reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Płacz podczas chrztu

Hej, moja 3-miesięczna córka niedługo będzie chrzczona, tyle dobrego że ceremonia odbędzie się w sobotę i potrwa niecałe 20 minut, ale ostatnio zrobiła się z niej prawdziwa płaczka i na nowe twarze (w tym przypadku będzie to ksiądz) reaguje histerią i spazmatycznym płaczem, ciężko ją uspokoić.. ostatnimi czasy jest mocno wystraszona :( bardzo się boję takiego czegoś podczas chrztu. Czy któraś mama miała podobny problem? Czy coś można na to zaradzić?🙈 bardzo proszę o słowa otuchy 🙏🏻
Rozumiem, że to może być stresujące dla ciebie, gdy myślisz o zbliżającym się chrzcie i o tym, jak córeczka może zareagować. Jeśli dasz sobie prawo do tego, że może być różnie – może zapłacze, może nie – i zaakceptujesz to z łagodnością, to łatwiej będzie wam obydwu. Dziecko często czuje to, co mama, i jeśli będziesz spokojniejsza, to jest duża szansa, że ona też. Warto też pamiętać, że to tylko chwila, a jeśli nawet zapłacze, to jest to zupełnie naturalna reakcja. Trzymam kciuki 😊
 
reklama
W mojej parafii w trakcie mszy w każdej chwili można wyjść do pokoju nakarmi/ przewinąć czy uspokoić malucha. U nas ja podawałam dziecko do chrztu. Oboje przed mszą na karmiłam, przewinelam i w jej trakcie spali. Również miały po 3 mies. Na polewaniu głowy pojawił się chwilowy grymas. Któreś z dzieci płakało i nic złego z tego tytułu się nie stało. Mama wyszła z nim do pokoju i wróciła ze spokojnym dzieckiem. Płacz jest naturalny i się tym nie przejmuj. Dziecko i tak niemal nie widzi księdza 😉 bo bardziej zerka na sufit.
Im dziecko starsze tym bardziej ruchliwe. W mojej ocenie maluszki spały a takie 8-12 mięs i starsze dzieci bardziej się niecierpliwiły.
 
Do góry