwszym dziecku zarzekałam się, że następne - nigdy więcej
chociaż tak naprawdę wcale tak nie myślałam, czas biegł, potem nie było nikogo odpowiedniego, potem ważniejsze sprawy robota rzecz jasna, potem mi się nie chciało, aż od 10 miesięcy - Bartuś.
Straciłam dla niego głowę zupełnie
a dał mi dziś w kość, cały dzień go nosiłam na ręku, górne dwójki wyłażą .
Za to nic a nic nie ruszałam się w temacie około dietowym
poza dniem w biegu, bo musiałam dziś zaliczyć przegląd ginekologiczny i....Jolit@ - zdecydowałam się. Będę teraz przechodzić przez bramki na lotniskach jak była minister Fotyga jeśli słyszałyście o tym incydencie

Toxi - ja coś zielonej ostatnio nie mogę, zniechęciłam się, chociaż piję z opuncją/kawałkami grejpfruta na zmianę - przepiła mi się chyba
A kawa owszem - mnie też po niej nie chce się jeść, bezwarunkowo musi być mleko (żadnych napoi nie słodzę od wieków), no ale żeby nic nie jeść od 13?

Co do dzieci... Gaja ma rację: jedno to lightcik, chociaż ja nie mam co narzekać, bo to starsze mi ogromnie pomogło, i dziękowałam wszystkim świętym, że mam między nimi taką różnicę wieku.
Natomiast po pierwszym dziecku zarzekałam się, że następne - nigdy więcej
Straciłam dla niego głowę zupełnie
Za to nic a nic nie ruszałam się w temacie około dietowym


