reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kolejny poród - łatwiejszy????mit czy prawda???

Ja to moge na razie porownac dni koncowe przed porodem. Pierwszy raz nic mnie nie bolalo, nic nie czulam. W srode mala po prostu przestala sie ruszac i pod wieczor wyladowalam w szpitalu na obserwacji. Nad ranem odeszly mi wody. Ok 10 rano dostalam kroplowke, a o 20:20 tulilam juz Olcie.
Teraz jest inaczej od dwoch tygodni czuje ogromny bol spojenia lonowego czy jakos tak. mam skurcze, albo to jest pobolewanie jak przy miesiaczce, srednio dwa, trzy razy na dzien od dwoch dni. W nocy mialam troche sluzu przezroczysteego na papierze i bol brzucha. A rano juz nic, i do tej pory nic. Takze nie wiem...stwierdzam, ze Amanda sie chyba wycofala.
 
reklama
u mnie drugi porod byla na pewno duzo szybszy, ale tez chyba i latwiejszy, prawie przegapilam bole parte, a w ogole nie zdarzylam do szpitala i rodzilam w domu z pomoca meza i sasiadki. za to kurczenie sie macicy, tak jak pisza dziewczyny, bolalo mnie duzo bardziej za drugim razem, musialam az wziasc srodki przeciwbolowe
 
Pierwszy poród trwał u mnie 24 h od pierwszych skurczy, po za tym pamiętam zagubienie i lęk przed tym co mnie czeka - córcia 3360g
Przy drugim porodzie odeszły mi wody bez skurczy, w szpitalu podano mi oksytocynę i bólów właściwie nie miałam bo siedziałam na piłce pod prysznicem 6 h od odejścia wód do rozwarcia, nooo ale bóle parte pamiętam bo syn 4070g
Trzeci poród przetrwałam w domu, grabiłam trawę, ukąpałam dzieci i jak usnęły zawołałam sąsiadkę i pojechaliśmy z mężem do szpitala godzina i po strachu - syn 3880g

Co do skurczy po porodzie po karmieniu to fakt że po każdym kolejnym gorsze
 
Pierwszy poród-26 godzin silnych skurczy.Pobyt na porodówce 8 godzin .Drugi- skurcze zaczełam czuc o 8 rano,miałam je regularnie co 20 minut ale lekkie.W szpitalu zjawiłam się o 2 w nocy i odrazu poszłam na porodówke.Spędziłam tam 5 godzinek.
Drugi poród był szybszy choc chyba bardziej wyczerpujacy bo młody nie zszedł wogóle do kanału rodnego :tak:
 
moj pierwszy porod trwal 11 godzin a coreczka miala zaledwie 3250 wagi. jak czytam tu ile wazyly inne dzieci to podziw dla tych dzielnych mam :-) teraz czeka mnie drugi porod i chyba bardziej sie obawiam niz pierwszego. moze dlatego ze wiem co mnie czeka. ale tez chyba bardziej jestem do niego przygotowana i jeszcze troche czasu mi zostalo na nauke :-)

[FONT=Arial, sans-serif] [/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif] [/FONT]
 
witam:-) jestem w 18 tygodniu ciązy- to moja druga ciąża ,ale po 8 latach.Słyszałam że drugi poród jest łatwiejszy i szybszy, przyznam że pierwszy miałam okropny ( komplikacje itp.) . nie wiem tylko czy po tak długim odstępie czasu jak u mnie poród jest łatwiejszy czy dotyczy to głównie różnicy roku czy dwóch lat???????? przyznam że boję sie teraz rodzić naturalnie i nie wiem czy nie zdecydować sie na cesarskie cięcie............???????:baffled: MOŻE MACIE WŁASNE DOŚWIADCZENIA I CHCIAłYBYŚCIE SIĘ NIMI PODZIELIĆ /???????? Dziekuję pozdrawiam;-)
wpisałam ten post nie w tym temacie co trzeba- przepraszam ale jestem początkująca i nie wiem jak to teraz usunąć...
 
Ostatnia edycja:
po pierwsze to ci powiem nie na temat, ale jak chcesz to zajrzyj tu klikajac w ten link i odszukaj przyszlych mam z terminem w danym miesiacu i bedziesz mogla sobie z nimi pisac w dotyczacych was sprawach, a to zbliza. tak jak my tu mamy forum dzieci majowych 2007 tak i ty masz swoja grupe, do ktorej mozesz nalezec, ale mozesz tez pisac u nas lub w kazdym innym dziale, czy to dzieci urodzonych np. w 2005 czy starajace sie mamy itp. polecam dzial zgodny z twoim miesiacem porodu, bo nawiazesz tam bezcenne przyjaznie i zawsze uzyskasz pomoc w kazdej sprawie, w koncu to kilka glow to nie jedna:-D

https://www.babyboom.pl/forum/

jesli chodzi o to pytanie to ja niestety ekspertem nie jestem, ale nie jest to zasada, ze drugi porod latwiejszy, chociaz zdarza sie. jednak czasem, nie straszac cie trzeba sie przygotowac na wszystkie ewentulanosci. wiele dziewczyn drugi i nastepny porod przechodzi znacznie łatwiej, predzej, przed terminem i bez problemow, ale sa tez takie, ktore nie maja tego szczescia:tak: i wtedy trzeba byc silną:tak:
 
witam, planujemy z mezem drugie dziecko i wlasnie zatsanawiam się jak to będzie....jedni mowia ze druga ciaza to zawsze latwiej przebiega, inni , ze to zalezy i czasami mogą być jakies komplikacje :( sama już nie wiem. Chyba najbardziej z tego wszystkiego boje się epistomii :(((
 
Genia, ja też mam już 3 letnią córeczkę, i jestem w 7 miesiącu ciąży. Miałam podobne myśli do Twoich. Dużo pytałam lekarza podczas swoich wizyt, dużo też czytałam na temat przebiegu drugiej ciąży, i naprawdę nie warto się tym aż tak stresować. Co do nacięcia krocza, to czytałam że „Przy drugim (kolejnym) porodzie tkanki tych okolic są już bardziej elastyczne i rozciągliwe, tak więc przy dobrej współpracy rodzącej kobiety i odrobinie starań ze strony położnej za kolejnym razem można uniknąć nacięcia. Nawet jeśli dojdzie do niewielkiego pęknięcia, goi się ono znacznie lepiej. To był cały artykuł, napisany przez położną Smyk
ale niestety trzeba pamietac o tym ,ze może być taka możliwość , że jednak nagle podczas porodu trzeba będzie zrobić zabieg.
 
reklama
u mnie niestety poród naturalnymi siłami był wykluczony. Rodziłam przez cesarskie cięcie, na szczęście byłam na to całkowicie przygotowana. Tylko nie wiem czy zdecydowałabym się teraz na drugi poród …
 
Do góry