ninjacorps
Marcóweczka 2008
Uważam, że przekłuwanie uszu niemowlętom jest zwyczajnie... egoistyczne i próżne. To jak zakładanie niewygodnych ubranek dziecku po to, by ładnie wyglądało.
Ja przekłułabym córci wtedy, jak byłaby na tyle duża, by powiedzieć: "tak mamo, chcę".
Argumenty jak w wyżej napisanych postach - możliwość uczulenia i naderwania zaczepiając o ubranka, pościel itd. A jeżeli chodzi o względy estetyczne to na mój gust to festyniarskie zakładać tak małym dzieciom kolczyki -no ale są gusta i guściki...
Ja przekłułabym córci wtedy, jak byłaby na tyle duża, by powiedzieć: "tak mamo, chcę".
Argumenty jak w wyżej napisanych postach - możliwość uczulenia i naderwania zaczepiając o ubranka, pościel itd. A jeżeli chodzi o względy estetyczne to na mój gust to festyniarskie zakładać tak małym dzieciom kolczyki -no ale są gusta i guściki...