reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kolejny poród - łatwiejszy????mit czy prawda???

reklama
Moja siostra pierwsze dziecko rodziła 8 godzin drugie 15 minut
(do szpitala przyjechała jak mała już wychopdziła, a nie mają daleko bo 10 minut) i lekarz powiedział że przy trzecim mają sobie kupic książke poród w domu tak na wszelki wypadek
 
U mnie pierwszy poród trwał ok 4i pół godz, drugi 20 min, a trzeci wprawdzie 5 godz, ale bez bólu, z mężem, z wspaniałą położną, i najlepiej go wspominam, poprzednie byłam nacinana a teraz nie, rodziłam z uśmiechem a nie z krzykiem z bólu jak przy poprzednich dwóch.
 
ja mialam tragiczy poród.
o 1 w nocy(5,12,2008) dostałam skórczu a urodzilam po 24 godzinach parte miałam prawie 2 godziny i mała nie chciala wyjść. Dopiero położna nacisła mi na brzuch i udało się uciec przed cesarką
 
Ja pierwszy poród wspominam fantastycznie.:tak: Co prawda był dośc długi gdyz wywoływany kroplówka. Od momentu podłączenia kroplówki do narodzin Daniela minęło ponad 8 godzin :szok: Nacięcie bardzo małe poród lekki chłopak spory 3900g:szok::szok:lekarz mi pomógł bo nacisnął brzuch i poszło.Drugi poród natomiast zupełnie inny. Tym razem krótki od momenty przyjechania na izbe przyjęć z niewielkimi skurczami do narodzin Dawidka mineło 3 godz.Dzieciaczek mniejszy bo 3300g ale dał mi równo w kość przez te 3 godz:-D:-DTu juz sie obyło bez nacięcia.
A i co najważniejsze zarówno podczas 1 i 2 porodu miałam fantastyczne położne, ze świecą takich szukać.Tym bardziej ze oba porodu w nocy sie odbywały.A i poród rodzinny oczywiście, M był baardzo dzielny:-D:-D
 
Pisałam tu przed drugim porodem i teraz znowu zanazlam watek: no więc u mnie drugi poród zdecydowanie szybszy i łatwiejszy, właściwie skladał sie tylko z fazy parcia, bo ledwo zdążyłam dojechać do szpitala i było full rozwarcie, także tym razem zamknęłam sie w godzince a poprzednio chwilę dłużej...
 
Pierwszy poród trwał 6 godzin i bolało bardzo plus niepewność przed nieznanym:tak:Oliwka rodziła się 3 godziny ale za to parcie miałam koszmarne bo była gruba i króciutka 4100 i 50cm -teraz planuję poród w wodzie i mam nadzieję że poradzę sobie z parciem w wannie:)Modle się żeby Maria nie przekroczyła 4 kg;-)
 
no i ja juz jestem 3 tygodnie po 2 porodzie,a wiec tak, urodzilam po 4 kroplowce wywolujacej w 12 dni po terminie i powiem tak porod trwal jakies 50 minut od skurczy do partych powaznie. kroplowke dostalam o 14.21 o 15.10 tak mnie bolalo ze zrezygnowalam z reszty kroplowki(jeszce godzine mialam miec).ledwo do pokoju doszlam,a o 16.05 urodzilam. a rano jeszce nawet rozwarcia nie mialam.a wiec brzmi fajnie ale bol tak kure.... ze nie da sie opisac- poprzedni porod uwazalam za koszmar ale ten przeszedl sam siebie...na szczescie tak krotko trwał:-) no ale podejrzewam ze taki bol to tez efekt kroplowki bo wywoluje skorcze na sile i sda ponoc 2x mocniejsze niz normalnie.wiec niestety nie wiem czy rugi latwiejszy bo nie bylo mi dane przejsc go normalnie tylko z pomoca farmakologiczna. zycze powodzonka dziewczyny:-)

tak to prawda porod wywoływany to silniejsze skorcze czestsze i dłuższe ja tez to przeszłam tylko u mnie trwał on 10godzin.teraz licze na porod normalny
 
reklama
moj pierwszy porod trwal 11 godzin i nie wspominam go milo oprocz momentu kiedy polozono mi moja coreczke na brzuchu :)
drugi porod trwal 3 godzinki i mialam bardzo slabe skurcze a moj synus bardzo szybko chcial wyjsc juz na swiat :) takiego porodu zycze kazdej kobiecie :) nie bylam nacinana a po dwoch godzinach czulam sie tak dobrze ze moglabym juz wyjsc do domu :)



 
Do góry